Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią przy biegunce niemowlęcia.

Data utworzenia : 2018-05-11 09:14 | Ostatni komentarz 2018-05-31 07:22

J.Swierczewska

3478 Odsłony
105 Komentarze

Dziewczyny słuchajcie, jestem trochę niepewna tego co się dzieje w szpitalu... Moja córka jest w szpitalu z powodu biegunki rotawirusowej. Karmię ja na żądanie w malutkich ilościach - zazwyczaj wygląda to tak że cumknie cyca i koniec. Dziś jest 6 dzień z biegunka i mimo nawadniania nie ma poprawy. Pani doktor zarzuciła mi, że to moja wina bo karmię piersią i zaproponowała abym odstawiła dziecko od piersi na rzecz mm, bo oni Wedy będą mogli kontrolować ilość mleka. Zarzuciła mi też że biegunka u mojego dziecka dalej trwa przez mój pokarm i cukier w nim zawarty... Nie zgodziłam się na odstawienie i z wielką pretensja doktor stwierdziła że roczne dziecko jest za duże na pierś i że i tak niedługo będę musiała ja odstawic... Pomimo mojego sprzeciwu dalej było nakłanianie do ostawienia od piersi. W końcu Pani DOKTOR powiedziała że w OSTATECZNOŚCI mogę karmić córkę co 2 godziny i też malutko. Co ja mam o tym myśleć? Naprawdę to moja wina że dziecko ma biegunki? Moja i mojego pokarmu? Liczę również na odpowiedź Pani ekspert.

2018-05-13 08:27

Ja bym radziła kontynuować karmienie piersią, ponieważ mleko pomaga dziecku odzyskać zdrowie. Zasada żywienia niemowląt i dzieci, które wymiotują i mają biegunkę, polega na podawaniu klarownych płynów. W tych okolicznościach mleko kobiece uważane jest za czysty płyn. Częste karmienie piersią pomoże zapewnić zastąpienie płynów utraconych przez biegunkę lub wymioty. Karmienie piersią tak często i tak długo, jak chce tego dziecko. Mleko matki w dalszym ciągu zapewnia dziecku niezbędne składniki odżywcze w formie, która jest łatwa do wchłaniania przez dziecko, nawet gdy wydaje się, że wszystko jest zwracane lub szybko przechodzi na pieluszkę. Nigdy nie spotkałam się z taką radą, aby w czasie choroby odstawiać dziecko od piersi, wręcz przeciwnie, jest to zalecane.

2018-05-13 07:32

Absolutnie nie możesz się obwiniać za chorobę, a to że karmisz piersią tak długo to tylko najlepsze co możesz zrobić, a właśnie szczególnie podczas choroby, bo dla dziecka to nie tylko cenne przeciwciała, ale również poczucie bliskości i bezpieczeństwa, a choroba i szpital na pewno dla takiego malucha łatwe nie są. A co do swojego byłego to jego gadanie to już w ogóle wypuść drugim uchem i nie stresuj się. Życzę Wam, byście jak najszybciej uporali się z biegunkami i jak najszybciej wrócili do domku :)

2018-05-12 09:25

Karmienie piersią sprawia że dziecko wolniej się odwadnia a ja tak jak Ci pisałam karmiłam. Aha no i jak u mnie pojawiły się takie lepsze kupki to za jakieś 2 dni było już po wszystkim. Życzę Wam tego samego. :*

2018-05-12 02:29

Dzięki dziewczyny. Wydało mi się to dziwne bo wszyscy poprzedni lekarze mówili karm ile wlezie a tu nagle pretensje i zwalanie winy za chorobę na mnie... Coz, komuś chyba się w głowach poprzewracało.

2018-05-12 00:26

Chciałoby się powiedzieć Boże widzisz i nie grzmisz... J.Swierczewska zacznę od tego, że lekarza możesz zmienić zawsze i masz do tego prawo. Po drugie to Ty decydujesz o swoim dziecku i nikt nie może Ci niczego zarzucić. Słuchaj w takich wypadkach swojego serca ono na pewno Ci dobrze podpowie. Jeśli chodzi o samo karmienie piersią w czasie biegunki możesz i powinnaś to robić! Z mlekiem mamy do organizmu dziecka przedostają się przeciwciała. Dodatkowo w czasie biegunki dzieci często jednak nie chcą jeść a wiadomo, że mleko mamy to również woda, która pomoże uchronić się przed odwodnieniem, więc to jest kolejny plus. A teraz z własnego ogródka. My mieliśmy biegunkę w kwietniu. Syn robił kupki wodę, jak tylko ją zrobił i otwierałam pampersa to zawsze na podkładzie bo woda leciała wszędzie. Dodatkowo wymiotował dosłownie wszystkim co zjadł i nic mu się nie trzymało na żołądku. Poszłam z nim do naszej pediatry i ona nam zaleciła karmić piersią nadal i nawet samodzielnie proponować pierś skoro nic nie chce jeść oprócz tego. Dzieci karmione mm mówiła, że w takich przypadkach powinny przejść na mleko dla alergików bez białka. Dodatkowo mieliśmy zalecenia żeby dawać młodemu jak najczęściej pić. Musi pić co chwilę chociażby małe ilości. Żeby zapobiec odwodnieniu. I nie ma to wyglądać tak, że dam młodemu i na raz wypije butelkę wody ale często po trochę, żeby organizm dostawał wodę. Dieta miała być bezmleczna i bez nabiału. Nie można dawać soków, owoców, surówek, tłuszczy, słodyczy, gazowanych napojów. Można natomiast marchwiankę, kleik ryżowy, ryż zapiera więc też dziecko powinno go jeść i w postaci kleiku ale i dodatku do jedzenia, kaszka pszenno-bananowa, kisiel, suchary, słone paluszki, chrupki kukurydziane, mięso gotowane drobiowe, chudy rosół, ziemniaki puree,banan, marchew gotowaną, jabłko, suszone jagody. Hipp ma kleik marchwiowo - ryżowy i ja też go kupiłam i dawałam synkowi do picia. Do picia jeszcze wodę, rumianek, czarna herbata. Dietę miałam trzymać nawet trzy dni po tym jak kupki będą normalne, żeby nie wróciło wszystko od nowa. Przepisała nam też syrop Nifuroksazyd. U nas biegunki były przez całe 6 dni. I tutaj kupka za kupką była woda. Po 6 dniach pojawiły się już w miarę normalne kupki żeby kolejna za dosłownie kilka minut była spowrotem wodą. Bałam się o młodego strasznie bo nie za bardzo chciał jeść coś innego niż pierś, a skoro chciał to ja mu ją dawałam i nawet bym nie miała serca mu ją zabrać cieszyłam się poza tym, żeby jadł chociaż moje mleko. Byłym się nie przejmuj bo z tego co kojarzę miałaś z nim jakieś problemy a teraz potrafi tylko obwiniać.

2018-05-11 21:11

Nie miała żadnych badań robionych bo załatwiała się sama woda nie było jak pobrać próbki. Dziś były 3 w miarę papkowate stolce więc dopiero dziś udało się pobrać. Naskakuja na mnie że to moje mleko nie pozwala odbudować flory w brzuchu bo laktoza fermentuje w brzuchu... Chciałabym usłyszeć opinie naszej pani ekspert ale ona jest w konkretne dni. Teraz mój były się dowiedział o tym i też mnie obarcza wina mówi że to ja małej robię krzywdę i żebym dawała jej mniej piersi... Tylko że jak zrobiła lepsze kupy też karmiłam piersią i nikt jakoś nie zwrócił mi uwagi.. Dziś wyglądało to tak : rano sama woda - wtedy usłyszałam że mam odstawić od piersi. Nie zgodziłam się, karmiłam dalej. Po południu zaczęły pojawiać się stolce z papki, wszyscy zadowoleni, nikt nic nie powiedział na pierś. Wieczorem znowu woda i znowu afera że to mój cyc tak robi...

2018-05-11 19:23

Aż jestem zaskoczona taka postawa lekarzy. A jak córa zaśnie nie masz możliwości wyjścia do dyżurki i porozmawiania z innym lekarzem? Miała córka robione jakieś konkretne badania? Bo wydaje mi się, z e ta biegunka utrzymuje się już długo jak.na zwykłą infekcje.

2018-05-11 16:40

Przy przyjęciu dostaje się tzw. lekarza prowadzącego i jak najbardziej możesz poprosić o zmianę. A co do samego karmienia, to absolutnie nie odstawiaj, roczne dziecko to nie kilkulatek, żeby tak reagować. Bez przesady. Chociaż fakt, jak byłam z córką w szpitalu, miała 15 miesięcy, to też były zdziwione panie, że dalej karmię, ale raczej tak pozytywnie, że super, że tak długo. A jak córa nie chciała nic jeść i pić, to tylko chwaliły, że chociaż z piersi je.