Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Co wpływa na udane karmienie piersią

Data utworzenia : 2024-02-09 17:50 | Ostatni komentarz 2024-04-25 20:59

Redakcja LOVI

1344 Odsłony
87 Komentarze

Wywiad z Karoliną Wyrembek-Urban, położną i coachem laktacyjnym

2024-02-13 06:46

Moja druga córka jak była maleńka to była tylko"mama i mama" :) Nawet nie dalo rady zostawić jej u babci. Teraz ma 6 lat i nadal uwielbia gdy się z nią leży i głaszcze po plecach, przytula. Taki z niej pieszczoch :) Ale z mężem zupełnie nam to nie przeszkadza ,a wręcz przeciwnie tulimy puki tego potrzebuje:)

Najmłodsza ma teraz 5 miesięcy i ostatnio ma taki etap ,że też ciągle chce być przy mnie. Nawet w swoim łóżeczku non stop się bydzi i chce być przy mnie. Więc pomimo odkładania do łóżeczka by nie uczyła się spać ze mną - ciągle wraca :) 

2024-02-13 06:15

Mazia pewnie cała otoczka sytuacji w szpitalu go stresowała i dlatego tak pragnął mamy. A jednak dzieci długi pamiętają. Moja córka ma takie fazy że mama i nikt inny nawet popatrzeć nie może ale też lubi gdy z tatusiem się bawi ale najlepiej gdy mama obok lub po prostu mnie słychać w mieszkaniu. 

2024-02-12 23:32

Ja z obojgiem miałam dlugo fazę noszenia przytulania. Do tej pory moja dwulatka potrafi na mnie zasnąć i cieszę się z tej naszej bliskości bo dlugo trwać nie będzie.  

2024-02-12 21:12

z pierwszym dzieckiem to ja lubiłam siedzieć i by na mnie spało bo drzemki tak córka często miała bo zasypiała przy piersi, ale przy drugim to już nie bylo na to czasu :)

tak czy siak ja zawsze słyszałam nosiłaś syna to masz tylko matka, ale co zrobić. U nas się duży problem pojawił jak wróciłam z nim ze szpitala w sumie przez 3 tygodnie 2 tam spędził bo szybko nasz powrót byłna oddział. MIał 3 miesiące był tam tylko ze mną, lekko nie było i co potem tylko mama mama, tata nawet nie mógł uśpić i to trwało do 2 roku życia :)

2024-02-11 23:13

Odrzucone no i robi się problem bo nawet problem nie dotyczy patologicznych rodzin lecz "normalnych" to choroba sieroca, która ma fatalne skutki.. 

Zresztą słuchajcie ja np. po porodzie miałam baby blues ale chciałam się non stop przytulać do dzidziusia. I teraz też tak mam że lubię gdy na mnie zaśnie i chwilkę tak się zdrzemnie. Po prostu. Nie często bo odkładam żeby było jej wygodnie no i żeby też coś porobić ale lubię tą bliskość, ciepło. Czuć tego mojego małego człowiek, który rośnie jak na drożdżach i nie mogę się nadziwić jak to się zmieściła w moim małym brzuchu hihi

2024-02-11 23:07

Dzieci potrzebują bliskości jak każdy..  z pewnością czują się bezpieczniej wtedy;)

2024-02-11 20:58

Brak bliskości jest wręcz szkodliwy dla tak małego dziecka, bo może poczuć się odrzucone.

2024-02-11 12:21

Nie rozumiem tego gadania przyzwyczaić do noszenia. Do czego przyzwyczaić? Do miłości, do bliskości.. u mnie też tak mówili i do tej pory mówią jak mała jest już śpiąca czy płacze..