Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią poza domem- jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-06 13:46 | Ostatni komentarz 2018-08-21 22:27

AgataS1990

8081 Odsłony
422 Komentarze

Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)

2018-05-21 16:53

Agata super że się przełamałaś. Teraz już będzie lepiej. Plama się nie przejmuj. Mleko zawsze leci. Kolejnym razem sobie pieluszke podłożysz i będzie dobrze. Mi się plamy zdarzały mimo że pieluszke przykladalam. Także tym bym się nie przyjmowała. Znajomi wyrozumiali. Ludzie się nie patrzyli nie komentowali niepotrzebnie. Mam nadzieję, że dobrze ci się karmiło na świeżym powietrzu.

2018-05-21 13:48

Za to narzeczony miał opory, chyba bał się, że znajomi mnie będą podglądać:) ale sprytnie się schowałam. Jedyna wpadka, bo na bluzce mi się plama zrobiła i było widać, ale cóż będę bardziej uważała następnym razem :))

2018-05-21 10:44

Agata super!!! Pierwsze koty za płoty;)

2018-05-21 10:13

No i super Agata ! przelamalas się to już z górki będzie :)

2018-05-21 08:06

Dziewczyny , wczoraj karmiłam w parku :))) byliśmy na spacerze ze znajomymi, a że było bardzo przyjemnie, to nie chciałam się spieszyć do domu ze względu na karmienie:) weszliśmy sobie na taką górkę i tam się odwróciłam tyłem do ludzi, na kocyku usiadłam i nakarmiłam Lilę, poszło sprawnie i przyjemnie :))

2018-05-20 00:01

Dziecko podczas jedzenia często się uśmiecha. Moja córka często jedząc mleko z piersi potrafiła się śmiać w głos. Śmiała się od ucha do ucha i buzia otwarta szeroko.

2018-05-19 22:20

mój syn też uśmiechał się często pamiętam ten pierwszy usmieszek.

2018-05-19 22:17

Mama_Gratki a ile tygodni ma teraz córka? My jakoś blisko siebie rodziłyśmy chyba. Moja córka teraz ma fazę na uśmiechanie się i robi to naprawdę często, zwłaszcza jak się nad nią ktoś nachyli i coś się zacznie do niej mówić i śmiać, to właśnie odpowiada uśmiechem. Z rana też, jak wstaję po nią, to od razu banan na ustach , taką mam śmieszkę :-) być może to po narzeczonym ma, bo o nim każdy mówi, że zawsze uśmiechnięty :) oby tak jej zostało :)