Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Rzeczy niezbędne, wyprawka

Data utworzenia : 2017-08-25 08:50 | Ostatni komentarz 2017-08-29 11:33

PaulinaGG

2845 Odsłony
62 Komentarze

Jestem w 37 tygodniu ciąży, lada chwila poród. Co uważacie za niezbędne a co za zbędne w torbie do szpitala? Uzbierało mi się tyle rzeczy, że nie mieszczą się w sporej walizce... I jeszcze drugie pytanie: jeśli rodziłyście normalnie w szpitalu państwowym, co dostałyście w wyprawce dla dziecka?

2017-08-25 23:27

ja słyszałam kiedyś o tym, że jeśli chce się męża na porodówce to trzeba niby zapłacić a to jest jakby cegiełka, coś jak opłata w kościele za ślub czy chrzest to taka "ofiara"

2017-08-25 20:36

Przepraszam, ale jakie cegiełki, bo pierwszy raz o takim czymś słyszę??? Trochę się zbulwersowałam tym co piszesz Paulina, może niedługo z własną pościelą każą przyjeżdżać?

2017-08-25 20:08

Książka to nie, Ale telefon z netem to już tak ;)

2017-08-25 19:45

Podkłady jednak wolałabym zapakować na Twoim miejscu, są przydatne. Bez jaśka i sztućców dasz radę :) może jeszcze jakąś książkę do poczytania lub tablet/telefon z internetem, większość czasu dzidzia na początku śpi a Tobie może się nudzić. O cegiełkach pierwsze słyszę, teraz poród rodzinny to standard i codzienność, więc powinno być to za free??? W każdym szpitalu dostaje się inną wyprawkę, więc najlepiej zapytaj znajomych lub poczytaj na forach co dostaje się w Twoim szpitalu?

2017-08-25 19:00

Ja też do szpitala biorę talerze i sztućce. Szpital ma catering który oczywiście zapewnia je, ale jest określona pora do której trzeba puste talerze odnieść w określone na oddziale miejsce. A jak nie mam w danym momencie ochoty na jedzenie to sobie przekładam na swój i mam w nosie określone godziny żywienia ;) No i pewnie też z domu będą mi dowozić jakieś dodatkowe jedzenie więc talerz i sztućce się przydadzą w moim wypadku. Co do cegiełki na poród rodzinny to słyszałam o takich miejscach. Nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji powiem szczerze...

2017-08-25 18:28

Na liście z mojego szpitala jest praktycznie wszystko o czym piszecie i znacznie więcej. Od rzeczy dla taty po rzeczy dla mnie i dziecka. Podpaski, podkłady, kapcie szlafrok, piżamy, woda, staniki, kosmetyki dla mnie i dziecka, ubrania dla siebie i dziecka, woda do picia, nawet sztućce i talerzyk! Itd itd A położna ze szkoły rodzenia, pracująca właśnie w tym szpitalu mówiła jeszcze o poduszce typu jasiek, jedzeniu... Mam wrażenie, że to jakaś kpina biorąc pod uwagę niektóre rzeczy, bo czy szpital nie powinien zapewnić większości z nich? Kto słyszał żeby do szpitala brać talerze i sztućce na czas rodzenia, albo poduszkę... Jakieś to dla mnie niepoważne. Zrezygnowałam więc jak na razie z zastawy stołowej ;) Zrezygnowałam też z jaśka i podkładów poporodowych choć nad tym ostatnim się zastanawiam czy jednak nie kupić. Bo tak sobie myślę, że może z wygody i oszczędności każą brać te wszystkie rzeczy, ale w rzeczywistości są w nie zaopatrzeni. Wyobraźcie sobie, że u mnie w szpitalu każą płacić tzw CEGIEŁKI za poród z osobą towarzyszącą co jest w ogóle niezgodne z prawem! Stąd moje pytanie, co tak na prawde szpital powinien mi zapewnić... W sprawie wyprawki dla maluszka to zaczełam kupować różne rzeczy do pielęgnacji, ale zastanawiam się co dostanę w wyprawce, bo fajnie bedzie potestować a potem kupić w sklepie coś sprawdzonego, niż kupować zawczasu bardzo drogie kosmetyki nie mając pewności czy się sprawdzą....

2017-08-25 16:24

Nie wiedziałam o liście na stronie szpitala także mnie się przydały podkłady poporodowe, majtki siateczkowe, przybory do mycia, szlafrok, klapki, kubek oraz do dziecka pampersy i chusteczki a ciuszki były na miejscu

2017-08-25 14:50

kazdy szpitala ma swoją listę ja w swoim nic nic nie musiałam mieć tylko dla siebie kosmetyki i ciuchy nawet podkłady i mega podpaski szpital zapewniał