Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Rzeczy niezbędne, wyprawka

Data utworzenia : 2017-08-25 08:50 | Ostatni komentarz 2017-08-29 11:33

PaulinaGG

2844 Odsłony
62 Komentarze

Jestem w 37 tygodniu ciąży, lada chwila poród. Co uważacie za niezbędne a co za zbędne w torbie do szpitala? Uzbierało mi się tyle rzeczy, że nie mieszczą się w sporej walizce... I jeszcze drugie pytanie: jeśli rodziłyście normalnie w szpitalu państwowym, co dostałyście w wyprawce dla dziecka?

2017-08-27 00:20

O matko, co za praktyki to straszne. Ten kraj jest chory

2017-08-27 00:12

Też słyszałam że jeśli mąż chce być przy porodzie to trzeba zapłacić u nas 100-150 zł

2017-08-26 23:18

M.Jacek łatwo powiedzieć, ale jak się wchodzi na porodówkę i słyszy cos takiego o cegiełce i ma się rodzić być na łasce personelu szpitala to się raczej nie stawia

2017-08-26 22:51

Mam z tym ślubem i kazaniem to jakaś porażka? I dziwić się, że później ludzie nie chcą chodzić do kościoła, po czymś takim...? Wydawało mi się, że w szpitalach takie rzeczy się już nie dzieją, sama jestem przeciwniczką wszelkiego rodzaju korupcji. Większość lekarzy jest pazerna na pieniądze ale w tych czasach byłam pewna, że boją się o swoją reputacje i nie biorą "w łapę" ;( Paulina zgadzam się w 100% to są ich obowiązki, za to dostają wynagrodzenie i na żadne "cegiełki" bym się nie zgodziła

2017-08-26 22:28

Brak słów na to co piszecie. W szoku jestem. Moja koleżanka nie chciała opłacić ślubu tyle ile ksiądz chciał i co? Walnął takie kazanie, że szok czepiał się że do kościoła nie chodzą co niedziela, do tego, czepiał się że uczennice młodej przyszły do kościoła z wielkim naprawdę wielgachnym miśkiem. Szkoda ich. Bardzo nieładnie proboszcz zrobił. Czasami płaci się wysoką cenę za stawianie oporu. Sama nie wiem co bym zrobiła, chyba powiedziała, że nie wzięliśmy kasy i zapłacimy po porodzie co trzeba i dopiero potem podjęłabym dyskusję co za co i ile

2017-08-26 21:02

To chociaż tyle że nie robili im problemów. Aż mi ciężko uwierzyć że w dzisiejszych czasach potrafią być tak bezczelni w szpitalach... nie do pomyślenia.

2017-08-26 20:52

Ulka - dokładnie! Pracujemy ile się da, zarabiamy, odprowadzamy składki, a potem takie kwiatki w publicznych szpitalach, kiedy potrzebujemy skorzystać z należytej nam opieki. Ja nie będę płaciła tej cegiełki, powołam się na swoje prawa podobnie jak ci znajomi o których pisałam. Koniec końców rodzili oni razem, mąż był przy żonie, nie dał nikomu "w łapę" i wcale nie są to biedni ludzie, bo im się powodzi dość dobrze, ale chodzi o zasady. Jak rozpieszcza się służby zdrowia to się przyzwyczajają i oczekują od ludzi podarków i pieniędzy za wykonywanie swoich OBOWIĄZKÓW.

2017-08-26 17:32

Ja też uważam, że koleś przegiął płacąc taką kasę. Ja w życiu bym tyle nie dała. Bo w gruncie rzeczy za co? Zresztą tak jak piszą dziewczyny, od mojego wynagrodzenia brutto odprowadzam składki na ubezpieczenie zdrowotne, więc mi cc i opieka medyczna należy się bardzo brzydko mówiąc jak psu buda. Swego czasu pracowałam na 2 etaty i od dwóch umów odprowadzać musiałam składki, a to wcale nie oznacza, że korzystałam z opieki zdrowotnej dwa razy więcej.