Karmienie na żądanie - skąd wiadomo, kiedy dziecko jest głodne?

Kasia dokładnie tak samo wyglądała moja lista :) do tego zrobiłam sobie tabele z ubrankami. Wpisywałam ile mam poszczególnych ubranek w poszczególnych rozmiarach i wtedy wiedziałam jakie dokupić a jakich już wystarczy :) 

Przy pierwszym dziecku taką lista była bardzo przydatna. Ja byłam zielona i nie wiedziałam co do czego. A teraz przy drugim już bez listy. Doświadczenie robi swoje. 

Kasia ja też tak zrobiłam. Miałam listę a tam najpotrzebniejsze rzeczy dla mnie dla dziecka i do szpitala. Nie kupowałam żadnych zabawek własnie dlatego że dużo osób kupuje najczęściej tego typu prezenty. Najwyżej później można dokupić i żaden to problem w dzisiejszych czasach do wyboru do koloru 

To prawda, zakupy odłożone w czasie często okazują się zbędne... też jestem z tych ludzi, którzy 10 razy przemyślą zanim coś kupią... dużo czytam opinii o produkcie i szukam wśród znajomych osób, którym dana rzecz się sprawdziła 

Ja mam zrobiona liste zakupow ktora jest niezbedna i jest podzielona na trzy tematy. Wyprawka domowa, wyprawka do szpitala dla dziecka, wyprawka do szpitala dla mamy. 
Jeszcze jeden temat dodalam gadzety. Ostatni temat to sa wlasnie bujaczki, maty edukacyjne, misie szumisie, kompresy itp ale to sa produkty ktore nie zaliczam do must have wyprawki to sa produkty ktore musze przeanalizywac ktore przydadza sie w pozniejszym czasie i ktore ewentualnie ktos moze nam kupic jako prezent. 

Patrycja dokładnie. Kiedyś był problem z zakupem czegokolwiek więc mamy kupowały więcej, na zapas jak coś było. Teraz wszędzie jest pełno gadżetów dla dzieci. Można zwariować jak się zacznie oglądać :) wszystko wydaje się ważne i potrzebne więc wszystko warto przemyśleć, skonsultować z kimś, kto ma już dzieci czy rzeczywiście to się przydało. Bez wielu rzeczy można się spokojnie obyć :) 

A druga strona medalu zyjemy w takich czasach gdzie wchodzisz na neta klikasz kup np bujaczek i masz go na 2 dzien. Wszystko można przemyśleć na spokojnie. Początkowo uważam że najlepiej tylko te najbardzije potrzebne rzeczy a później można dokupić jak się poczuje ze to pomoże. 

Najlepiej zrobić sobie listę rzeczy, które według nas są potrzebne długo przed porodem i co jakiś czas ją przejrzeć  i zweryfikować :) ja na początku myślałam, że potrzebne mi jest wszystko :) lista była bardzo długa ale z czasem, po kilkukrotnym jej sprawdzeniu zostały tylko niezbędne rzeczy. 

Śpiworek kupiłam, bo przekonały mnie do tego filmy pokazywane na warsztatach bezpieczny maluch. Kiedy zobaczyłam co się dzieje z dzieckiem, jak wypada z fotelika kiedy jest w kombinezonie i pasy go tak naprawdę nie trzymają, od razu wiedziałam, że śpiworek to rzecz niezbędna. No i oczywiście było mniej płaczu przy wyjazdach :)