Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

przyszła teściowa nie toleruje przyszłego zięcia- chce, by córka się z nim rozstała.

Data utworzenia : 2017-01-24 22:04 | Ostatni komentarz 2017-02-13 15:17

DorFryt

3834 Odsłony
42 Komentarze

Byłyście w takiej sytuacji? Moja najbliższa przyjaciółka od kilku lat jest z chłopakiem, od 2 lat jest zaręczona. Jedyną przeszkodą do ich szczęścia jest jej mama. Dziewczyna szanuje mamę, nie chce jej skrzywdzić, ale z drugiej strony chce w końcu wiązać się na stałe z facetem, z którym jest od kilku lat. Ona mieszka z rodzicami, a jej narzeczony ma zakaz przychodzenia do ich domu. ogólnie rozglądają się za salami. Ale drażni ją to, że mama jej wprost powiedziała, że jak będzie chciała wziąć z nim ślub to ona nie przyjdzie na ślub... No i jak się tu cieszyć przygotowaniami, jak najbliżsi są przeciwni i jeszcze uważają, że ona jest nieszczęśliwa z nim (jest nieszczęśliwa ale przez ta sytuacje). Przyjaciółka jak wspomnie coś na temat narzeczonego kończy się milczeniem mamy albo kłótnią... :( Ja nawet nie wiem jak pocieszyć, co jej doradzić... Najlepiej wygarnęłabym jej mamie co o tym wszystkim myślę.... ale jakbym wspomniała coś na ten temat do jej mamy to przyjaciółka by miała przekichane. Jej mama nie umie ogarnąć tego, że jej córka jest dorosła, że to jej życie, jej szczęście itd... Już myślałam, żeby stworzyć filmik, prezentację, albo znaleźć na necie coś takiego, żeby dało jej do myślenia, żeby weszła w skórę córki i żeby zrozumiała, że to jest życie córki i w tym przypadku córka wybiera co dla niej jest dobre a nie mama.. Samo to jak sobie wyobrażam co może przyjaciółka czuć to mnie trzęsie... chciałabym jej pomóc ale nie wiem jak

2017-01-29 20:03

Dokladnie tak moze być....zwlaszcza ze mama często widzi i czuje wiecej niz my kiedy jestesmy zakochane i mamy klapki na oczach... Dziubuś z ta suknia to juz przesada:/

2017-01-29 18:51

Ojciec mojej koleżanki nie pozwolił jej załozyc do ślubu białej sukienki bo była w ciąży , także nic mnie nie zdziwi .. Z jednej strony nie wiemy jakie argumety ma mama tej dziewczyny wiec cieżko stwierdzić tak naprawde o co chodzi . Zawsze trzeba wysłuchac dwie strony , moze faktycznie jest cos na rzeczy i nie jest to przesadna nadopiekuńczość ..

2017-01-29 17:26

Chora sytuacja, że rodzice wpierają własnemu dziecku, że jest nieszczęśliwe. Powinni akceptować wybory córki i spróbować zaakceptować zięcia, albo przynajmniej zagryźć zęby. Ja chyba, gdybym miała takich rodzicó to bym ich olała i poszła po swoje szczęścia. Jest jeszcze jedno ale.. zależy dlaczego go nie lubią, czasami rodzice wiedzą, albo czują, że ktoś jest nieodpowiedni dla ich dziecka, taka intuicja.

2017-01-29 11:43

Mi się wydaje że koleżanka powinna się postawić i zawalczyć o swoje szczęście. Czasami niestety tak się zdarza, że teściowa nie toleruje męża, żony swojego dziecka. Jest to przykre ale ja bym walczyła o swoje szczęście. Znam przypadek, że mama nie tolerowała chłopaka córki i córka sie postawiła i zaczęła planować ślub i wesele. Było jej ciężko bo tak na prawdę nie wiedziała czy mama pojawi się na weselu czy nie. No i jeszcze to był taki przypadek, że jeszcze siostra buntowała mamę przeciwko zięciowi. Wszystko skończyło się tak że mama jednak pojawiła się na weselu miała co prawdę skwaszoną minę no ale była. Z biegiem czasu mama przekonała się do zięcia i teraz jest najlepszą teściowa na świecie. Jest tylko jeden problem, że koleżanka musi podjąć decyzję sama. To musi być jej decyzja a Ty możesz podpowiedzieć jednak nie namawiać na cokolwiek. Wydaje mi się że koleżanka dojrzeje do decyzji jednak może potrzebuje więcej czasu.

2017-01-29 11:28

Magros fajnie ze syn postawił sie rodzica ale nie wszyscy maja takie charaktery niestety i nie każdy chyba ma na tyle sily żeby stawiać sie rodzicom. Ale tez mysle ze powinni sie postawić ale wspólnie żeby nikt nie został z tym sam.

2017-01-29 11:11

Mam też w rodzinie podobną sytuację, choć relacji teściowa-synowa. Wszystko było na nie, jednak syn się postawił. Obecnie teściowa dalej nie darzy nadmierną sympatią synowej jednak akceptuje ją, nie kłóci się z nią i jest jej wdzięczna za wnuki. Nie rozumiem, jak ta kobieta może być tak uparta, nie widzi, że największą krzywdę wyrządza swojemu dziecku? trudno, nie wszystkie wybory będą rodzicom się podobać, jednak powinni je uszanować. Mama nie musi pałać do niego miłością, ale wystarczy, że będzie go szanowała. Przyjaciółce musi być bardzo trudno, jednak może warto się postawić mamie? Może wtedy zrozumie, że popełniła błąd. W przypadku, o którym wcześniej pisałam poskutkowało. Ale nie było łatwo i długo to trwało. Przez rok nie przyjeżdżali do rodziców, a właśnie chłopakowi było najbardziej ciężko, bo to rodzice i na dodatek jedynak. Ale teraz świetnie się wszystko poukładało, rodzice pomagają, odwiedzają się i jest sielanka rodzinna.

2017-01-25 21:06

Rzeczywiście w najgorszej sytuacji jest Twoja przyjaciółka, jest postawiona w beznadziejnej sytuacji. Co jest powodem tej niechęci? Czy znasz jej mamę? Masz z nia dobry kontakt? Jezeli tak, to moze Ty bys sprobowala porozmawiac z mama tej dziewczyny, przedstawila te sytuacje z perspektywy jek córki, ze jest przygnebiona i nie jest szczęśliwa przez te sytuacje. Niech kobieta otworzy oczy i będzie wsparciem dla córki a nie przeszkoda:/ To naprawde musi być okropna sytuacja dla Twojej przyjaciółki, az współczuję:/

2017-01-25 12:10

Ja znam taka sytuacje tylko juz małżeństwo rozwiedli sie przez rodziców bo ciągle się kłócili przez nich. Teraz sa po rozwodzie i spotykają sie po kryjomu tak aby rodzice nie wiedzieli. Dziwna sytuacja bo to dorośli ludzie. Ale rodzice czasem potrafią dać w skórę