Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

Dłuuugie karmienie

Data utworzenia : 2014-04-03 21:15 | Ostatni komentarz 2017-12-16 18:31

Redakcja LOVI

16692 Odsłony
102 Komentarze

Jeśli tylko chcesz i czujesz, że Twoje dziecko tego potrzebuje, możesz spokojnie karmić je piersią w drugim i trzecim roku życia, a nawet dłużej. Przedstawiamy argumenty za długim karmieniem piersią.

2016-01-09 22:06

Te wszystkie ciotki, teściowe zamknąć do jednego wora... Przecież to indywidualna sprawa każdej kobiety czy karmi piersią i jak długo. Moim zdaniem nikogo nie zmusisz do karmienia jak i też nie powinno być wytycznych kiedy przestać, bo to mama i dzidziuś decydują kiedy koniec a nie ciocia Krysia... Ja mam 5 miesięczną córeczkę i już od teściowej usłyszałam pytanie na jakie mleko przechodzę... o zgrozo... jak powiedziałam że karmie Gosiulkę co najmniej rok albo i dłużej to popukała się w czoło w geście, że jestem głupia... ehhh Nie wiem jak wam dziewczyny ale dla mnie oprócz oczywiście korzyści dla dziecka przemawia jeszcze aspekt szczuplejszej figury:) Z całego serca życzę wszystkim mamą wytrwałości i cierpliwości dla tych wszystkim "życzliwych" osób, oraz radości z długiego karmienia piersią.

2016-01-09 14:56

Przecież te wszystkie ciotki są mądrzejsze od lekarza? Nie? Więc powinny siedzieć cicho... Z tego co tu pisałaś na forum Bławatkowa, Twoje porody odbierala Twoja ciocia położna prawda? To trzeba było do niej zadzwonić, kiedy któraś z tych życzliwych ciotek wmawiała Ci, że robisz krzywdę dziecku i dać ją na głośnomówiący żeby przytkać im buzię...

2016-01-09 01:57

Niestety wiele Mam jest niedouczonych i kompletnie nieprzygotowanych do swej roli. Gdy zaszłam w drugą ciążę starszy synuś miał 8 miesięcy, nadal karmiłam Go piersią. Wiecie ile się wtedy nasłuchałam o tym, że robię krzywdę dzidzi w brzuszku, że mój pokarm jest już bezwartościowy? Mąż stanął za mną murem, Mama również mnie wspierała. Najbardziej denerwowało mnie głupie gadanie ciotek... Mówiły, że Franio już może jeść inne rzeczy, że nie powinnam być taką Matką Polką i, że muszę pomyśleć też o sobie i o drugim maleństwie. Nawet fakt, że mój ginekolog nie widzi żadnych przeszkód nie był dla nich wystarczającym argumentem. Jestem bardzo uparta i staram się zawsze stawiać na swoim w słusznych sprawach. Cieszę się, że udało mi się karmić synka przez rok i 4 miesiące. Chciałam karmić dłużej, ale bałam się, że nie starczy pokarmu dla Stasia. Młodszego synka zamierzam karmić co najmniej 2 lata, a jak będzie - czas pokaże :) Choć czasem jest trudno, są kryzysy laktacyjne, nieprzespane noce nie należy się poddawać. Warto poświęcić się dla dobra dziecka, a nasze starania kiedyś pięknie zaowocują :)

2016-01-08 22:52

Nie do końca się zgadzam, że producenci robią wodę z mózgu matkom. Na każdym jednym mleku jest napisane, że mleko przeznaczone jest dla dzieci, które z jakiś powodów nie mogą być dłużej karmione mlekiem matki i że mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka. W internecie też huczy i buczy, że najlepsze jest mleko matki, wystarczy tylko trochę poczytać. A jak matki nie czytają i nie potrafią czytać i odbierać reklam ze zrozumieniem to myślą, że najlepiej jest karmić piersią tylko do 6 miesiąca, bo później pokarm staje się bezwartościowy, co oczywiście jest nieprawdą. Sama moja bratowa tak uważała, ale wyprowadziłam ją z błędu i uargumentowałam to, dlaczego mleko matki jest lepsze dla dziecka niż mm.

2016-01-08 19:37

Fakt producenci mleka modyfikowanego robią ludzi wodę z mózgu. Karmienie piersią po 6 miesiącu ludzie traktują jako coś nienormalnego . Też słyszałam opinię i to od mojej mamy że mam karmić mieszanką bo moje mleko jest nic nie warte .

2016-01-08 10:35

karmiłam 15 miesięcy- czy to długo? I tak, i nie :) zszokowani znajomi ciągle dokuczali " To TY jeszcze karmisz?!!" bo niestety mają głęboko utarty mit że po 6 miesiącach to w piersiach tylko woda i trzeba butlę z mm podać... No niestety walka z zabobonami w naszym kraju to walka z wiatrakami, ludzie stawiają sobie za autorytet lekarza z okolicznej przychodni, u którego dziwnym trafem w gabinecie same reklamy nestle albo bebiko ;) i który usilnie będzie wmawiał że po 6 miesiącu to już trzeba kupić sztuczną mieszankę. Dlaczego w Polsce nie promuje się karmienia piersią (są pojedyńcze kampanie niestety promotorki są nazywane laktacyjnymi terrorystkami)... na karmieniu piersią nikt nie zarabia... taka prawda :) na mm wydaje się fortunę i szkoda że agresywny marketing i reklamy uświecają mamy w przekoaniu że ich mleko jest do kitu a jak karmią to nic nie mogą jeść ani się opalać ani wogóle nic robić- niestety takie tendecyjne artykuły to norma w prasie parentingowej... Na szczęście ja nie dałam się na to nabrać - ani ulotkom, ani lekarce która wybałuszała oczy jak powiedziałam że jeszcze karmię roczne dziecko , a znajomym nie dałam się sterroryzować bo wiedziałam że to ja mam rację :) Świat byłby piękny gdyby wszystkie mamy były takie pewne siebie i miały odpowiednią wiedzę oraz wsparcie najbliższych ...

2016-01-07 22:31

Ciekawy artykuł, polecam wszystkim mamą karmiącym które się wachającym czy jeszcze karmić czy może już przestać. Ważne ,żeby taka decyzja była przemyślana i faktycznie sama kobieta ją podjęła. A nie przestała karmić ze wzglądu na naciski innych. Każda z nas ma prawo być już zmęczona karmieniem i warto pamiętać ,że nie ma co się zmuszać. Jak karmienie ma być dla kogoś złym przeżyciem wręcz traumatycznym to po co się do niego zmuszać? Gdyby nie ciąża karmiła bym pewniej jeszcze córkę , ale ,że żałuję decyzji o odstawieniu jej od piersi. Odpoczęłam trochę, wreszcie ktoś inny mógł nakarmić córkę bez mojej pracy w postaci odciągania mleka. Dziecko zaczęło spać w nocy i przestało mnie traktować jak „cysternę” . Wcześniej przytulanie kończyło się domaganiem piersi. I przynajmniej już mnie córka nie gryzie. Mam bardzo dużo miłych wspomnień z karmienia piersią ,przez 11 miesięcy się dużo ich uzbierało. Następne dziecko też chce karmić piersią. Ale chce ,żeby inne matki które się wahają też zobaczyły ,że karmienie mlekiem modyfikowanym ma plusy. Nie jest to wprawdzie nasz wartościowy pokarm , ale nie traci się przez to bliskości z dzieckiem.

2015-03-02 12:20

ja pierwszą córkę karmiłam 9 miesięcy, a drugą na razie karmię 3 miesiące, ale jeszcze trochę chce pokarmić, tak gdzieś do roczku, ale zobaczymy jak pokarm będzie...