Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią poza domem- jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-06 13:46 | Ostatni komentarz 2018-08-21 22:27

AgataS1990

8088 Odsłony
422 Komentarze

Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)

2018-05-22 20:55

Kasiu faktycznie miałaś rację . Nawet się po nim nie spodziewałam, że tak zareaguje :). Za to znajomy już namawiał abym nakarmiła i miejsce wybierał :)) także się uśmiałam. Tak to jest z tym facetami.

2018-05-22 20:06

Aneta mój też chciał żeby młody nie był głodny i chciał żebym karmiła ale w taki sposób żeby nikt dosłownie nikt nic nie zauważył.

2018-05-22 18:44

To zależy kto ma jakie podejście. Mój mąż mówił jak chcesz to karm córkę. Jemu też zależało by córka nie chodziła głodna. Więc dużo u faceta zależy od charakteru.

Konto usunięte

2018-05-22 12:28

Tez mnie dziwi podejście facetów, niewiele widać, dziecko i pieluszkę, No może kilka centymetrów skory

2018-05-22 12:01

Kasia tak to jest z mężczyznami bo odbierają piersi jako coś związanego z seksem właściwie a prawda taka że służą do wykarmienia maluszka :)

2018-05-22 10:58

Agata a nie mówiłam, że to tatuś będzie miał większe opory. :) U nas był o tak samo a to uważaj a to schowaj się a to zakryj uważaj idzie ktoś...itd. Ten typ tak już ma. :) Z bluzką spokojnie nie Ty pierwsza i nie ostatnia a ponad to na pewno jeszcze takie wpadki będą nie raz. :) A teraz w drogę skoro pierwsze karmienie na Tobą. Teraz będzie tylko łatwiej.

2018-05-22 08:55

Agata, i bardzo dobrze, a narzeczony, cóż, długo jeszcze będzie przeżywał, mój to tak bardzo dba, by mnie nikt nie zobaczył, że to aż śmieszne jest :P Cóż faceci tak mają :) Z bluzką wpadki, to nie Ty jedna, nie martw się, z czasem będzie łatwiej :) Warunki wokół, atmosfera też na pewno dużo robi i na laktację i na apetyt maluszka :)

2018-05-22 05:44

Jak ktoś ma własny ogródek to jak najbardziej trzeba z tego korzystać. Jakbym miała własny domek to też bym często w ciepłe dni karmiła w ogrodzie czy ściągała pokarm. Niestety póki co mieszkam w bloku. Wszystko ma swoje plus i minusy.