Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

Mój synek zbyt łapczywie je...

Data utworzenia : 2014-06-02 11:00 | Ostatni komentarz 2014-09-03 10:09

Ania.A

50310 Odsłony
118 Komentarze

Witam, mam pewien problem, otóż podczas karmienia piersią mój synek zbyt łapczywie ssie pokarm, przez co łyka powietrze i zaczyna krzyczeć. Jest niespokojny, próbuje chwytac pierś ale przez płacz nie udaje mu sie i znow łyka powietrze. Wtedy próbuje go uspokoić, odstawiam go od piersi i przytulam żeby mu sie odbiło ale dziecko strasznie płacze. Chcę dodać, że karmię synka na żądanie, na pewno nie jest aż tak glodny, żeby jeśc w ten sposób. Karmię go co 2-3 godz, pokarm też jest wartościowy, wiec z pewnościa się najada i nie wiem skąd taka reakcja. Czasami je spokojnie ale często łyka powietrze i wtedy boli go brzuszek, co robic?? ps. Synek skonczył miesiąc.

2014-06-02 15:33

Zachowanie Twojego Maleństwa może również być spowodowane tym ,że mleczko leci mu za wolno i się denerwuje :) U mnie przy nawale pokarmu mleczko bardzo tryskało i Córeczka się przyzwyczaiła ,że dużo i szybko leci. Potem gdy laktacja się już w miarę unormowała też była dość nerwowa przy piersi i łapczywie jadła. Był to krótki kryzys laktacyjny. Ja ze spokojem często przystawiałam Małą do piersi i powoli wszystko wróciło do normy. Może to być też skok rozwojowy jak już tu wspomniano. Musisz być cierpliwa i spokojna. Wszytko powinno wrócić do normy. A co do herbatki z kopru powiem tak ;gdy dziecko ma ból brzuszka można troszkę tej herbatki podać , tylko lepiej by nią jakoś szczególnie nie dopajać ,ponieważ żołądeczek malutkiego miesięcznego dziecka jest na tyle mały ,że gdy zaczniesz go dopajać, może się "nasycić" herbatką i nie będzie chciał mleczka. Ogólnie dziecka przez praktycznie pół roku nie trzeba niczym dopajać ,bo wystarcza mu mleczko mamy (no chyba ,że jest okropny upał ,wtedy dziecku częściej chce się pić). Espumisan do dziecka również jest , ale ja akurat nigdy nie stosowałam. Moja Mała raczej nie ma żadnych problemów z brzuszkiem ,a jeśli się zdarzy to wolę masować delikatnie brzuszek i podać trochę herbatki z kopru.

2014-06-02 14:38

nie, nie, nie przepajaj! zaraz się odezwą, żeby przepajać, bo to "nie zaszkodzi", szkoda tylko, że rady o przepajaniu zwykle pochodzą od mam, które szybko przestały karmić piersią, bo "nie miały mleka". tu masz np. pozycję pod górkę: http://lovi.pl/lib/upload/images/pozycja_pod_gorke.jpg główka dziecka ma być wyżej :) dziecko powinno być tak jakby w pozycji półpionowej, a nie leżeć na pleckach :) metody na smoczek, hmm, co dziecko, to metoda. niektóre nie chcą i koniec, no i trzeba to uszanować, bo przecież dziecko nie ma przymusu ciągnięcia smoka. ale można po prostu próbować z różnymi rodzajami, niektóre dzieci lubią najtańsze, najzwyklejsze, gumowe (!), takie jakich używało się 30 lat temu, a nie nowoczesne silikony ;) jeśli nie chce smoka, próbuj uspokoić własnym czystym palcem :) paznokcie wiadomo, przycięte, i włóż mały palec kierując leciutko w kierunku podniebienia - oczywiście z wyczuciem, nie za głęboko, tylko na tyle, na ile dziecko "pozwoli". możesz podawać dziecku espumisan dla niemowląt, takiemu malutkowi to 2 razy dziennie po 5 kropli na łyżeczce. to mu nie zaszkodzi, nie uzależni, a pewnie pomoże na gazy i odbijanie.

2014-06-02 13:58

Aleksandra_87 pod górkę czyli nogi wyżej jak główka czy odwrotnie?? Synek smoczka nie toleruje, rzadko kiedy zassie, nie lubi go ciumkać, na to też macie jakies specjalne metody? Jeszcze jedno, czy przepajałyście swoje pociechy wodą z koperkiem? Co mysliscie o takiej czynności?

2014-06-02 13:54

oczywiście, że może po prostu tak mieć ;) a spróbuj go karmić trochę w pozycji pod górkę. jak karmisz klasycznie, na początku mleko może mu lecieć za szybko, no i może nie ogarniać tego swoim małym pyszczkiem. ja raczej nie uspokajałam piersią, bo właśnie się zapowietrzał. robiłam trochę niepedagogicznie ;) jak płakał, dawałam smoczek i tuliłam do piersi, kiedy się uspokajał, wyjmowałam smoczek i dawałam pierś - jadł już wtedy spokojnie i bez płaczu.

2014-06-02 12:50

Ja karmię w pozycji "krzyżowej" i "z pod pachy", a polożna mi powiedziala, że dziecko po prostu tak ma..może mi z tego wyrośnie..

2014-06-02 12:04

Może to początek pierwszego skoku rozwojowego , a może zwyczajnie coś mu przeszkadza denerwuje podczas karmienia , może warto zmienić pozycje i nie wiem w jakiej pozycji ty karmisz , u mnie było podobnie przez chwilkę ale jak przeszliśmy na karmienie na leżąco problem się skończył. Więc może jednak pozycja mu nie odpowiada, a rozmawiałam=ś z położna na ten temat i co Ci powiedziała, czy ona coś doradzała/