Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Dieta

Data utworzenia : 2015-01-06 21:18 | Ostatni komentarz 2019-03-08 12:13

marza

10153 Odsłony
103 Komentarze

Witam, Nie wiem czy był już taki wątek. Chciałabym zrzucić kilka kilogramów, same ćwiczenia nie dają efektu. Czy karmiąc piersią mogę wprowadzić diete ?

2015-01-15 22:49

Jutro bede probowac znow :)

2015-01-15 22:15

Hihi :) Może się przyzwyczai. Moja córeczka troszkę też protestowała (na samym początku), ale jak już skończyłam wiązać to była zachwycona :) No i najważniejsza sprawa. Trzeba wybrać moment, kiedy dziecko jest najedzone, przebrane, wyspane i w dobrym humorze :)

2015-01-15 22:07

Moja właśnie skończyła 4miesiące i chce spróbować inaczej ją zawiązać. Iga nie miała nic przeciwko chuście byle nie być w niej dłużej niż 5minut :)

2015-01-15 22:05

Ja straaaasznie żałuje, bo późno zaczęłam. Miałam dostać używaną od znajomych, ale oni komuś pożyczyli, był problem z odebraniem. Potem jakaś inna koleżanka chciała mi dać, ale przekopała cały strych i nie znalazła. Mogłam kupić od razu i nie patrzeć na innych. Pierwszy raz zawiązałam Małą jak miała 4 miesiące. Uwielbiała to! Od razu mi zasypiała. Kupiłam chustę tkaną, więc teoretycznie mogę w niej nosić dziecko nawet do 3 lat (oczywiście zależy od wagi dziecka). Są wiązania takie, że malucha się zakłada jak plecaczek, więc może to przejdzie. Moja siostra jest w ciąży, więc mam nadzieję, że uda mi się ją namówić, bo to rewelacyjna sprawa, tym bardziej, jak maleństwo jest takie najmniejsze i może być cały czas przy mamie.

2015-01-15 21:47

Martyna-1988 zazdroszcze noszenia. Moja Iga nie lubi być w chuście

2015-01-15 15:53

Wiem coś o tym. Właśnie wsunęłam prawie całe opakowanie Toffifee :P

2015-01-15 15:21

Ja wypijam 2l wody dziennie, do tego kawa rano, herbata w ciągu dnia, duza szklanka swiezego soku z owocow albo warzyw. Mam takie momenty, ze bez duzej dawki cukru nie moge ruszyc palcem :p

2015-01-15 09:25

Słodycze to nasze przekleństwo. Ja też mam do nich słabość. Ale większą chęć na słodycze mam dopiero od momentu kiedy przestałam słodzić kawę/herbatę. Wcześniej aż tak mnie nie ciągnęło. Chyba organizm się dopomaga ;) Ja też pilnuję, żeby pić dużo wody i jak starałam się ograniczyć apetyt to wtedy tej wody wypijałam naprawdę sporo. Szklanka, albo dwie na czczo. Potem minimum szklankę na pół godz. przed posiłkiem. Nawet przed przekąską. Bardzo mi pomogło.