Ułatwienie życia

Zdecydowanie odradzam wózek - ze względu na problemy, jakie mogą potem być.

Najlepiej przyzwyczaić dziecko, aby było wtedy na brzuszku na podłodze i ćwiczyło mięśnie. Czyli dywan, mata edukacyjna.

U mnie od czasu do czasu na krótką chwilę sprawdzał się leżaczek-bujaczek, ale to na bardzo krótko, bo dzieci się nudziły. 

Gdy musiałam coś zrobić, to maluchy były albo na rękach albo na podłodze (to najczęściej). 

Właściwie na to wychodzi, że więcej nie potrzebuje ;)) 

Martyna może więcej nie potrzebuje ☺

W dzień mi nie chce spać w łóżeczku, jak odłożę to od razu się budzi. A tutaj trochę pośpi. Ogl mało spi w dzień. Max 3h. I to sa drzemki. Po 20/30min. Nie wiem wydaje mi się że to mało;)) pamiętam że syn spal więcej..

Tak dokładnie, jak nie spala to szybko się denerwowała. W dzień jak zasypia przy piersi to wkładam ją do niego i włączam bujanie i mala spi. Używam tez do karmienia.  Bo mala jeszcze nie siedzi i nie wkładam do krzesełka:)) mamy taki i do spania jest okej 

Weronisia ja nawet dłużej nie chciałam żeby siedziała w bujaczku sama ja wyjmowalam 

Martyna i jak się bujak sprawuje.  Moja siedziała Góra 10 min a potem już trzeba było ja zabrac

My mamy bujaczek, mate edukacyjne, i nate piankowa ;))