Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Opinie testerów #teamLOVI (52 Wątki)

Opinie osób testujących Elektryczny sterylizator parowy z suszarką

Data utworzenia : 2021-07-06 14:03 | Ostatni komentarz 2023-12-08 09:35

Redakcja LOVI

2724 Odsłony
39 Komentarze

W czerwcowych testach pojawiła się Nowość Elektryczny sterylizator parowy z suszarką -  wygodne i szybkie w użyciu urządzenie, dzięki któremu butelki i smoczki są szybko czyste, suche i bezpieczne dla dziecka. O opinie szczególnie prosimy laureatów testów. 

 

 

 


 

2022-05-12 21:52

Sterylizator elektryczny z suszarką LOVI

Używam sterylizatora od kilku tygodni i zachodzę w głowę jak mogłam być team garnek do tej pory? Nie czułam potrzeby, by zakupić taki sprzęt, ale wiem, że to był duży błąd z mojej strony. Życie staje się o wiele łatwiejsze oraz oszczędzamy czas jak na pokładzie mamy taki sterylizator parowy z opcją suszarki, dzięki któremu butelki, smoczki i inne akcesoria są czyste, suche i higieniczne, a na blacie nie poniewierają się ręczniki papierowe.

Jego główne zalety :

- wygodny – posiada, aż 3 programy (sterylizacja metodą parową, suszenie oraz sterylizacja+suszenie)

- szybki i oszczędny i cichy– wystarczy zaledwie 20 minut i 100 ml wody, by butelki, smoczki i akcesoria zostały wysterylizowane i wysuszone

- intuicyjny – czytelny duży wyświetlacz, który pozwoli na bezproblemowe użytkowanie sprzętu

- bezpieczny – sterylizacja zapewnia nam zabicie bakterii i utrzymanie odpowiedniej higieny użytkowanych produktów, a automatyczne wyłączenie bezpieczeństwo z jego korzystania

- pojemy – zmieści się w nim 4 butelki oraz 10 sztuk akcesoriów, a po wyjęciu stojaka zwiększamy miejsce na butelki

- uniwersalny – pasuje do większości butelek i innych akcesoriów 

- unikatowy design  - będzie pięknie prezentował się w nowoczesnych kuchniach, nie szpecąc blatu

 

Dziewczyny polecam w 100% to jest Must Have każdej wyprawki.

2022-04-30 22:25

Witam dziewczyny . 

 

Uzywam sterylizatora drugi tydzień i zaluje ze nie zakupiłam takiego wcześniej.  Ten sprzęt sprawia mi niesamowitą frajdę. 

 

Do tej pory myłam butelki ręcznie i wyparzalam do tego laktator. Zajmowało mi to ogrom czasu, który teraz mogę wykorzystać zupełnie inaczej.

 

Już na wstępie sprzęt prezentuje się bardzo ładnie - pasuje mi do kuchni a ja zwracam uwagę na takie detale:)

 

Szybko przeczytałam instrukcje obsługa bardzo prosta i czas sterylizacji bardzo szybki . Opcja suszenia jest GENIALNA. 30 min jest wystarczające żeby butelki byly suche .

 

Warto uzywac wody destylowanej . Jedyne co mnie zmartiwlo to ze czasem ta płytka w sterylizatorze się przypala ale łatwo ją się czyści .

 

Daje 20/10 polecać będę ten sprzęt każdemu.  Cudo na prawdę cudo 

 

Lovi jesteście genialni <3

 

2022-04-30 14:36

Ja również jestem bardzo zadowolona też czyszczę wszystko co się tylko da końcówki i części od inhalatora butelki smoczki mamy karmiące i te które używają laktatora na pewno też będą zadowolone bo myślę że bez problemu te wszystkie części od laktatora też możemy wysterylizować bardzo przydatny i pomocny  sprzęt

2022-04-30 14:29

Osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć Elektrycznego sterylizatora parowego z suszarka marki LOVI.

Po kilku tygodniach użytkowania, sprawdza się super. Wystarczy tylko opłukać buteleczki, smoczki itp. Włożyć,  nalać wody i włączyć. Zawsze wybieram opcję godzinną.  Sterylizator wraz z suszeniem. Jest mega wygodna i funkcyjna. Skończę karmić córcię i odrazu włączam buteleczki na godzinkę do sterylizatora.  I pyk godzinka minęła butelki ciepłe jak świeże bułeczki,  sterylne i wysuszone. To przede wszystkim oszczędność czasu dla Nas kobietki :)

 

Jestem mile zaskoczona i zadowolona z możliwości korzystania z tak super sprzętu.  I zadaje sobie pytanie dlaczego nie miałam tego wcześniej?

Konto usunięte

2022-04-26 09:22

Sterylizator dla mnie świetny!

Używam wody filtrowanej aby nie było kamienia, praktycznie czyszczę tam wszystko :O nie tylko butelki córy, ale i Syna bidon do szkoły,  męża kubek termiczny. Wielofunkcyjne urządzenie.

Bardzo polecam ;)

2022-02-09 12:44

Hej dziewczyny , i redakcjo ! :)

uzywam sterylizatora od pazdziernika nieustannie, non stop 2 razy dziennie nawet jest rewelacyjny.

polecam go kazdej mamie , sprezentowalam go nawet przyjaciolce na baby shower.

 

ale ale po tych kilku mcach mam problem.

na plytce gdzie wlewamy wode pojawia sie kamien, wiadomo odkamieniamy, niemniej jednak z czasem przy uzyciu mam wrazenie ze podczas uzytku, sterylizator pachnie spalenizna, ktorej zapach pochodzi wlasnie z tej plytki. tak jakby z czasem uzytkowania ta plytka zaczela sie mocniej nagrzewac i szybciej cala wode odparowywala i co sie wiaze z tym, wypalała sie....

czy spotkalyscie sie z tym?  

2021-10-09 03:25

Elektryczny sterylizator parowy z suszarką, Lovi. 

 

Dzięki opcji suszenia w kilka chwil mamy nie tylko wysterylizowane akcesoria ale również suche i gotowe do ponownego użycia.

Zanim opiszę działanie garść informacji od producenta. Urządzenie jest:
- wygodne - posiada 3 programy: sterylizację parową, funkcję suszenia oraz program automatyczny, który łączy te dwie opcje

- szybkie - najkrótsza forma sterylizacji i suszenia zajmuje łącznie 20 minut
- intuicyjne - posiada łatwy w obsłudze wyświetlacz

- pojemne - na raz można do niego włożyć 4 butelki i do 10 akcesoriów, jak smoczki.Po wyjęciu stojaka na akcesoria można włożyć dodatkowe dwie butelki

- uniwersalne - pasuje do niego większość butelek i akcesoriów przeznaczonych do sterylizacji

- oszczędne - potrzeba tylko 100ml wody

- bezpieczne - wyłącza się automatycznie.

 

Sterylizator otrzymałam w kartonowym, solidnym pudełku z uchwytem. Znajdują się na nim podstawowe informacje o sprzęcie i jego zalety.

 

Sam sprzęt zapakowany jest w folie - osobno "dół" czyli mechanizm i "góra" czyli główny pojemnik.

 

W zestawie znajdują się:

- pojemnik główny wraz z przezroczystą pokrywą

- koszyk na akcesoria

- korpus z płytą grzewczą i kablem zasilającym

- instrukcja obsługi (która jest również dostępna w wersji elektronicznej na stronie producenta).

 

Sterylizator ma spore rozmiary i zajmuje dużo miejsca, więc niestety u mnie na codzień stoi na podłodze, bo nie zmieściłby się na kuchennym blacie. Za to sam wygląd wynagradza mi tę niedogodność bo naprawdę prezentuje się pięknie. Jest solidnie wykonany, z porządnego materiału (nie znam się zupełnie ale określam go grubszym plastikiem) i wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale jest po prostu miły w dotyku.
 

Ze złożeniem nie ma żadnej filozofii, podobnie jak z samym używaniem. Przed pierwszym uruchomieniem należy wszystkie elementy umyć wilgotną szmatką, wytrzeć do sucha i włączyć puste urządzenie, aby wyparzyć wnętrze. Do uruchomienia niezbędne jest oczywiście wlanie 100ml wody na płytę grzewczą.

 

Korzystanie z urządzenia jest bardzo proste, gdyż nie ma tu zbyt wielu dziwnych funkcji i nadmiaru przycisków. Po włączeniu wtyczki do prądu pojawia się na ekranie symbol "--". Następnie należy wybrać interesujący nas program, z dostępnych trzech, którym odpowiadają trzy przyciski od lewej strony.

 

Pierwszy - znak pionowych fal, oznacza sterylizację parową i trwa 10 minut. Kolejny  - "wiatraczek" oznacza suszenie i tu do wyboru są 3 tryby czasu trwania - 10, 30 i 50 minut. Czas zmienia się poprzez kolejne naciśnięcia tej samej ikony. Trzecia ikona z napisem "auto" odpowiada za tryb automatyczny, który trwa 60 minut. Ostatnia ikona z napisem "stop" to nic innego jak zatrzymanie aktualnego procesu.
 

Po użyciu sterylizatora należy odczekać minimum 3 minuty przed zdjęciem pokrywy, a następnie wyciągnąć zawartość i wytrzeć dokładnie elementy urządzenia. Ponownie można go użyć dopiero po godzinie od ostatniej dezynfekcji.
 

Ja oczywiście uruchamiałam go z instrukcją w ręku ale korzystanie z niego to sama przyjemność. Panel dotykowy jest czytelny i nie wiem czy każdy model tak ma, ale mój jest wyjątkowo czuły na dotyk, jakkolwiek to zabrzmi. :) Przyznam, że przesuwając coś obok zdarzyło mi się go włączyć lub przełączyć tryb. Nie trzeba naciskać na ikony nie wiadomo jak mocno, wszystko "lekko" działa.

 

Przy pierwszym użyciu załadowałam urządzenie do pełna. Włożyłam butelkę, kolektor pokarmu, elementy laktatora, smoczek z butelki i 3 smoczki uspokajające. Wszystko bez problemu się zmieściło. Świetnie sprawdza się tutaj dodatkowy koszyk, na którym można zawiesić smoczki i inne drobne elementy. Koszyk można wyjąć a na jego miejsce wstawić jeszcze jedną bądź dwie butelki.
 

Skorzystałam z opcji sterylizacji i najkrótszego suszenia, więc całość trwała 20 minut. I tyle wystarczyło aby wyciągnąć zawartość w pełni suchą.

Samo uruchomienie - nalanie wody, złożenie sprzętu, włożenie elementów do środka trwa tyle co nastawienie wody w czajniku do tradycyjnego wyparzania, a pozostały czas można poświęcić dziecku czy sobie na relaks a nie czekanie na zagotowanie się wody i jeszcze późniejsze wygotowywanie akcesoriów.

 

Oczywiście można sobie poradzić bez niego. Sama przy pierwszym dziecku korzystałam tylko z czajnika z wrzątkiem. Ale skoro już takie cudo u siebie mam to używam i przyznaję, że wyparzanie stało się łatwe, lekkie i przyjemne, urządzenie usprawnia ten proces i oszczędza mój czas.
 

Sterylizator można zakupić w oficjalnym sklepie Lovi na allegro, bądź w wielu współpracujących z firmą sklepów online. Jego cena to ok. 370,00 zł.

 

Recenzja wraz ze zdjęciami i krótkim filmem jest również na moim blogu: https://kawauzolzy.blogspot.com/2021/10/elektryczny-sterylizator-parowy-z.html

2021-09-21 15:40 | Post edytowany:2021-09-21 21:56

Powiem tak sama pewnie nigdy nie zdecydowałabym się na zakup takiego gadżetu bo wydawałoby mi się że jest to coś zbędnego .Natomiast przez to że miałam możliwość przetestować uważam że jest to rzecz  którą warto zakupić i zaopatrzyć się w nią podczas kompletowania wyprawki  .Jeżeli niekoniecznie sami chcemy sobie sprawić taki sterylizator zawsze możemy napomknąć komuś aby kupił nam na prezent super opcja ja osobiście miałam teraz już nie otwierać tego sterylizatora i zostawic gdy zdecydujemy sie na 2 dziecko bo mój bąk jest już na tyle duży że nie zawsze wyparzam mu buteleczki natomiast dopadło nas w tamtym tygodniu choróbsko doszłam do wniosku że jednak otworzę podczas przeziębienia staram się dużo bardziej pilnować tego wyparzania  byłam bardzo bardzo mile zaskoczona naprawdę wszystko widać że takie świeże porządnie wyparzone dodatkowo ta opcja suszenia gdzie faktycznie tak jak niżej dziewczyny piszą nie walają się ścierki ręczniczki po całej kuchni nie stoją w rządku te wszystkie buteleczki i inne elementy tylko wyciągamy z urządzenia już gotowe suchutkie prosto do kolejnego użycia ja osobiście jestem bardzo zadowolona  oprócz tego że wyparzam w  nim butelki smoczki to wrzucam również maski rurki części od inhalatora które nadają się do takiego wysterylizowania naprawdę ułatwia życie