Pogaduchy (1581 Wątki)
Hej. Wpadłam w pułapkę. Od kilku lat staram się mieć tyle ile potrzebuje. I dobrze mi z tym. Jednak ostatnio nie potrafię sobie nic kupić. " ponad to''. Nie potrafię siebie nagrodzic. Bo uznaje, że nie potrzebuje. Teoretycznie potrzebuje nowych spodni. Jednak samo szukanie mnie męczy. Chce czegoś w czym będę się czuła super. W efekcie nic nie kupuje. Mam ochotę na jakiś kosmetyk, ale mam inny z tej samej kategorii. Więc nie powielam póki nie wyczerpie tego co mam. Czy ktoś ma podobnie?
2024-08-26 23:11
Niby nowe, powinny być dopasowane. Ale jednak trzeba skracać
2024-08-26 23:08
Jansie jakoś w szerokich nie widzę. Może nie znalazłam z dobrego jeansu. Jakie kupujesz ?
2024-08-26 20:12
Ja z kolei jestem raczej niska i rurki ok, bo się dopasują (lekko podciągnę na łydce), ale te szerokie muszę zawsze skracać..
2024-08-25 00:04
Najgorzej, że jak zamowiłam na zalando jeansy dla wysokich, to znowu przyszły o 10cm za długie...
2024-08-24 20:50
Dobrze mówisz. Mimo niskiego wzrostu nie mogę idealnie dopasować spodni ,bby nie wyglądało to na za krótkie
2024-08-23 16:05
Ja się nie mogę przekonać do tych szerokich jeansów. Ewentualnie wchodzą w grę mom jeans, ale ona zazwyczaj mają gruby materiał i są mało wygodne. Wolę rurki skinny jeans. Za to na wagę złota jest znalezienie takich z długością za kostkę a nie 10cm przed.
2024-08-23 12:59
Zimą to tak, szerokie nogawki to strzał w kolano.
Ja z kolei najlepiej czuje się w legginsach lub grubych rajstopach i sukienka na porę zimową.
2024-08-23 12:35
O rany, też nie cierpię kupować jeansów;/.. Chociaż teraz już się przekonałam do szerokich materiałowych, uwielbiam je, bo są luźne i wygodny, tylko najgorzej jak pada deszcz albo zimą, bo nogawki mokre.. Pod tym względem wygrywają jednak rurki.
