Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

Karmienie piersią a chipsy

Data utworzenia : 2013-09-03 09:45 | Ostatni komentarz 2016-12-10 18:57

Konto usunięte

63018 Odsłony
135 Komentarze

Dzien dobry. Jestem mama 7tyg. malenstwa. Oboje z mężem od zawsze bardzo dbamy o nasza dietę, jemy duzo warzyw, owoców, prawie wcale czerwonego mięsa i zawsze wybieramy tylko produkty, które nie są wypełnione "dodatkami". Jest tylko jeden problem - po prostu kocham chipsy. W ciazy bardzo bardzo ograniczalam ich ilośc, w pierwszych miesiącach rezygnując z nich praktycznie całkowicie. Teraz karmie piersia i pozwalam sobie ostatnio na trochę wiecej chipsow. Maluszek nie ma ani alergii, ani problemów z brzuszkiem. Chodzi mi tylko o to, czy jakies składniki chipsow mogą wpływać niekorzystnie na jego zdrowie? Tak jak pisałam - kocham chipsy, ale oczywiście maluszka bardziej, wiec chciałabym poznać jakies obiektywne opinie osób, ktore sie na tym znają. Pozdrawiam.

2016-08-09 15:27

Nie należy popadać w skrajność i wszystkiego sobie odmawiać. Jesteśmy ludźmi fakt mamami karmiącymi piersią ale możemy sobie od czasu do czasu pozwolić na małą odskocznie. :) Nawet chipsy jeśli jemy je raz na jakiś czas a nie codziennie. Jeśli dziecku nic się nie dzieje to można czasami delikatnie zaszaleć ale wszystko z umiarem.

2016-08-08 18:14

Do wszystkiego trzeba podejsc z dystansem ale nie calkiem rezygnowac z czegos.:) Ja uwielbialam chipsy ale aktualnie w ciazy mnie od nich odrzucilo.... Straszana chcice mam na orzeszki ziemne ktorych tez niby nie wolno za duzo itd ale jednak czasami sie skusze. Mysle ze jezeli u Twojego dziecka nie ma jakiejs alergi czy bolu brzuszka to spokojnie mozesz sobie pozwolic na male co nie co w postaci chipsow;)

2016-08-08 12:35

Ja tez uwielbiam chipsy i ciężko byłoby mi z nich zrezygnować. Dlatego od czasu do czasu pozwalam sobie trochę zjeść. A jak juz mnie dopada ogromna ochota to sama je robię bo są na pewno zdrowsze. Kroje ziemniaki na cieniutkie plasterki, polewam je troszkę oliwa i przyprawiam np papryka, oregeno lub innymi przyprawami w zależności na co mam ochotę i co mam akurat w kuchni. Te pokrojone ziemniaki wkladam do piekarnika na 180o na ok pol godz. Smaczne i zdrowsze od chipsów w paczce. I nie mam po tym wyrzutów sumienia :)

2016-08-07 10:05

Dokładnie również tak myślę, do wszystkiego trzeba podchodzić z rozsądkiem ;-)

2016-08-06 20:43

Chipsów nie jadłam przez pierwsze 3-4 miesiące w ogóle. Potem nie jadłam, bo większość zawierała serwatkę z mleka. Ostatnio jadłam nawet kilka razy i nie widzę w tym problemu :) Jeśli dziecku nie szkodzi, nie boli brzuszek to jak mama raz czy drugi zje chipsy to nic się nie stanie.

2016-08-06 13:14

Co prawda za chipsami nie przepadam ale to nie znaczy że ich nie jadłam karmiąc synka piersią..sporadycznie zdarzy się, że mąż kupi a ja spróbuję bo on je ale nie uważam, że zrobiłam coś złego dziecku bo jadłam fast fooda....wiele osób codziennie zajada się takimi produktami i jakoś nic sobie z tego nie robią.Karmiąc dziecko chcę dla niego jak najlepiej dlatego też wystrzegam się nie zdrowej żywności ale mam takie nawyki z którymi ciężko wygrać dlatego też kiedy raz na miesiąc skusze się na Pringles nic się złego nie stanie :) w to wierzę :)

2016-08-04 10:15

ja też uwielbiam chipsy, i znalazłam takie które spokojnie można jeść przy karmieniu piersią :) są to Pringles Original, te w czerwonym opakowaniu. Sa lekko solone a co najważniejsze nie mają w składzie niezdrowych produktów oraz samych 'E' jak to jest w innych chipsach. Cena tylko trochę przeraża ale naprawdę polecam je wszystkim karmiącym :)

2016-08-03 10:48

Powiem tak: wszystko z umiarem ( oczywiście oprócz używek). Czasami jakieś słodkości, czy chipsy lub mały fast food nie zaszkodzi, ale lepiej się tego wystrzegać jeżeli dasz oczywiście radę ;-) Ja też czasami skuszę się na coś co lubię a uwielbiam frytki i toffifi. Nic na to nie poradzę, a też nadal karmie swojego synka. Jesteśmy matkami ale też tylko ludźmi i czasami dopadaja nas takie małe grzeszki ;-) Nic się nie stanie, jeżeli od czasu do czasu zjesz coś co lubisz np chipsy :-)