Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Gdy pojawia się kolka niemowlęca

Data utworzenia : 2013-01-15 09:12 | Ostatni komentarz 2022-08-25 10:21

Konto usunięte

69437 Odsłony
1156 Komentarze

Kolka niemowlęca spędza z powiek sen wielu rodzicom. To dla dziecka bolesna i uciążliwa dolegliwość, która potrafi trwać nawet kilka miesięcy. Poznaj jej przyczyny oraz sprawdzone sposoby na jej złagodzenie.

2019-11-08 16:57

Powiem Wam, że raz jest lepiej, raz gorzej. Nie ma reguły. Wczoraj był dramat, bo płakała od godziny 12:00 do godziny 18:00 z małymi przerwami i w końcu zasnęła mi bidulka o 18:00 na rękach ze zmęczenia i spała do 00:20. Generalnie więcej teraz malutką na brzuszku trzymam, głównie u siebie na piersiach, bo jak ją kładę na łóżku, to po chwili jest mocny płacz. Położna, która była wczoraj na wizycie powiedziała, że nie ma na nią sposobu. Jedynie co mogę zrobić, to podawać czopek, by jej ulżyć i odstawić na tydzień witaminę D i probiotyki. 

Konto usunięte

2019-11-08 09:15

Aisa tak, to prawda. Stres nie pomaga w niczym, ani przy chorobach ani w normalnym życiu. Ale ciężko go uniknąć w dzisiejszych czasach. 

2019-11-08 09:14

Każdy musi znaleźć sposób na kołki co dla jego dziecka ulży

2019-11-08 07:46

Kolki to spory problem. Sama się z nim borykam. Moja córeczka gdy skończyła 2 tygodnie to zaczęły ją brać. Starałam się za każdym razem jakoś ulżyć dziecku. Nosiłam na rękach, podawałam kropelki, masowałam brzuszek, spacery i jazda samochodem też pomagały. ☺☺

2019-11-08 00:20

Karolinah stres też nie pomaga w chorobach i nie tylko tylko pogarsza sytuację więc warto starać się zachować spokój i mieć nadzieję i pozytywnie myśleć czstso to też daje efekty przy leczeniu dodatkowo. 

2019-11-07 22:23

Magicznypazur oby jak najszybciej minęły te kolki

Konto usunięte

2019-11-07 08:40

Magicznypazur oby już było u was wszystko dobrze, żeby malutka się nie męczyła. A i ty będziesz spokojniejsza :) 

2019-11-06 23:36

Patrycja. Niedopytalska dokładnie tak :) ja u nas zauważyłam lekką poprawę, bo mała nie płacze popołudniami/wieczorami codziennie. Tylko np. jeden dzień jest płacz i krzyk, a następnego dnia cisza, jakby mi dziecko podmienili :) Także mam cichą nadzieję, że wszystko będzie zmierzać ku dobremu :) Oby! :D