Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

9 powodów przedwczesnego zakończenia karmienia piersią i co zrobić, żeby temu zapobiec.

Data utworzenia : 2016-09-02 18:31 | Ostatni komentarz 2019-10-09 21:13

Redakcja LOVI

15976 Odsłony
126 Komentarze

O tym, kiedy odstawić dziecko od piersi powinna decydować indywidualnie każda mama i jej dziecko. Zdarza się jednak, że mama chciałaby karmić dłużej a okoliczności sprawiają, że przedwcześnie z karmienia rezygnuje.

2016-10-13 23:52

Wśród moich znajomych jestem jedyna ,która zamierza karmić co najmniej do 6 miesiąca a nawet dłużej.Dopiero później mam zamiar wprowadzić pierwsze pokarmy.Według nich to głodzę dziecko,bo one kp. i już po 4 mies. rozszerzyły dietę. A tak bardzo się propaguje tylko karmienie piersią przez pierwsze sześć miesięcy. Podobne opinie słyszałam o lekarzu ,który w przypadku problemów z wagą każe wprowadzić pierwsze pokarmy po 4 mies.Ten problem pojawił się u nas-córka słabo przybierała na wadze.Moja pani doktor dała mi do zrozumienia,że to co najlepsze w mleku matki było to już jej dałam a teraz tzn.gdy córka miała 1,5 mies. mam ją dokarmiać modyfikowanym.Szkoda tylko,że niektórzy myślą,że wszystkie dzieci muszą być" pulpetami"Za mężem córka była raczej drobna ,ale to nie ma znaczenia,miałam dokarmiać.Bałam się,że stracę pokarm,że mała polubi mleko z butelki.Do tego doszły nerwy,bo pierwszą córkę karmiłam 2 lata a teraz tą młodszą mam tylko 2 miesiące.Nie miałam na tyle odwagi jak agn_kaw,aby nie posłuchać p.doktor .Karmiłam najpierw piersią a potem,gdy się jeszcze domagała to mieszanką.W tej chwili mała ma 5,5 mies. tylko raz dziennie podaje mm a czasem nawet i nie.Nadal mi bardzo zależy na karmieniu piersią i piję co się da(głównie kawę Inkę),aby tylko karmić jak najdłużej.Mnie się udało przezwyciężyć chwilowe problemy z karmieniem piersią.

2016-10-13 22:06

Michalina dokładnie i każdej znajomej to powtarzam, że każda butelka z mm tak na prawdę oddala nas od kp.. niestety sama miałam duże problemu i podałam kilka razy mm, niedużo ale jednak.. Mimo tego przystawiałam płaczącego synka do kiedy w ogóle chciał łapać pierś. Ponadto przybierał bardzo słabo, robiliśmy badania okazało się, że taka jego uroda. Po 4msc jedna pediatra kazała nam rozszerzać mu dietę kaszkami lub warzywkami by przybierał lepiej, co mnie wprowadziło w osłupienie. Po 1 nigdy nie chciałam rozszerzać przed ukończeniem 6m, po drugie nie wiem co to za lekarz, który wierzy że po łyżeczce marchewki dziecko mi będzie przybierało lepiej :p Za kaszki zapychaczki też podziękowałam. Na szczęście nie było złotej rady proszę podać mm. Jeszcze jakbym to usłyszała w pakiecie, to chyba obróciłabym się na pięcie i wyszła :p Postanowiłam jednak, że mimo marnej wagi i sugestii pediatry zaufam swojej intuicji i będę nadal tylko kp, starałam się częściej przystawiać synka, nawet jak nie dawał oznak głodu czasami kładłam go obok siebie. Ku zdziwieniu tej samej lekarki po 5msc zrobił taki przyrost jak nigdy wcześniej, pojawiło się oczywiście stwierdzenie, że widocznie rozszerzanie tak mu służy .. Naprostowałam myślenie lekarki, powiedziałam, że karmimy się dalej tylko cycowo, była w szoku :p Owszem, synek jest bardzo drobny , ale taka po prostu jego uroda :) Również gorąco polecam Mataję, Hafiję i Wsparcie oraz Kwartalnik ;) Podobne autorytety ;))))

2016-10-03 10:45

Trzeba niestety zrozumieć jedną kluczową sprawę. Każdy mililitr podanego mm to mililitr mleka z piersi, którego dziecko nie zjada. Jeśli dziecko nie pobudza laktacji poprzez ssanie piersi, produkcja się spowalnia a w końcu zatrzymuje. Kasia ma bardzo wiele racji w tym co pisze. :)

2016-10-02 23:51

Ale dużo zależy również od tego czy córeczka Przybierała na wadze. Bo wg mnie najważniejsze jest właśnie to. Nie patrzyłabym na to, że moje dziecko ciągle wisi na cycusiu. Bardziej brałabym pod uwagę fakt, że właśnie być może przechodzę przez jeden z kryzysów laktacyjnych gdzie właśnie mleczka jest mniej i piersi muszą się przyzwyczaić do nowej "sytuacji", dziecko jest większe i potrzebuje wiecej zjeść :) wszystko wraca do normy najczęściej po kilku dniach. Brałabym pod uwagę również to, że być może dziecko przechodzi przez kolejny skok rozwojowy i wisi na piersi bo bardzo potrzebuje bliskości mamy oraz tego poczucia bezpieczeństwa, które mu zapewnia właśnie Mamusia. Zgadzam się oczywiście z Michaliną, że mleko nie jest widniste czy mało tłuste. Mleko mamy jest zawsze tak samo wartościowe dla dziecka. Jego skład oczywiście zmienia się kilka razy w ciągu całego okresu laktacji jak i w ciągu doby inne jest w ciągu dnia a inne w nocy jednak w jego składzie zawsze jest wszystko to czego maluch potrzebuje.

2016-10-02 21:07

Nie zrezygnowalam z piersi na rzecz mm, przystawialam córkę tak dlugo jak byl pokarm az nie bylo do czego przystawiac w koncu, o czym juz pisalam w tym watku;)

2016-10-02 20:10

To oczywiście możliwe, że pokarmu było mniej - w organizmie działały inne hormony. Jednak skoro już udało Wam się rozpocząć z sukcesami karmienie, to na pewno dalsze przystawianie córci uregulowałoby "produkcję"

2016-10-02 08:22

Czemu miałabym miec Ci za złe, fajnie że o tym piszesz:)Tyle ze u mnie zaczely sie problemy z pokarmem kiedy dostalam okres, doslownie z dnia na dzien bylo go mniej, nie od razu dalam mm, po ok miesiącu dopiero, kiedy zauwazylam ze Mała sie wściekła bo za mało jej lecialo tego mleczka.

2016-10-01 20:28

Droga Ewelino, nie miej mi tego za złe, nie chciałabym, by było Ci przykro, a ja nie jestem fachowcem, ale bardzo wiele o tym czytam i sama mam pewne doświadczenia, a moźe ta wiedza przyda Ci się przy drugim dziecku? Nie ma czegoś takiego, jak mało wartościowy pokarm matki. Mleko w piersi nie staje się z dnia na dzień "wodniste". Około 8 tygodnia życia maleństwa przechodzą tzw. "skok rozwojowy" - szybko rosną, potrzebują więcej energii, muszą więcej jeść, a także potrzebują matczynej bliskości - to często oznacza "wiszenie na cycu" niemalże przez całą dobę. Tym sposobem dziecko ssąc pobudza laktację, najczęściej po kilku dniach tej wyczerpującej walki laktacja uregulowuje się i dostosowuje do rosnących potrzeb maleństwa. Polecam bardzo każdej mamie karmiącej piersią lub planującej karmienie poczytać nieco blogi hafija.pl, mataka.pl, mlecznewsparcie.pl oraz poszukać w internecie Kwartalnika Laktacyjnego. Serdecznie pozdrawiam i źyczę wszystkiego dobrego!