Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1477 Wątki)

Życzliwość lub jej brak dla kobiet w ciąży

Data utworzenia : 2013-01-16 16:36 | Ostatni komentarz 2019-09-05 22:36

klamerka123

16335 Odsłony
194 Komentarze

Okres ciązy to szczególny czas dla nas ale czy wszyscy których spotykamy na swojej codziennej drodze tez tak sądzą... Czy jadąc autobusem ustąpił ktoś wam miejsce, alebo przepuścił w długiej sklepowej kolejce??

2013-02-23 18:37

Niestety muszę przyznać panią racje. jako student położnictwa nie raz spotkałem sie z niemiłymi odzywkami co do mnie oraz do ciężarnych z którymi przyjeżdżając z oddziału patologii ciąży na konsultacje specjalistyczne. I niestety ale największe pretensje i niemiłe słowa wobec pacjentki i mnie samemu by kierowane od osób starszych, emerytów i rencistów. Warto też wspomnieć o tym, że częściej z nieprzyjemnymi komentarzami mozna się spotkać od starszych pań które uważają, że każdy ma takie same prawa, że ona też była nie raz w ciazy i nikt się " nie wygłupiał" jak dziś i sie pracowało w polu do porodu. Smutne jest to, że mówią to osoby starsze które wymagają ultury od młodziezy same nie reprezetując ze soba rzadnej kultury osobistej. Czeste również są komentarze młodych ciężarnych typu ta dziewczynka to dopiero by sie wzieła za nauke a nie za dzieci. Nieświadomość i zła interpretacja życiowej prawdy, że ciąża nie jest choroba bo to prawda należy jednak pamiętać, że ten fizjologiczny stan jest stanem wyjątkowym i niestety ale bywa, że w tą fizjologie wdzierają się patologie które stają się uciązliwe w tym najpiekniejszym okresie życia kobiety.

2013-02-23 13:24

Po mnie może nie było widać że jestem w ciąży no ale jej sobie nie wymyśliłam...Pamiętam że jakoś przed świętami musiałam w niej swoje odstać. a jak jeździłam autobusem to siadałam na wolnym miejscu i się nie tłumaczyłam dlaczego tak a nie inaczej. Niby kobiety w ciąży i z małymi dziećmi mają przywileje ale najbardziej się je olewa

2013-02-22 20:53

Co do tej życzliwości to jest różnie ale najczęściej można właśnie ją spotkać w marketach przy kasach bo w autobusach to szkoda gadać wiadomo że każdemu wygodnie jest siedzieć więc po co ustępować miejsca. Co do młodzieży wcale nie prawda że nikogo nie szanują ja spotkałam się z życzliwością właśnie takich młodych osób to wszystko zależy od wychowania tych dzieci jeśli rodzic nie da przykładu to dziecko go nie będzie znało ani używało w życiu codziennym.

2013-02-09 00:05

naj gorzej jest jadać autobusem lub tramwajem dzisiejsza Moździerz wogule nikogo nie szanuje ani kobiet w ciąży ani rodziców z dziećmi nawet sie czepiają jak sie zajmie miejsce dla wózków szkoda gadać ciekawe jak oni sie będą czuli jak będą mieli swoje dzieci

2013-02-08 15:06

Ja znowu na osoby starsze nie mogę narzekać,gdyż w ośrodku jak chodziłam na badania właśnie takie mi ustępowały miejsca w poczekalni.Pod koniec ciąży poszłam na badania była wielka kolejka i wszystkie krzesła były zajęte.Na krzesłach w większości wygodnie usadowili się młodzi mężczyźni ok 20lat i mieli w głębokim poważaniu osoby starsze i mnie.Oni po prostu zachowywali się jak by nic nie widzieli i strasznie unikali kontaktu wzrokowego.Po chwili wstała babulinka koło 80 i kazała mi usiąść ,oczywiście nie skorzystałam bo aż mi głupio było skorzystać,zastanawiałam się tylko w duchu co myślą sobie Ci "panowie". Kiedyś było inaczej ,my jako dzieci zawsze byliśmy uczeni przez rodziców i dziadków,że osobom chorym i starszym,kobietom w ciąży należy ustępować miejsca.Teraz dzieci siedzą niejednokrotnie z rodzicami czy to w Kościele,autobusie,w przychodniach i w większości rodzice nie zwracają dzieciom uwagi,ze powinny wstać.Tak,że jak rodzice nie będą przeczulać dzieci na takie sytuacje to będzie w tym temacie coraz gorzej niestety....

2013-02-08 14:30

Słoniątko, bardzo przykro czyta się takie rzeczy... Ja ową znieczulicę przeżywam do dziś. Za każdym razem, gdy jestem zmuszona stać w długiej kolejce z zapakowanym dzieckiem w wózku, coś mnie strzela. Nieraz pod nosem, ale wystarczająco głośno by reszta słyszała, gadam, że dziś to co człowiek, to lepszy burak. Czasem kogoś sumienie ruszy i wtedy się lituje nad moim losem (choć tu wcale nie o mnie chodzi, a o te zgrzane dziecko)..

2013-02-04 19:31

W mim mieście ludzie młodzi, ale i nie tylko, zwykle są życzliwi wobec kobiet w ciąży, choć jak czytam na przeróżnych forach sytuacje, gdzie np. starsi ludzie się wpychają, bo oni są przecież chorzy bardzo, to jednak cieszę się, że mnie to nie grozi :)

2013-02-03 19:11

Dla mnie to co teraz się dzieje jest nieywyobrazalne-totalna znieczulica.Mnie,przez cały okres ciąży NIKT nigdzie nie przepuścił.Oj,przepraszam raz nad morzem może 10-letnie dziecko ustapiło mi miejsce na statku wycieczkowym(brava dla tego małego dżentelmena:) ).Za to nigdzie w kolejkach w markecie,czy u rzeznika,czy na poczcie nikt SAM z własnej woli mnie nie przepuścił.Mało tego raz miałam nieprzyjemna sytuacje.Miałam rano stawic sie do pobrania krwi,była 8 rano i miałam byc na czczo.Powędrowałam więc w 9 miesiącu ciązy jak ten waleń:) do ośrodka a tam ku mojemu zskoczeniu przedemna było chyba z 10 osób i wszyscy na EKG(same starsze osoby).Zapytałam kulturalnie kto ostatni po czym zajełam miejsce w kolejce.Akurat wychodziła jedna z pielęgniarek i na mój widok poidziała że ponieważ jestem w zaawansowanej ciązy i mam wejść bez kolejki.Na co zaczeły się krzyki wzburzonych starszych Pań "że przecież jakim prawem!?One też czekaja!I one mnie nie przepuszczą bo im się spieszy.Pielegniarka zaczeła tłumaczyć im że ja na pobranie krwi które potrwa 5 min,pozatym jestem ciąży i mam pierwszeństwo do swiadczeń medycznych.Niestety tłumaczenia nic nie dały,musiałam wysłuchać setek uwag(i to niemiłcyh)po czym łaskawie zostałam przpuszczona.Niesmak pozostał do końca życia.Ja zawsze (naprawde)przepuszczałam kobiety z widocznym brzuszkiem czy to u lekarza,czy w kolejce w sklepie-wydawało mi sie to oczywiste ze takiej kobiecie poprostu jest ciężko.Cóż,moze czasy się zmieniaja ale wydaje mi się że sąto podstawy kultury który każdy powinien znac...