Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Wielkanoc

Data utworzenia : 2017-04-09 22:18 | Ostatni komentarz 2017-04-21 23:53

Mama_Arka_Martynki

2771 Odsłony
75 Komentarze

Jak spędzanie Wielkanocne Święta? U nas już trochę nerwowo, bo teściowa narzeka, że wszystko na jej głowie, że się nie wyrobi, ale nie porozmawia z nami, czy może coś pomóc, potem foch i zmęczenie wielkie przy stole. To samo męża siostra obolała i wiecznie zmęczona (jest samotna) i "bo ona musiała zrobić tyle mazurków". Co roku robi niezjadliwe gorzkie w smaku mazurki i rozdaje znajomym. Do tego w pracy ciężko, nie wysypia się... A co my mamy powiedzieć przy dwulatku i czteromiesiecznym dziecku. Zapewne najpierw pójdziemy na śniadanie do teściów, potem do mojej mamy, a na koniec teście i rodzeństwo męża przyjadą do nas. Jeszcze zajedziemy na cmentarz do mojego taty. nie ukrywam, że niechętnie będę się ruszać z domu z czteromiesiecznym dzieckiem. A jak Wy spędzanie Święta?

2017-04-18 13:33

Ja dziś byłam z dziećmi na dworze zimno strasznie, zimową kurtkę Arkowi założyłam i rajstopy pod spodnie. Martynka w zimowym kombinezownie. U nas słońce trochę z rana świeciło. Teraz jest niebo szaro białe całe, ale przynajmniej nie pada

2017-04-18 13:25

Czyli się w domku nie nudziliście. :) Fajnie jak w domu jest tradycja żurku. U mnie nie ma, a bardzo lubię :) U mnie pogoda też brzydka. Pada co chwila tak samo jak w święta, tyle, że teraz śnieg z deszczem...

2017-04-18 10:09

My w pierwszy dzień świąt poszliśmy na śniadanie do mojej mamy, zjedliśmy święconkę, żurek z białą kiełbaską posiedzieliśmy trochę, później poszliśmy do siebie na kawę i ciasto. Po południu poszliśmy do ciotki na drugą kawkę tam też chwilę posiedzieliśmy następnie wszyscy razem wróciliśmy do nas i siedzieliśmy do wieczora. Hania miała kuzynkę to ładnie się bawiły. Na drugi dzień świąt taka sama wędrówka od domu do domu. A dziś odpoczywamy :) Pogoda dziś mamy paskudną ..... gdzie ta piękna wiosna .......

2017-04-18 06:45

No też nie słyszałam żeby ktokolwiek wkładał do koszyczka świece. To faktycznie nieco niebezpieczne :) Co region to obyczaj :) U nas wkłada się: jajka pomalowane i jedno obrane, chrzan, kielbaske, ćwikłe, chlebek, babeczke, sól i pieprz, baranka, i wszystko co tylko się chce :) Święta, święta i po świętach. piszcie jak tam jes spędziliście :) U nas Niedziela Wielkanocna to wyjazd do mojej babci. Oskar miał zamienione posiłki więc jadł z nami śniadanie. Z racji, że nie ma ząbków i jeszcze niewiele je podałam mu mojego zupkę z jajeczkiem święconym :) Pogoda była straszna więc po śniadaniu zrobił sobie drzemkę. jak wstał To chcieliśmy jechać na cmentarz do dziadka, Ale zaczęło strasznie mocno sypać gradem więc odpuścili śmy. Następnie pojechaliśmy do moich teściów. Zjedliśmy troszkę żurku posiedzieliśmy. Przyszedł też męża Wujek który dał nam zaproszenie na ślub... na koniec czerwca więc sama nie wiem czy pójdziemy. drugi dzień świąt spokojny. rano wstałam trochę pobawiliśmy się z małym i usnął. Mieliśmy iść razem do kościoła ale tak długo spał, że poszłam sama. Jak wróciłam to akurat nie dawno się obudził. Zjedliśmy obiad i pojechaliśmy do babci męża. Po powrocie znowu pobawiliśmy się z małym , wykąpaliśmy go, było trochę przebojów z usypianiem i tak skończyły nam się święta... Szału nie było pogoda nie rozpieszczała... Mam nadzieję że przyszły Święta będą weselsze. :)

2017-04-17 22:25

U nas w nocy padał deszcz ze śniegiem i było tylko 5 stopni,więc zimno dość...Wiało dość mocno....gdzie ta ciepła wiosna? A straszą że ma znowu śnieg sypać jak kilka lat temu. Pogoda dzisiaj nie rozpieszcza.8 stopni i pada deszcz,momentami deszcz ze śniegiem,przebłyski słońca też są,ale szału nie ma... A z tym koszykiem u nas tradycja to: jajka,babka,sól,chleb,chrzan,kiełbaska,baranek,szynka.My zawsze mamy chrzan ze słoika.

2017-04-17 21:24

A u nas z rana był śnieg, spadł w nocy nie było go dużo ale napadało. Pogoda dziś okropna rano śnieg, później padał deszcze, wiało, świeciło słońce za chwilę znów padało. Lany poniedziałek u nas spoko, mąż nas z rana pokropił delikatnie wodą. Kasia pierwsze się z tym spotykam, żeby w koszyczku ze święconką była zapalona świeczka. A tą świeczkę zapala się w domu idzie z zapaloną do kościoła czy zapala się dopiero w kościele ? Trochę to niebezpieczne.

2017-04-17 19:53

Kasia to ciekawe z tą świeczką, jaki region Polski? Trochę niebezpieczne, chciałabym zobaczyć taką święconkę

2017-04-17 19:20

Moi teściówie Świeca masło, sól, kiełbasę, szynkę, chlebek, jajka, ser biały i w koszyczka musi być zapalona świeczka moi rodzice jeszcze chrzan ale bez sera. Lany poniedziałek u nas natomiast pochmurny. Szkoda, że pogoda w tym roku nie dopisała na święta.