Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Gdy pojawia się kolka niemowlęca

Data utworzenia : 2013-01-15 09:12 | Ostatni komentarz 2022-08-25 10:21

Konto usunięte

69318 Odsłony
1156 Komentarze

Kolka niemowlęca spędza z powiek sen wielu rodzicom. To dla dziecka bolesna i uciążliwa dolegliwość, która potrafi trwać nawet kilka miesięcy. Poznaj jej przyczyny oraz sprawdzone sposoby na jej złagodzenie.

2014-07-31 20:07

Mój starszak miał kolki, dużo rzeczy próbowaliśmy, okłady z ciepłej pieluszki, kąpiele w porze kiedy pojawiała się kolka (często był tak, że 5min po kąpieli małego kolka złapała), pilnowałam, żeby po każdym karmieniu odbiło się mu. Nic nie pomagało, szczęście w nieszczęściu, że kolki nie trwały długo, ale to i tak jest koszmar dla dziecka i matki. Dopiero trzecie z kolei kropelki pomogły, w tym przypadku był to Bobotic

2014-07-31 09:40

Na zajęciach w szkole rodzenia, położna nam mówiła, że dużym problemem przy kolkach stanowi niewłaściwe masowanie brzuszka maluszka. najgorzej jest jak dzieciątko lezy calkowicie na płasko i jest masowane. pozycję maluszka musimy upodobnic do tej z jego życia plodowego, czyli z nóżkami podkurczonymi.

2014-07-29 09:34

Juz gdzies tu pisalam o kolkach I co zazywalam ale nie pamietam juz ,oj synek rowniez mial kolki pierwszy miesiac to wiadomo noszenie, cieple oklady, masowanie brzuszka I espumisan, czasem pomagalo ale nie zawsze, drugi miesiac juz sily now mialam a jeszcze bylam sama bo chlopak za granica jezdzil I byl co 3tyg, poszlam do doktorki bo juz sily nie mialam, dala mi prubke delicol jakos tak o daje sie to przed kazdym karmieniem ale synek jack z pierso krutko o czesto wiec now moglam dawac za kazdym razem ,ale tez bylo lepiej ale 3mc to juz plakalam rece mo juz opadaly, tak plakal ,az chlopak zmienil prace bo I tak mu nie odpowiadala o byl w domu co tydz to kid lepiej ale czasem to plakal bez przerwy a jadlam malo co tylko rosolek, Ito to co moge, poszlam dalej do doktorki I powiedzialam ze sie wytrzymac nie da powiedziala ze takie sa kolko o przepisala mi juz na recepte czopki viburcol ale tylko w najgorszym wypadku zwbu podawac I pomagalo I przepisala mi DEBRIDAT tez. I mowila zw kolki beda freaky nawet do pul roku a tu po skonczeniu 3mc kolki ustaly I nie wiem czy to przez work czy dzieki debridacie:-] ale po nim bylo duuuzo lepiej:-P

2014-07-28 20:00

My podawaliśmy krople Sab simplex . P ich podaniu nie mieliśmy już większych problemów.

2014-07-28 19:42

U nas kolka pojawiła się niestety od 4 tygodnia życia. Razem z synkiem płakałam, serce mi pękało jak widziałam jak się męczy.. Poszliśmy do lekarza zapisał nam Bobiotic i kropelki Biogaia polepszyło się ale nie na długo.. Po kolejnym tygodniu zmagań spotkałam moją masażystkę od kręgosłupa i receptorów na stopach dzięki Bogu ! Umówiłam się z nią, że przyjadę z małym. Jeden masaż stópek pomogło ! Doradziła mi również by małego zbyt dużo nie nosić by miał lepszy przepływ pokarmu i jelitka nie były poskręcane ale.. jak to mama jak mam nie nosić synka.. kolejny masaż.. po nim już nie nosiliśmy synka.. pojechaliśmy podziękować naszej masażystce i przemasowała mu jeszcze raz stópki i od tego czasu jak ręką odjął kolek nie ma ! Co prawda po masażach podawałam jeszcze kropelki ale tylko Biogaia. Wiec drogie mamy jeśli macie w okolicach dostęp do masażu receptorów na stopach polecam !! NA PRAWDĘ POMAGA !!

2014-05-14 09:20

Kolka to rzeczywiście bardzo nieprzyjemna rzecz zarówno dla maluszka jak i mamy...dlatego przy pierwszej kolce przekopałam cały internet żeby znaleźć jakieś sposoby na zlikwidowanie niechcianej kolki. Mój synek na szczęście kolkę miał tylko kilka razy i dość szybko udało mi się ją zlikwidować....dla mnie najlepsze, a właściwie dla synka, były ciepłe okłady na brzuszek (ja moczyłam pieluchę w gorącej wodzie ale teraz kupiłam termofor z pestek wiśni) i masaż stópek.

2014-04-27 15:10

u naszej Kruszynki godzina 20.00 to rozpoczęcia kolek zwykle trwa około 2 godziny .Karmiępiersią i niezależnieod tego co zjem i tak kolki są. Raz zdarzyło się że byliśmy na dłuższym spacerze i do domu wróciliśmy po 20 i w tym czasie Mała spała w wózeczku - przespała godzinę kolki i zasnęła również bez płaczu. podobno około 3 miesiąca kończą się kolki także mamy jeszcze 2 tygodnie. nie chciałam faszerować jej kropelkami więc u nas pozostaje noszenie tulenie i masowanie brzuszka.Wyczytałam gdzieś że pomaga włączanie suszarki i na odgłos szumu dziecko się uspokaja . przetestowaliśmy raz i podziałało:)

2014-04-26 19:36

Mój synek od trzeciego tyg bardzo płakał wieczorami. Nasza diagnoza:kolka. Podawaliśmy do każdego karmienia espumisan. Nic się ńie zmieniło. Uspokajał się gdy go nosiliśmy na rękach. Jednak wtedy brzuszek miał miękki. Po odłożeniu do łóżeczka znów płacz i prężenie. Miałam ochotę płakać razem z nim. Przeglądając internet natknęłam się na artykuł o wieczornym marudzeniu. Możecie mi wierzyć lub nie, ale poczułam ogromną ulgę czytając, że ten przeraźliwy płacz nie jest spowodowany żadnym bólem, a odreagowaniem na bodźce dostarczane przez cały dzień. Ograniczyliśmy wizyty gości, nie puszczaliśmy głośno muzyki itp. i było trochę lepiej. Ktoś pisał o wykluczeniu z diety mamy posiłków mlecznych z powodu nietolerancji laktozy. Problem w tym, że produkty te zawierają wapń potrzeby mamie i dziecku. Nie można samemu podejmować decyzji o stosowaniu diety eliminacyjnej. Konieczna jest konsultacja z pediatrą, bo objawów nietolerancji jest sporo ( m.in.słaby przyrost wagi) i tylko lekarz może ją prawidłowo zdiagnozować. Warto wtedy spróbować przed rozpoczęciem karmienia odciągnąć laktatorem lub ręcznie ok.10 ml mleka, bo ta pierwsza porcja zawiera najwięcej laktozy. Warto też wypróbować delicol, który zawiera enzym ułatwiający trawienie laktozy.