Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Chcę karmić piersią!

Data utworzenia : 2019-05-06 15:05 | Ostatni komentarz 2019-08-19 09:03

Zamarancza

2596 Odsłony
90 Komentarze

Pierwsze dziecko nie było karmione piersią, marzę, aby kolejne dziecko karmić, ale tutaj nasuwają sie pytania: Jak do karmienia się przygotować? Co zrobić, kiedy po cc laktacja nie chce przyjść i trzeba dokarmiać dziecko mm? (taka sytuacja była w pierwszej ciąży. Laktacja nadeszła w 5 dobie...). Sprawdzone sposoby, aby pobudzić laktację od razu po porodzie.. W temacie karmienia jestem ziela i chcę wiedzieć o tym najwięcej jak sie da i to przed porodem, aby skutecznie walczyć o drogę mleczną.

2019-05-21 13:02

Zamarancza w razie problemów jesteśmy i możemy w miarę pomóc wiadomo że przystawianie itd musisz sama ogarnąć pamiętaj by dziecko chwytalo nie tylko sutek ale większą część otoczki. Dużo robi myślenie jeśli na starcie masz myśli że będzie ciężko albo że nie uda się to może tak być duża rolę gra tutaj psychika trzeba wierzyć że uda się! To połowa drogi do sukcesu stres źle działa na laktacje więc trzeba podchodzić do tego z cierpliwością i nie stresować się na starcie bo dziecko płacze A mi się nie udaje staraj się myśleć pozytywnie :) I nie myśl że po cc z laktacja trudniej bo to taki mit z laktacja równie dobrze po sn może być problem I będzie trzeba rozkręcić ale uwierz że się da trzeba przestawiac dziecko i pracować z laktatorem w razie potrzeby. Nie zniechęcaj się też tym że dziecko będzie ci na piersi wisieć niekiedy tak się zdarza i trzeba dziecku na to pozwolić w taki sposób rozkręca dziecko laktacje samo więc nie powinno się mu w tym przeszkadzać. Laktacja przy sn i cc tak samo startuje bo zaczyna się ona z chwilą oderwania się łożyska tzn wraz z oderwaniem się łożyska wydzielana jest duża dawka oksytocyny która w skrócie pobudza prolaktyne do produkcji mleka dla dzidziuśia:) U każdej mamy czas tego może być inny u jednej od razu pojawi się siara u innej jest trochę i musi laktacje rozkręcić maluch A jeszcze inna mama musi trochę pomóc laktacji :) Zamarancza na pewno się uda tym razem trzymamy kciuki i w razie co zawsze możesz się zwrócić do nas z wątpliwościami itd :)

Konto usunięte

2019-05-20 08:25

Zama, Lovi expert na pewno sporo Ci pomoże No i oczywiście będzie Ci się wygodnie i miło z nim pracowało - mam tutaj na myśli aspekt zewnętrzny laktatora, ale mi pomagało też to, że jest taki nowoczesny :)

2019-05-18 13:20

Bardzo różnie bywa z laktacją ale staraj się jak najbardziej pobudzać laktatorem.Ja też używałam laktatora z Lovi.U mnie pokarm już się pokazał jak przyjechałam na porodówkę ;) Na sali przygotowawczej przebierałam się w koszulę szpitalną a tu takie coś mokre , patrzę a to siara :)

2019-05-18 12:53

Przede wszystkim trzeba mieć pozytywne nastawienie :) i niezależnie czy to będzie sn czy cc bo w obu przypadkach może być problem z laktacja. U mnie był drobny kryzys w drugiej dobie po sn, ale też trafiłam jedna niezbyt fajna położna na nocnej zmianie i na siłę mi dokarmili synka a potem miałam jeszcze większy problem by go przystawic niż wcześniej ale w końcu sie udało i karmimy się już prawie 12 miesięcy. Znam przypadki gdzie mama po cc była w stanie odrazu karmić więc nie ma co się sugerować, że przy pierwszym porodzie tak było to przy drugim też tak będzie. Każda ciąża i każdy poród sa inne :)

2019-05-18 07:28

Czytałam że można o udzić laktacje nawet jak nie urodziło się dziecka tylko trzeba przystawiać dziecko do piersi. Są też specjalne butelki do karmienia żeby obudzic laktację

2019-05-17 08:24

Zamarancza na fb jest bardzo fajna grupa "naturalnie po cesarce " właśnie wyczytałam i dziewczyny sobie chwalą. Lovi też dodało wątek na temat porodu sn po cc .

2019-05-15 05:05

Ja na początku miałam problemy z laktacją i właśnie pobudzałam ja laktatorem, później często jak jadłam albo wypiła wodę czułam jak mi mleko napływa

2019-05-13 14:43

Ile tutaj cudownych rad! Serdecznie Wam dziękuję za pomoc! Widzę teraz, że u mnie w szpitalu po pierwszym cc było bardzo mało pomocy ze strony położnych. Brak przystawienia dziecka, a do tego położna mówiąca (Dziecko nie będzie jeść z piersi, proszę odciągać i dawać w butelce) jakoś nie bardzo pomogło, a wręcz płacz malucha mnie skutecznie odstraszał od podejmowania prób, a skoro nawet laktacyjna rozkładała ręce to się poddałam... Teraz wiem, że zmieniam szpital, będę się wszystkiego dowiadywać, ale juz wiem, że chcę karmić. Lovi expert juz czeka, aby pomóc. Mama Pcheła ja termin będę miała na ok.7.01.