Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

D-MER - przyczyny, diagnoza i leczenie

Data utworzenia : 2019-02-02 19:53 | Ostatni komentarz 2020-07-02 12:52

Redakcja LOVI

2853 Odsłony
25 Komentarze

Karmienie piersią zwykle kojarzy się z ciepłymi odczuciami. Podczas karmienia między mamą i dzieckiem tworzy się więź, nieporównywalna do niczego innego. Co jednak, jeśli w trakcie karmienia matka czuje coś wprost przeciwnego – nagłe rozdrażnienie, lęk, żal? Takie odczucia mogą świadczyć o tym, że cierpi na D-MER.

2020-07-02 12:52

Mija córka też lepiej je jak pierś jest pełna natomiast potem strasznie grymasi. Położna mi powiedziała ze to przez to że potem jest bardziej kaloryczny pokarm i gorzej wypływa i dlatego bardzo ważne jest by dziecko opróżnialo pierś do końca. Wczoraj nawet zadzwoniła bym przy jednym karmieniu karmiłam tylko z jednej piersi a jeśli będzie za mało to dawała mm a nie dawał druga pierś.

2020-07-01 00:12

Słyszałam o d-mer, musi to być trudny czas dla mamy karmiącej bo frustracja i żal pojawiają się nie tylko przy karmieniu ale przy każdym wycieku mleka... Mama i otoczenie może nie wiedzieć że to choroba dmer i wtedy się myśli że to choroba psychiczna... Ciężki temat bo o tym się nie mówi, a jak się nie mówi to się nie szuka pomocy... 

2020-06-30 22:02

Ja ostatecznie stanęłam na tym że oboje dzieci wykarmiłam na jednej piersi, bo przy drugiej był problem z dostawianiem i że względu na wklęsłego sutka i na lewą rękę, mam ja na tyle słaba że nie byłam wstanie ani córka ani syna utrzymać na niej, drętwieje mi szybko przez co tracę czucie i nie kontroluje jej a co dopiero jak mi dzieci po 30 min na cycku wisialy, dlatego postanowiłam że zostaje przy prawym cycku. 

2020-06-30 17:21

Ja nie miałam problemów z kp, żadnych negatywnych emocji, traktowałam to jak naturalną kolej rzeczy możliwość nawiazania bliskości.

2020-06-30 16:02

Moje karmienie piersią jest dosyć dziwne" bo jak mam dużo mleka w piersiach to mała jest spokojna i ładnie pije A jak już jest mało to się denerwuje, wierci, zaczyna płakać, ciągnie sutki przez co są obolałe (jedną piersia karmię przez nakładkę)ale my się nie poddajemy karmimy i będę karmić póki będę miała mleko 

Konto usunięte

2020-06-30 12:07

Wsparcie bliskich osób ma ogromne znaczenie... pomóc może nawet rozmowa i zrozumienie tych emocji, zdanie sobie sprawy, że to niezależne od nas

2020-06-29 22:44

Na starcie przy 1 czułam rozdrażnienie i niechęć i za każde nakarm ona jest głodna byłam w stanie kogoś ugryzc. Płakałam przy KP, byłam rozdrażniona, zestresowana i czułam okropny ból, w pewnym momencie nie chciałam jej kp miałam dość wszystkiego ale przetrwałam mąż mnie wspierał dużo ciepłych słów trzymania za rękę.. 

Konto usunięte

2020-06-29 08:48

pannaXoanna powodzenia! Mi przy drugim synku start okazał się łatwiejszy, jeszcze nie będę chwalić na wyrost, bo problemy mogą pojawić się w każdej chwili, ale póki co całkiem dobrze nam idzie i oby tak dalej :)