Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1580 Wątki)

Pułapka niekupowania

Data utworzenia : 2024-08-22 09:26 | Ostatni komentarz 2024-08-26 23:11

Annatoja

233 Odsłony
19 Komentarze

Hej. Wpadłam w pułapkę. Od kilku lat staram się mieć tyle ile potrzebuje. I dobrze mi z tym. Jednak ostatnio nie potrafię sobie nic kupić. " ponad to''. Nie potrafię siebie nagrodzic. Bo uznaje, że nie potrzebuje. Teoretycznie potrzebuje nowych spodni. Jednak samo szukanie mnie męczy. Chce czegoś w czym będę się czuła super. W efekcie nic nie kupuje. Mam ochotę na jakiś kosmetyk, ale mam inny z tej samej kategorii. Więc nie powielam póki nie wyczerpie tego co mam. Czy ktoś ma podobnie?

2024-08-22 10:21

Ojej ja zawsze kupuje i to w zapasie , mąż mówi ze to zakupocholizm 🤪🤪

2024-08-22 10:02

Należę do minimalistek. Kiedyś próbowałam zrealizowac ideę posiadania tylko 100 rzeczy. Dotyczy to dosłownie wszystkiego więc niestety u mnie nie do zrealizowania. 

 

Odkąd jestem na urlopie macierzyńskim to rzeczywiście popadłam w skrajność niekupowania. Np. Zasechł mi tusz do rzęs i mam ochotę kupić nowy ale po co skoro siedzę dużo w domu i pewnie nie zużyje go zanim się popsuje.  Krem do stóp by sie przydal ale po co skoro mam pare do ciała. Z ubraniami tak samo po co mi to teraz... 

Pewnie jak wrócę do pracy to się zmieni ale wydajemy mi się że obecnie nie jest to takie złe. Niecierpię zakupów a stacjonarnych to już w ogóle. Większość rzeczy kupuje przez internet. To na pewno sprzyja minimalizmowi. Chociaż jak mam kupić jedna rzecz na allegro a do smarta brakuje 20 zł to nie ma opcji żeby czegoś nie dobrać :p 

Także rozumiem Twoje rozkminy też tak ma :D

 a Tobie te zakupy polepszyłaby humor ?