Pogaduchy (1593 Wątki)
Czy wy siedzicie w domu podczas tego co się teraz dzieje ?bo ja ciągle nie rozumiem dlaczego ludzie są tacy nie odpowiedzialni i mimo zakazu wychodzenia z domu wychodzą sobie z dziećmi na spacer. Mówią że muszą złapać powietrza ze nie mozna dac się zwariować,ja rozumiem ale sytuacja tego wymaga niestety trzeba się z tym pogodzić. Tez mam małe dziecko i też by sie chciało wyjść z nia na dwór ale się poprostu boje A niektórzy naprawdę mają wszystko gdzieś,wydaje mi sie ze póki kogoś to nie dotknie to może to bagatelizować ale przyjdzie co do czego to będzie płacz. A wy jakie macie zranienie na ten temat?muszę poruszyć ten wątek bo to co ludzie robia to się nie mieści w głowie. Zima by była to by nikt nie wyszedł powietrza złapać wtedy to ludzie by nie musieli ,a ze sie ciepło robi to musza :|
2020-04-08 15:21
A ja jutro chyba zacznę robić galaretę. Oj,ale mam na nią ochotę
2020-04-08 13:55
Ja również staram się ogarniac na bieżąco.. a w sumie coraz ciężej mi sprzątać wiec pewnie skończy się na zwykłym ogarnięciu i tyle, poza tym święta tylko duchowo odczuwamy wiec tez nie jest to dla nas wielki powód do gotowania itp. Ale mimo tej całej sytuacji Mama nas odwiedza z całym „wyżywieniem„ wiec mogę się zrelaksować :D
2020-04-08 10:39
Kasia ja tych swiat tez nie czuje. Zawsze na swieta jezdzilismy do rodzicow. Z drugiej strony to beda nasze pierwsze swieta spedzone w domu bez wychodzenia czas tylko dla rodziny. Wiec widze tego tez plusy. Ja jedzenie bede robic jak do tej pory. Nie bede gotowac nie wiadomo jak duzo bo my nie lubimy mrozonego jedzenia zwlaszcza maz. Zreszta nie ma to jak jesc swiezo ugotowane jedzenie.
2020-04-08 10:32
Dla mnie Wielkanoc nigdy nie była szczególnym świętem, nigdy jej nie odczuwalam. Zwykły, długi weekend.
2020-04-07 22:47
Ja chyba w czwartek zacznę gotować na święta ( najbardziej chcę galaretę). Oczywiście zostajemy w domu, tylko w swoim gronie.
2020-04-07 22:47
Ja tez sprzatam na biezaco nie manu mnie szalu przed swiatecznego ;) Nawet moge wam napisac szczerze ze tych swiat nie odczuwam nic a nic. Moze jest to tez spowodowane tym ze teraz pogrzeb mnie czeka a dziecko w drodze. Nie ma z kim robic swiatecznych kroliczkow czy zajaczkow jedyne co ciesze sie ze w tym roku ominie mnie lany poniedzialek nie lubie tej tradycji ;)
2020-04-07 21:57
U nas jest świąteczne sprzątanie bo okna wtedy myje, odsuwam wszystkie łóżka i tam kurze wycieram plus wszystko z szuflad i półek w szafach. Jak na bieżąco sprzątam to z wierzchu kurze ścieram, odkurzam, podłogi myje a nie takie generalne porządki
2020-04-07 20:26
Ja też sprzątam na bieżąco ale musiałam wyjąć wszystko z szafek i umyć bo mój tata remontował łazienkę na górze i wszystko się jednak trochę zakurzyło, mimo że wszystkie drzwi były zamknięte.
