Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1138 Wątki)

Mój synek zbyt łapczywie je...

Data utworzenia : 2014-06-02 11:00 | Ostatni komentarz 2014-09-03 10:09

Ania.A

50337 Odsłony
118 Komentarze

Witam, mam pewien problem, otóż podczas karmienia piersią mój synek zbyt łapczywie ssie pokarm, przez co łyka powietrze i zaczyna krzyczeć. Jest niespokojny, próbuje chwytac pierś ale przez płacz nie udaje mu sie i znow łyka powietrze. Wtedy próbuje go uspokoić, odstawiam go od piersi i przytulam żeby mu sie odbiło ale dziecko strasznie płacze. Chcę dodać, że karmię synka na żądanie, na pewno nie jest aż tak glodny, żeby jeśc w ten sposób. Karmię go co 2-3 godz, pokarm też jest wartościowy, wiec z pewnościa się najada i nie wiem skąd taka reakcja. Czasami je spokojnie ale często łyka powietrze i wtedy boli go brzuszek, co robic?? ps. Synek skonczył miesiąc.

2014-08-14 11:00

też muakam ten problem, synek na przeciwko swoich usteczek miał sutka a mimo to kieal glowa i łapczywie ssal aż słychać jak głośno połykam, starałam się na spokojnie mu pomoc, matka też nie może się stresować i denerwować że dziecko nie może złapać sutka

2014-08-13 17:05

Umnie było podobnie i znalazłam rozwiązanie :) odciągam pokarm laktatorem i w przypadku,kiedy mała łapie depreskę, nie daję jej piersi,tylko butle!bo zaobserwowałam,że z tych nerwów nie może chwycić sutka,łyka powietrze i kolka gotowa! a z flachą chwyci i od razu pije :) kolki odpukać na razie zniknęły ;)

2014-07-12 19:40

Jak dziecko jest niespokojne to najpierw go uspokajam i potem przy zasypianiu nie je tak lapczywie.

2014-07-12 15:11

Zgadzam się z BeataP86, przystaw dziecko do piersi kiedy maleństwo jeszcze jest spokojne, a widzisz, ze zaczyna się robić niespokojne. Dla Nas do dziś (Viki ma 10 miesięcy) najlepszą pozycją dokarmienia jest leżąca - wtedy i ja i Viki wyciszałyśmy się.

2014-07-12 12:33

Też miałam ten problem- i znalazłam sposób- trzeba mniej więcej pilnować czasu karmienia- jeśli karmimy co dwie godziny to trzeba już być w gotowości jeśli nadchodzi godzina karmienia- wtedy dziecko nie krzyczy za bardzo że jest głodne, a jak nie krzyczy to nie je później "łapczywie" żeby szybko zaspokoić głód i wtedy też nie łapie tak powietrza i nie ma problemu z brzuszkiem :-) polecam wypróbować ten sposób :-) czasem warto też przebudzić malucha żeby zjadł spokojnie :-) Jeśli pokarmu jest za mało to warto też dokarmić dziecko a nie czekać aż w piersiach naprodukuje się pokarm bo to może za długo trwać i dziecko będzie niespokojne z głodu. Na bóle brzuszka, kolki polecam m.in. położenie dziecka na brzuchu, ale nie zaraz po karmieniu- należy odczekać np. pół godziny, wtedy dziecku łatwiej idzie trawienie i uwalnianie gazów, które są powodowem bólu brzucha. Dziecko powinno leżeć na brzuszku tyle czasu ile wytrzyma :-) u nas to działa :-)

2014-06-18 13:33

Aniu miałam ten sam problem. Mała jadła bardzo łapczywie a póżniej cierpiała. U mnie pokarm wypływał bardzo szybko więc przed karmieniem odciągałam troszkę pokarmu ręcznie żeby opróżnić troszkę pierś. Wtedy mała piła troszkę spokojniej dzięki czemu łykała mniej powietrza. Codziennie wieczorem nosiłam ją na ręcę twarzyczką do ziemi (na brzuchu), Przy przebieraniu ćwiczyłam jej nóżkami. Kolanka do brzuszka i prostowałam. Podawałam też espumisan gdy malutką bolał brzuszek. Ważne też by małej się odbiło po jedzeniu i jak najwięcej leżała na brzuchu. Podczas silnych kolek pomaga też delikatny masaż brzuszka i ciepły okład na brzuszek. Moja malutka wyrosła z tego. Teraz ma 5 miesięcy i je spokojnie. Mam nadzieję że pomogłam. Powodzenia,

2014-06-18 11:10

Mnie położna mówiła, że mleko pierwszej fazy jest bardziej do zaspokojenia pragnienia dzieciątka, a druga aby się najadło. Mleko pierwszej fazy miałam odciągnąć, gdyby dziecko nie najadało się z jednej piersi i przystawiałabym do drugiej, co też mi się mało bo mało ale zdarzało. Córka również piła łapczliwie łykając powietrze i u nas to było spowodowane zbyt częstym przystawianiem do piersi. Po prostu przetrzymując ją do ok. 20 min była pewnie bardziej głodna (płaczu nie było) i jak dostawała pierś ani myślała, by ją puścić :)

2014-06-06 22:18

Zamiast słodkosci to moze jakies suszone owoce ? banany suszone sa pyszne.