Różnica wieku między dziećmi

Mój siostrzeniec ma 13 lat, od początku mówił, że nie chce rodzeństwa i do dziś mówi to samo. Ale ja uważam, że to jest decyzja jaką nie powinno podejmować za nas dziecko tylko my sami. 

Karolina co do gotowości dzieci do rodzeństwa to niegdy nie wiadomo. Chyba że są już większe i powiedzą nam ze np by chcieli mieć rodzeństwo 

Nasza córka nie chciała słyszeć o rodzeństwie bardzo długo .Zawsze pytana czy chciałaby mieć brata czy siostrę mówiła ,że chce psa.Pies się pojawił po jakimś czasie ,córka dojrzała i zaczęła mówić o rodzeństwie no i my też byliśmy gotowi na nowe dziecko.Wyszło tak jak chcieliśmy .Córka starsza uwielbia się bawić z mała ,sama chętnie ja zabawia ,ja tylko czasem proszę ją o pomoc gdy np muszę coś zrobić w kuchni itd ale nie musi jej niańczyć jak nie chce .

Aneczka właśnie. Każdy inaczej myśli, czasami to nie dzieci nie są gotowe a rodzeństwo tylko rodzice na nowe dziecko. Wszystko w swoim czasie. 

U mnie między dziećmi jest około 2.5 roku różnicy. Na początku bałam się jak córka przyjmie swojego młodszego braciszka ale powiem szczerze, miło się zaskoczyłam. Córka pokochała go od pierwszej chwili i teraz po prostu ma na jego punkcie bzika. Kocha, całuje, przytula... trzeba uważać żeby z miłości go nie przygniotła albo przydusiła. Dla mnie górną granicą różnicy między dziećmi miało być 2 lata, drugiego dziecka nie planowałam więc wyszło z zaskoczenia i prawie wstrzeliło się w mój próg wiekowy. Ja po pierwszym dziecku powiedziałam że więcej nie, córka była bardzo wymagająca, ciągle płakała i była ogólnie ciężkim dzieckiem. Syn za to złote dziecko - nie marudzi, nie płacze, przesypia noce, ładnie w dzień funkcjonuje. Córka dużo przy nim pomaga - przynosi pieluszki, wyrzuca brudne, potrafi iść go zabawić kiedy jestem aktualnie zajęta. Bardzo rozwija przy nim swoją empatyczną stronę więc uważam że taka różnica wiekowa jest idealna pomiędzy dziećmi - starsze umie już się trochę sobą zająć, mama z kolei pamięta jeszcze jak pielęgnować małe dziecko i nie musi sobie wszystkiego na nowo przypominać. Ja osobiście nie wyobrażam sobie różnicy między dziećmi np. 10 lat... to dla mnie byłaby za duża przepaść, choć niektórzy zachwalają sobie takie rodzeństwo - mój mąż ma 9 lat starszą siostrę która w dużej mierze się nim zajmowała. 

U nas różnica 5 lat między starszą a Sredniaczka a między maluchami 18 miesięcy i lekko nie jest zwłaszcza że jestem z nimi cały czas sama ... Fakt jakiej tam tragedi niema ale np jak są chorzy to już kosmos poprostu �

Olibuk ja nigdy nie chciałąm dwójki małych dzieci ,wszyscy dopytywali kiedy drugie i że odrazu przy jednych pieluchach ,mimo wszystko ja chciałąm ,żeby córka przynajmniej była w 1 klasie no i w dumie moje życzenie się spełniło ,z małym poślizgiem bo jest 10 lat różnicy ale to super sprawa.Z drugiej strony z perspektywy czasu widzę,że małą różnica to nie takie złe i w sumie zastanawiamy się z mężem nad 3 dzieckiem .

WHO dla mnie to nie wyznacznik. Kiedy czujemy się gotowi na kolejne warto się starać. Ja chcę żeby była mała różnica wieku między moimi dziećmi.