Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co wolno karmiącej mamie

Data utworzenia : 2013-01-16 07:31 | Ostatni komentarz 2015-09-12 22:39

Redakcja LOVI

20481 Odsłony
80 Komentarze

Wokół karmienia piersią narosło tyle przesądów, że czasem trudno odróżnić prawdę od mitu. Upewnij się, na co możesz sobie pozwolić, karmiąc piersią.

2015-09-12 22:39

AmiAga nie posłuchałam jej, bo pewnie długo bym nie pożyła na tej diecie. Ona praktycznie wszystko kazała mi wyeliminować. Na szczęście mały nie miał uczulenia, więc ja wprowadzałam cały czas nowe produkty.

2015-09-12 16:25

O rany Beata mam nadzieje że nie posłuchałas tej położnej rozumie że nie wszystko naraz ale z czegoś siły mieć musimy. Sabina dokładnie żadna mama długo nie pociągnie jedząc tylko lekko i bez szkody dla dziecka. Sama jak się w czytałam w temat diety co wolno a czego nie to więcej było na nie wolno bo może powodować alergie czy kolki.. :-/

2015-09-12 11:42

Nie no widzę że szpital czy położna środowisko popada w jedną skrajność w drugą ... mi się wydaje że dieta jest indywidualna róbcie dziewczyny tak jak Wam podpowiada intuicja ja tam nie narzekam na moją dietę wiadomo że na początku trzymałam dietę a póżniej małymi kroczkami wprowadzałam nowości i patrzałam jak dziecko reaguje na nowe produkty

2015-09-06 23:45

Mi w szpitalu dawali normalne jedzenie. Potem w domu byłam bardzo zdziwiona, bo położna starej daty kazała mi żyć praktycznie tylko na chlebie i wodzie.

2015-09-06 13:34

Cos w tym jest bo podczas pobytu w szpitalu także mamom karmiącym dawali niemal że wszystko tyle że położna mi powiedziała że kilki mogą pojawić się po ok 3tyg ile w tym prawdy nie wiem. . Postawiłam u tak na ograniczenie się trochę na początku a po czasie wprowadzenie nowych rzeczy bo ani ja ani dziecko długo nie pociągnie jeśli czegoś będzie brakować w ubogiej diecie. To myślę że jak nawet ktoś się bardzo boi że zaszkodzi to musi się przełamać z korzyścią dla obu stron.

2015-09-06 10:52

Moim pierwszym posiłkiem jeszcze w szpitalu był schabowy z ziemniakami i zieloną sałata. Na drugi dzień dostałam truskawi z makaronem więc skoro szpital nie przestrzega diety mam karmiących dla czego my mamy odmawiać sobie tego co lubimy i każą nam przestrzegać diety. Ja od pierwszych dni jem wszystko na co mam ochote i nie uczula to mojego maluszka. Nie wystąpiły żadne reakcje alergiczne ani kolki. Wiadomo że każdy mały brzuszek jest inny i inaczej reaguje na to co zje mama więc warto próbować wszystkiego małymi kroczkami. Nie zawsze zjedzenie schabowego czy kawałka czekolady musi mieć wpływ na wystąpienie kolek u naszych pociech. Kolki mogą wystąpić nawet wtedy gdy mama ściśle przestrzega diety.

2015-09-05 17:07

Dieta nie może być uboga, bo najbardziej cierpi na tym nasz organizm. Jeżeli czegoś rzeczywiście nie możemy to ważne jest, aby znaleźć tego zamiennik w diecie. Należy odżywiać się rozsądnie i z głową, czyli przede wszystkim zdrowo. Sałata czy świeży ogórek, marchewka lub banan uczulają bardzo rzadko a nie ma ich na tym przestarzałych listach tego co "wolno" karmiącej mamie.. Gdy karmiłam pierwszego synka nie jadłam nabiału a jak już to w minimalnych ilościach- to był mój wybór (nieświadomy a dobry) ale po dwóch miesiącach zaczęły mi się kruszyć zęby; oo Po wizycie u dentysty dowiedziałam się, że jeżeli ograniczam coś, co jest głównym dla mnie źródłem wapnia, które dodatkowo "wysysa" ze mnie dziecko, muszę stosować jakiś ku temu zamiennik albo po prostu przyjmować suplementy, które lukę tą zapełnią.

2015-09-05 16:16

Hmm co mozna a co nie kazdy mowi tez cos innego w szpitalu podawali na obiad zupe pomidorowa a polozna zabronila itd. mysle ze kazda mama musi indywidualnie dostosowac swoja diete do dziecka i obserwowac czy brzuszek malenstwa nie boli.