Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

Dłuuugie karmienie

Data utworzenia : 2014-04-03 21:15 | Ostatni komentarz 2017-12-16 18:31

Redakcja LOVI

16691 Odsłony
102 Komentarze

Jeśli tylko chcesz i czujesz, że Twoje dziecko tego potrzebuje, możesz spokojnie karmić je piersią w drugim i trzecim roku życia, a nawet dłużej. Przedstawiamy argumenty za długim karmieniem piersią.

2016-02-02 12:56

magicznypazur ma rację, ja sama nie widzę problemu w długim karmieniu, oczywiście trzeba urozmaicać stopniowo dietę, ale jeśli to możliwe warto karmić jak najdłużej :)

2016-01-14 20:17

alutka2223 powiem Ci, że kiedyś kobiety karmiły minimum 2 lata... Pytałam nawet o to moją babcię, która będzie mieć 80 lt w tym roku, to powiedziala, że moją mamę karmiła 3,5 roku, a wujka 3 lata i kobiety tak kiedyś karmiły, bo nie było na rynku wszelkiego rodzaju mlek modyfikowanych czy nawet akcesoriów do karmienia...

2016-01-14 17:51

Alutka spróbuj kubka niekapka , może mimo braku tolerancji smoczka oraz butelki. Spróbuj podawać swoje mleko , zaangazowuj do tego partnera . Moja córka odemnie nie chciała pić mleka . Gdy zaakceptuje kubek to będzie łatwiej wprowadzić mm. Powinnaś być dumna z tego , że karnisz piersia. Może twoji znajomi są zazdrosni o to że jeszcze karmisz , lub sami mieli problemy z karmieniem piersia. Myślę, że tylko takie osoby nie rozumieją jakie karmienie piersią ma plusy.

2016-01-14 14:54

alutka, absolutnie nie powinnaś się czuć zawstydzona tym, że karmisz piersią - wręcz przeciwnie - powinnaś być z siebie dumna, że dajesz swojemu dziecku to, co najlepsze!. Zastanów się jeszcze nad rezygnacją z karmienia. Ja na Twoim miejscu karmiłabym dalej, chociaż rano i w nocy. Przed powrotem do pracy spróbuj w dzień dawać małej łyżeczką kaszki, jogurciki czy deserki mleczne dla niemowląt, możesz w ten sposób uzupełniać jej dietę w produkty mleczne. Jak wrócisz do pracy to będziesz spędzała mniej czasu z córeczką - dla małej już to będzie zmianą. Jeżeli zrezygnujesz z karmienia mała będzie dodatkowo "stratna". Więź i bliskość jaka się tworzy między matką a dzieckiem podczas karmienia piersią jest nie do zastąpienia. Moją drugą córkę karmiłam przez 1,5 - nie tolerowała smoczków, butelek ani mleka modyfikowanego. Na początku nie piła też wody, soczków, ani żadnych herbatek. Przekonała się do picia dopiero jak miała 8 miesięcy i zaakceptowała kubeczek treningowy.

2016-01-14 14:15

alutka to może tym bardziej nie powinnaś odstawiać od piersi skoro nie toleruje smoczka (bo jakie wtedy mleko będzie pić?). Ja miałam zakończyć karmienie około roczku, ale właśnie ze względu na powrót do pracy i żłobek karmię dalej. Po pierwsze mleko matki to zawsze jakaś odporność i mama nadzieję, że dzięki temu synek będzie żłobku odporniejszy, a po drugie matka karmiąca pracuje krócej ( o godzinę) co przy takim maluchu jest na wagę złota. Zawsze dziecko jest krócej bez mamy, przynajmniej na początku. Ja zrobiłam tak, że przygotowałam synka do mojego powrotu. W okolicy 8 miesiąca wprowadziłam mm, a karmienie piersią powoli przestawiłam na porę nocno - wczesnoporanną. Czyli karmię synka tylko w nocy, no i chyba że wstanie rano czyli np 6, bo jak wstanie o 8 to dostaje normalne śniadanko. Synek już jest przyzwyczajony że w dzień karmienia nie ma i się nie domaga. Piszesz że córeczka nie toleruje smoczka, ok, to tym bardziej chyba warto byś jeszcze trochę pokarmiła piersią. Przecież jak przestaniesz karmić, to córka w ogóle nie będzie piła mleka. Pomyśl nad takim rozwiązaniem. Dodam tylko że mleko mam i nie zanika. A tych karmień w nocy czasami jest jedno a czasami 6. Piersi się dostosowały.

2016-01-14 12:22

Witam , moja córeczka ma 9 msc i powoli zastanawiam się niestety nad odstawieniem od piersi...Powodem podjęcia takiej decyzji jest powrót do pracy...w sumie to chciałabym jeszcze karmić, ale boję się, że mała będzie domagać się cyca jak mnie nie będzie w domu i babcia będzie miała z nią cały dzień płacz...U nas jest jeszcze taki problem, że córeczka nie toleruje smoczka i picia z butelki, naprawdę rzadko napije się z butelki choć co rusz podaję jej wodę, herbatkę czy soczek.W ogóle w moim otoczeniu każdy jest zdziwiony, że jeszcze karmię piersią jakby to było czymś zupełnie nie naturalnym...chwilami szczerze to jestem nawet tym zawstydzona...

2016-01-13 15:29

U mnie też ogromnym wsparciem był mąż, bardzo mi pomagał już w szpitalu i wspierał mnie psychicznie, bo nieraz łapałam dołka.

2016-01-13 15:22

Agnieszka, to przykre że nawet ze strony męża nie miałaś wsparcia. Ja karmię 16 miesięcy. Kilka dni temu wróciłam ze szpitala, ile ja się tam nasłuchałam (od pielęgniarek) "To pani jeszcze karmi piersią?" oczywiście wypowiedziane odpowiednim tonem. Miałam karmić do roku, ale z różnych powodów karmię dłużej i uważam że to dobra decyzja. Jeszcze lepszego mleka nie wymyślili niż mleko matki.