Czy chcemy KP

Ja długo nie mogłam załapać karmienia. Córka nie potrafiła dobrze złapać. Dokarmiwlam butlą a z czasem córka się nauczyła i rok ją karmilam . Czasami trzeba być cierpliwym i czas sam zrobi swoje :)

Valentina mnie dosyć długo bolało.. :/ 

Za pierwszym razem to piękny widok ale pamietam ból jak pierwszy raz pociągnął mleko , aż się niw spodziewałam wtedy ze to może zaboleć , ale z czasem jak się sutki wyrobiły to już nie bolało ;) 

Paula u nas właśnie na początku jak mi przystawili do piersi, to dyń załapał od razu, ale ciagle gdzieś mu uciekali, pamietam jak mi było niewygodnie… Dopiero jak już poszliśmy do siebie na sale, było już okej :)

Piękny to widok jest dla matki :)

Jak córeczka była malutka to też ją uwielbiałam karmić, patrzeć jak je, a potem jak skończy i całą buźkę miała w mleczku. Po porodzie też mi przystawili małą do piersi i od razu ją załapała a później gdzieś miała problem, sporo prób miałyśmy żeby się udało.

Jest tak ,że po porodzie SN od razu dają dziecko do przystawienia :) 

Ja również lubiłam te pory karmienia :) 

Tak kontak z dzieciaczkiem i ta iwez to coś bezcennego ;) Ja uwielbiałam te nasze pory karmienia ;)