Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co brzydzi w karmieniu piersią?

Data utworzenia : 2017-11-09 07:03 | Ostatni komentarz 2017-12-29 22:20

J.Swierczewska

3135 Odsłony
104 Komentarze

http://rodzicielnik.pl/naprawde-brzydzi-karmieniu-piersia-rozwazania-wlasne/ Przeczytalam ten wpis i zaczelam sie zastanawiac. Jak to u was wyglada? Karmicie w miejscach publicznych? Jakie sa wasze przezycia, reakcje innych ludzi? Czy odpowiadacie cos jesli ktos was skomentuje czy moze poslusznie spuszczacie glowe? Jezeli watek juz byl przepraszam, ale nie moglam sie doszukac.

2017-11-21 14:10

Jesli musze to karmie w miejscach publicznych, nie mam z tym problemu. Jeszcze nie spotkalam sie z tym by ktos zwrocil by mi uwage ze karmie, wrecz przeciwnie. Byly tylko komentarze ze jak glodne to trzeba nakarmic ;)

2017-11-20 11:41

Aj tam. Na pewno kolezanka nie robiła tego na widoku przed ludźmi. Z takimi sprawami tez idzie sie subtelnie schować nawet będąc na plaży. A jednak dzidzia musi zjeść i koniec. Na plaże tez sie nie weźmie mrożonego mleczka bo przy wysokiej temp sie zaraz popsuje. Taki laktator przypuśćmy ze elektryczny ( nie ręczny) idzie ładnie schować pod bluzka czy przykryć sie kocykiem, wszystko leci bezpośrednio do butelki i nic nie widac. A Ściągająca mama tez człowiek i nie bedzie siedziała 24h na dobę w domu. Tez potrzebuje wyjść czy gdzieś pojechac a nie co 2-3 h szybciutko biec do domu bo trzeba ściągać i nie ma innej możliwości. Otóż możliwości jest wiele a kolezanka daje dobry przykład ze mimo wszystko daje rade i nie robi z siebie tej cierpiacej bo co ludzie powiedzą jak zobaczą. A ludzie komentujacy takie widoki karmiących mam czy sciagajacych powinni zachować to dla siebie. Bo nigdy nie wiadomo czy taka młodzież w późniejszym wieku nie bedzie musiała robic tego samego. Ja cie koleżanko podziwiam ze tak długo wytrzymalas i masz ta determinację zeby ściągać gdziekolwiek jestes.

2017-11-19 22:43

Mi też się raz zdarzyło odciągnąć pokarm w samochodzie. Też tak jak ty dość często ściągam pokarm . Jak muszę gdzieś wyjść. Jeszcze dodatkowo studiuje więc pokarm też muszę gdzieś ściągnąć. Tylko to robię w ustronnym miejscu by nikt nie widział. Co innego jak karmię dziecko w miejscu publicznym i ktoś się patrzy, wydaję mi się to bardziej naturalne.

2017-11-19 18:45

aneta7734, dlaczego uważasz, że to jest coś innego? też karmię dziecko własnym mlekiem. Kiedy wychodzę na cały dzień z domu muszę odciągnąć mleko mimo wszystko co 2/3 godziny. Zdarzało mi się i w aucie i na plaży, jeśli nie miałam innej mozliwości. Nie uważam, aby zabrakło mi rozsądku i abym przesadzała. Oczywiste jest także to, że się z tym nie obnoszę. Przykro mi, że tak mówisz. Rozumiem, że jeżeli nie wyszło mi karmienie naturalnie z piersi, to odciągać też nie powinnam i lepiej jest podać mieszankę? Jak się jest po drugiej stronie barykady to chociaż można udawać, że ma się więcej zrozumienia.

2017-11-18 20:49

Nie mam nic przeciwko:) ale osobiście staram się tego nie robić.. Ludzie potrafią różnie reagować na wiele sytuacji.. Sama kiedyś widziałam jak się nasmiewaly dziewczyny z Pani która karmila.. Nie rozumiałem tego.. Ale zapamiętałam... Jak już nie będzie wyjścia to na pewno nakarmie.. Ale staram się tak wszystko organizować żeby nie było takiej potrzeby

2017-11-18 13:44

Wszystko w granicach rozsądku. Co innego karmić dziecko w miejscu publicznym, a co innego ściągać pokarm. Ja byłam na służbowej imprezie i odciagałam pokarm w samochodzie, żeby nikt nie widział. Bez przesady. Jak wychodzi się na trzy godziny to można w domu ściągnąć, a nie się z tym obnosić. Co innego jak się karmi w miejscu publicznym to jest naturalne i miło się na to patrzy.

2017-11-18 08:28

Wow. Podziwiam!

2017-11-17 23:26

Ja odciągam się w miejscach publicznych, to dopiero musi być obrzydliwe. Chciał nie chciał, odciągnąć trzeba. Swoją drogą, kiedy widzę mamusię z dzieciątkiem przy cycuszko zazdrowszczę jej i czule spoglądam. To wspaniałe karmić swoje dziecko piersią i uważam, że nie ma w tym nic obrzydliwego. Zawsze ilekroć jakaś mama tak zacznie myśleć, warto sobie przypomnieć mnie... gdzieś w parku z buczącym laktatorem pod kocem, z butelką pod bluzką, to dopiero dziwnie wygląda. Na plaży, w górach, gdziekolwiek jestem dosłownie uwiązana do odciągania. Już tyle miesięcy... Także mamusie karmcie swoje dzidziusie :)