Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Wczoraj :(

Data utworzenia : 2017-06-15 12:37 | Ostatni komentarz 2017-06-24 13:45

Aleksandra91

1976 Odsłony
56 Komentarze

Hej, przepraszam, Was za nieobecność i brak aktywności. Zbieram się do kupy dopiero. Wczoraj mój mąż wyjechał na kontrakt zagraniczny i nie będzie go dłuższy czas. Jestem załamana, roztrzęsiona, cały czas chodzę i płaczę, jedna wielka rozsypka nie umiem się zebrać. Wiem, że to tylko na chwilę, ale nie wiedziałam, że ja to tak przeżyje. Wracam dopiero co do żywych, dom zarasta brudem, koty zaniedbane, synek kopie jak oszalały, chyba na poprawę humoru. Zbiorę się w sobie i do Was wrócę, może już wieczorem się uaktywnie, muszę sobie z tym jakoś poradzić, strasznie mi ciężko i mam doła. Najfajniejsze było to, że na grę w skojarzenia graliśmy razem, a teraz zostałam sama :(

2017-06-22 22:26

mój mniejszy kot, bo mam dwa, generalnie myśli, że jest psem i lubi aportować za swoją ulubioną zabawką. Dziś przechodzi samą siebie chcąc poprawić mi humor. Dziękować za to, że mam koty tutaj i nie jestem sama.

2017-06-22 22:22

Aleksandra przykro mi z powodu ,,przyjaciółki" te nasze hormony a Twój mąż pewnie ma rację moja koleżanka już mnie ostrzegała że po glukozie może być gorszy dzień i te upały oby jutro był lepszy dzień:):) Trzymaj się :)

2017-06-22 22:17

Dziś mam kryzys hormonalny, chce mi się płakać, spałam w ciągu dnia chwilę, bo wstałam rano na glukozę. Mąż mówi, że to ta glukoza zaburzyła mi dzień i przesilenie letnie plus hormony dają mieszankę wybuchową na dzisiejszy dzień. Właśnie teraz się tak na prawdę poznałam na mojej "przyjaciółce", zamiast wspierać dowala .

2017-06-22 22:07

to przyjaciółka powinna wspierać a nie zazdrościć....... A jak tam Twoje samopoczucie????????

2017-06-22 21:53

Aleksandra niestety często tak jest, że niby nasi bliscy, a tak naprawdę cieszą się z porażek, by usprawiedliwić własne. A co do Norwegii to i ja mam znajomych, bardzo im się podoba, chwalą sobie :) Co prawda to ona jest Polką a on Norwegiem, ale ona bez wahania wybrała właśnie życie tam :) Powodzenia :) Rodzina jest najważniejsza zawsze i wszędzie.

2017-06-22 10:35

raczyłabym rzec, że przyjaciółka to raczej zazdrości, że mam tak obrotnego męża, że się wybił z pracy w PL i miał jaja zaryzykować pracy w NO, bo jej mąż to ciapa życiowa, nawet po podwyżkę nie umie iść poprosić po 5 latach pracy w jednej firmie. LOVIdziewczyny uwielbiam Was!

2017-06-22 10:29

Aleksandra posłuchaj głosu serca a on na pewno Ci podpowie słuszną decyzję. Kochacie się z mężem stanowicie rodzinę a rodzina musi trzymać się razem. Zawsze możesz spróbować żeby później nie żałować że nawet nie spróbowałaś. Przyjaciółka pewnie nie chce Cię stracić i dlatego odradza.

2017-06-22 10:27

i za takie słowa otuchy i wsparcia, dziękuje Bogu za to forum i za Was! :) gdziekolwiek byle by razem! Od dziś to moja mantra!