Ciąża i poród (2330 Wątki)
Nie każda z nas przez to przechodziła, jednak wiem że część na pewno... Ja miałam szczęście, nie spotkało mnie to nigdy. Jednak boje się, że przez konflikt serologiczny poronię w następnej ciąży... Czy kobiety które przez to przeszły mogą podzielić się swoimi przeżyciami tutaj?
2021-06-17 08:12
Monia oczyszczają cie w środku. Lepiej jest jak sama wszystko wydalisz przy poronieniu no ale nieraz się nie obejdzie i trzeba pomóc sprzętem
2021-06-16 23:16
Szczerze mówiąc nawet nie wiem dokładnie na czym polega łyżeczkowanie
2021-06-16 13:00
Mnie nikt nie pytał czy poroniłam bo dostałam skierowanie do szpitala na zabieg łyżeczkowania
2021-06-16 09:30
Mamą być mieliśmy złego ordynatora jak go zmienili to zaraz było lepiej nawet lepszych lekarzy mamy :) ja myślałam, że inaczej to będzie wygladać bo pracowałam z tym ordynatorem w jednym budynku on miał gabinet swój prywatny nad nami, więc znał mnie bo się kilka razy w tygodniu widywaliśmy, a i tak potarktował mnie jak gbur . Tak o nim mówiono i na szczęście już jest ktoś inny konkretny
2021-06-14 22:05
Mazia to ten szpital chyba musiał miec naprawde zle opinie skoro nawet lekarka zabronila ci tam iść
2021-06-14 21:42
Pati oj to widzisz musiało być coś poważniejszego skoro i tak mimo tych leków miałaś kolejne poronienie. Nie zawsze pomogą ale takie nastawienie lekarza, że nie bo nie to też jest wkurzające.
Tak, po poronieniu najlepiej iść na kontrolę do lekarza. Ja nawet jak miałam to w 5 tygodniu, więc bardzo wcześnie, to pisałam z ginekologiem maile odnośnie wyników bety i progesteronu i sam kazał mi przyjść na kontrolę.
2021-06-14 19:28
Pati oj tak ja byłam bardzo źle potraktowana w szpitalu, ogólnie wypisałam się na własne życzenie bo jeszcze nie roniłam, a żle mnie traktowano. Łyżeczkowanie już miałam w innym szpitalu zresztą moja lekarka mi zabroniła iść do tego szpitala bo mówiła, że tam nie jest dobrze
2021-06-14 14:59
Tak dokładnie, niektóre myśla że to miesiączka;/
