Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Sport po ciąży

Data utworzenia : 2014-07-11 13:21 | Ostatni komentarz 2017-03-23 17:41

konto usunięte

3918 Odsłony
40 Komentarze

Moje kochane mamusie i nie tylko cały czas zastanawiam się czy są ty jakieś kobiety, które uprawiają sport po urodzeniu dziecka. Ja zaczęłam jakieś 2 tygodnie temu biegać o godzinie 6:00 rano zanim wszyscy wstaną a mąż wyjdzie do pracy. Jak wiadomo przy 4 dzieci ciężko znaleźć czas dla siebie ale w moim przypadku jest to możliwe :) Przyznam się Wam, że początki były okropne. Nogi bolały mnie tak bardzo, że po 5 dniach zrobiłam przerwę. Trafiło akurat na weekend więc od poniedziałku znowu bieganie. Teraz jest dobrze. Kondycja już troszkę lepsza i nogi nie bolą :) Mąż mi nawet powiedział, że moja oponka stała się mniejsza i to mnie motywuje do dalszego wysiłku. Jeśli uprawiacie sport to czy ktoś Was w tym wspiera i jak się czujecie?

2017-03-23 14:16

No nieco, ale i tak nie było tragedii mogło być gorzej ;]

2017-03-23 14:13

Zamarancza, wspolczuje... Musiałaś sie niezle nameczyc...

2017-03-23 13:34

Mnie nie pomagało nic i miałam bańki zamiast nóg, a kostek nie było widać. Niestety..

2017-03-23 13:27

Lekarz miał podstawy, żeby mi odstawić leki, bo tsh spadło dużo poniżej normy. Sam endokrynolog mowil, ze gdyby nie to, ze chcemy mieć jeszcze kolejne dziecko, to moje wyniki nie są na tyle źle, żebym musiała brać stale leki. Ale ze ciąża była rozważana, to lepiej żeby tsh było niskie. Na szczęście wszystko już jest pod kontrola ;) W ciąży nie miałam problemów z zatrzymaniem wody. Czasem jak długo byłam na nogach to kostki trochę napuchły, ale odpoczynek albo plastrowanie kinesiotapingiem pomagalo pozbyć sie obrzęków.

2017-03-23 13:20

Popieram Natkę. Ja miałam ten problem w ciąży i zatrzymywała mi się woda w organizmie. Od ok. 20 tc bardzo tyłam. Pod koniec w 3 tygodnie przybrałam 6 kg. Moja ginekolog wmawiała mi, że źle jadam... Ogólnie w ciąży przytyłam 29 kg!, ale po 2 tygodniach po porodzie straciłam 21 kg, więc jak widać tłuszcz to nie był.. W ciąży nie można brać leków na pozbywanie sie wody z organizmu, więc powstają okropne obrzęki. Okropnie bolą nogi i ręce. Ja ledwo utrzymywałam szklankę wody w ręce, a palce przybrały mi 7 rozmiarów.. Nic fajnego..

2017-03-23 12:47

Anamber przytycie w 2tyg 8 kg to nie "tluszcz" a zwyczajnie woda zatrzymujaca sie w organizmie :) Niestety przy niedoczynnosci tarczycy jest to "normlane" i dlatego czesto ludzie "puchną". I nie zawsze wiaze sie to z kg "grubosci" a wlasnie z zatrzymywaniem wody. Niestety mam to samo i musze si ejednak troche pilnowac zeby wlasnie woda sie nie zbierala w organizmie. A jesli ktos ma niedoczynnosc to jak mozna w ogole odstawic leki ? Lekarz niepowazny czy jak ? Leki niestety bierze sie juz do konca zycia

2017-03-23 10:42

Natka. Pewnie ze można trzymać wagę z niedoczynnością. Mi.chodzi o to, ze jak lekarz mi kazał odstawić leki to hormony skoczyly do gorzy a ja przytulam w 2 tyg 8 kg karmiąc piersia, a wiec na diecie raczej "delikatnej". I później o samych ćwiczeniach nie dałam rady tego zrzucić.... A ponieważ jestem cały czas aktywna fizycznie to moje ćwiczenia tez są intensywne i właśnie takie lubie :) Teraz jem normalnie, czasem pozwolę sobie zgreszyc dietetycznie i jest ok :) A co do aktywności to właśnie chodzi mi o to, że osoby, które od dawna nic nie robia zaczynają zbyt intensywnie i źle sie to kończy. Ze nie wspomnę o zniechęceniu w takiej sytuacji, gdy wszystko boli tak ze nie można się ruszyć, bo stawy zostały za bardzo obciążone... Ludzie chcą schudną szybko a to nie tedy droga. Ze juz nie wspomne o tych "cudownych" srodkach na zmniejszenie wagi, jakimi bombarduje nas tv... Moja utrata 9 kg trwała ok.3 mcy. I dzięki temu, ze nie schudłam zbyt gwałtownie teraz trzymam osiągnięty cel :)

2017-03-23 10:25

Bo do wszystkiego trzeba podejść z głowa ;) jestem między innymi po dietetyce i coś tam wiem w temacie ;) zbilansowana dieta jest równie ważna co aktywność fizyczna. Wszystko zależy od potrzeb człowieka tzn na co choruje jaki ma tryb życia oczywiście wiek. Nie da się efektywnie schudnąć na samej diecie. Mówiąc efektywnie mam na myśli trwale i z widocznym skutkiem nie mówię o 3 kg bo to jest możliwe ale niekoniecznie na długo. Aktualnie piramida żywieniowa stworzona przez WHO ma u swojej podstawy właśnie aktywność fizyczną wiec o czymś to świadczy. Tu zgodzę się ze trzeba skonsultować również aktywność fizyczna czyli ćwiczenia jakie w danym problemie powinnismy wykonywać żeby dieta i ćwiczenia przyniosły oczekiwany efekt. Tu za przykład podam moja mamę która cierpi na chorobę hashimoto(tarczyca). Mama ma dietę bigatobialkowa do godziny 14 potem dołacza węglowodany a jeść może praktycznie wszystko. Plus suplementy. Co do aktywności fizycznej u niej jedynym co może to dziennie spacer ok 40-60min lub codziennie rowerek najpierw 15min i każdego dnia o 5 min dłużej tak żeby dojść do godziny. Mama z rozmiaru 38 skoczyła do 46 nic absolutnie nie pomagało. W tej chwili jest 6kg mniej i waga nie powraca także sukces ;)