Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1593 Wątki)

Siedzenie w domu -wirus

Data utworzenia : 2020-03-29 06:17 | Ostatni komentarz 2021-04-27 14:55

Arabela

5730 Odsłony
367 Komentarze

Czy wy siedzicie w domu podczas tego co się teraz dzieje ?bo ja ciągle nie rozumiem dlaczego ludzie są tacy nie odpowiedzialni i mimo zakazu wychodzenia z domu wychodzą sobie z dziećmi na spacer. Mówią że muszą złapać powietrza ze nie mozna dac się zwariować,ja rozumiem ale sytuacja tego wymaga niestety trzeba się z tym pogodzić.  Tez mam małe dziecko i też by sie chciało wyjść z nia na dwór ale się poprostu boje A niektórzy naprawdę mają wszystko gdzieś,wydaje mi sie ze póki kogoś to nie dotknie to może to bagatelizować ale przyjdzie co do czego to będzie płacz.  A wy jakie macie zranienie na ten temat?muszę poruszyć ten wątek bo to co ludzie robia to się nie mieści w głowie. Zima  by była to by nikt nie wyszedł powietrza złapać wtedy to ludzie by nie musieli ,a ze sie ciepło robi to musza :| 

2020-05-12 21:35

Część myślę że odchrowala w styczniu-lytum. Bo wtedy osób jakiś Witos połamał że tak powiem

 

2020-05-12 21:16

Mi się wydaje że gdyby ktoś z bliższego otoczenia chorował na to też byśmy inaczej patrzeli. 

Konto usunięte

2020-05-12 09:56

Wioleczek tego nie dało się uniknąć skoro przenosi się drogą kropelkową. Zresztą kto wie kiedy to się zaczęło? Na pewno nie wtedy, kiedy niby pojawił się pacjent zero w Polsce. Ja uważam, se kto miał być chory to już to przeszedł. A co, którzy umarli no nie oszukujmy się, średnia wieku w większości to powyżej 80 lat więc przyczyną śmierci mogła być po prostu starość. Zdarzają się i młodsze osoby ale według mnie są to osoby z bardzo osłabioną odpornością, po jakoś ciężkich chorobach i tyle. 

2020-05-11 23:05

Dziewczyny macie rację ,trzeba powoli wracać do życia,mnie się wydaję,że jakaś część z nas już dawno mogła przejść bezobjawowo tego wirusa,bo jednak co z tego,że mężowie robili zakupy itd gdy po drodze mieli kontakt z ludźmi i mogli się zarazić a my od nich ,tego nie wiemy a siedzieć tyle w domu kisić dzieci ,izolować się od najbliższej rodziny można oszaleć od tego zacisza domowego.

2020-05-11 21:54

Karolina to prawda. Dość się izolowania trzymania dziecki zamkniętych lub odizolowanych od innych dzieci 

2020-05-11 19:28

Ja mam kontakt z rodzicami bo mieszkamy w jednym domu hihi ale też ostatnio była siostra mojej mamy i dziś moja siostra była z dziećmi. 

2020-05-11 18:51

Odwołując się do głównego wątku... Sytuacja dziwna, trudna... Ja jestem w ciąży obecnie i zrezygnowałam z pracy z powodu wirusa, na początku nie wychodziłam wcale z domu, zakupy robił mąż i nie widywaliśmy się z nikim obcym. Ale teraz już wychodzę na zakupy, spotykamy się z mała grupa znajomych i najbliższą rodziną. Unikam tylko kontaktów z babcią, z którą widzę się zawsze w maseczce i bezpiecznej odległości dla jej bezpieczeństwa. 

Konto usunięte

2020-05-11 13:17

Aneczka ja jeżdżę na zakupy tak jak wcześniej, raz w tygodniu. I też już jeździmy do rodziny, odwiedzamy moje siostry itp. Dość już tego zamknięcia.