Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Pazdziernikowe mamy2016

Data utworzenia : 2016-05-30 12:54 | Ostatni komentarz 2017-02-14 19:27

Pamela.Mokra

22944 Odsłony
754 Komentarze

Witam . Jestem tu nowa i wogole dopiero wdrazam sie w temat ciąża. Jestem aktualnie w 18 tyg i 3 dniu ciazy moj termin porodu wg OM to 29.10.2016. Jest to moja druga ciaza pierwsza niestety zakonczona poronieniem w 6 tygodniu. Jestem pełna obaw i stresów bo co chwila to mam inne dolegliwosci.. A jak tam u Was samopoczucie i wasze terminy. Pozdrawiam

2016-08-04 09:10

DorFryt tak to jest z facetami. Ja wczoraj w nerwach mojemu wszystko wydzgalam ze obiecal ze bedzie wspieral itd... Moze cos dotrze to do niego tym bardziej ze u mnie sytuacja nie najlepsza. Ja mam tez tylko ubrania posciel i mebelki.. Ze wzgledu na moj stan to w tym mies kupimy juz wszystko co potrzebne i sie spakuje juz.... Nie martw sie pewnie dostaniesz jakies lekj:) Ja mam 28 tydz i 4 kg na plusie wiec chyba te przybieranie na wadze nie ma nic wspolnego z dzidzia:) wazne ze jest zdrowa no i swoje wazy;) Jakbys przytyla za duzo to tez by zle bylo wiec glowa do gory...

2016-08-04 08:08

Ja mam ten sam problem z mężem.... i do tego zero czułości... dziś się przytuliłam w łóżku do niego... to tak jakbym do ściany się przytulała... zero odwzajemnienia... proszę go od jakiegoś czasu o zwykły masaż a on na to że jest zmęczony i jemu się należy masaż..... jemy w sumie oddzielnie, czasem zapyta czy zrobić mi herbatę...... Kurcze dziewczyny... ja jestem do tyłu z wyprawka.... w sumie oprócz Ubranek nie mam jeszcze nic. Wózek po synku postanowilam sprzedać,bo jest duży i ciężki a w domu muszę pokonać schody, które są waskie i ciężko by mi było znosić wózek... musze znaleźć teraz coś lepszego... Do tego wanienka, kosmetyki itd... torbę do szpitala to tez bym chciała już ogarnąć... nigdy nie wiadomo kiedy będzie potrzebna... Byłam wczoraj u ginekologa. U mnie wszystko ok, tzn wyniki z badań nie dotarły (robiłam gdzieś indziej, bo miałam tylko mocz do oddania i stwierdziłam nie chce mi się jechać 30km w jedną i 30km w drugą stronę żeby mocz oddać i oddałam bliżej, nie dość ze musiałam płacić za badanie to jeszcze nie przesłali wyników... ) :-( no a jak przez internet patrzyłem to nie zachwyciły mnie, bo jakieś bakterie się pojawiły i inne parametrybtez nie najlepsze. Ja już 29tydz, a dzidziuś ponad 1300gram waży. No i jedyne co wg dr jest niepokojące to to, że dopiero 7kg przytylam.... i chciałaby żebym drugie tyle jeszcze przytyła....

2016-08-03 18:24

Monia moj tak samo. Teraz musze lezec a on i tak nie potrafi okazac mi wiecej wsparcia.... Jeszcze wieczorami prosi mnie bym kolacje dla nas zrobila... Faceci mysla tylko o sobie...moj to tylko praca praca i jeszcze raz praca a po pracy to internet... Ja mu otwarcie mowie zeby ze mna o czyms porozmawial a on nic ... Mowi ze jest przy mnie i to starczy. Nie mam bliskiej przyjaciolki z ktora moglabym pogadac itd tylko kolezanki z pracy ale im nie bede opowiadac o swoim zyciu...

2016-08-03 18:17

A ja mam wrażenie że jak będzie dziecko to dziecko będzie na mojej głowie i sprzątanie i pranie i prasowanie a mąż co najwyżej zakupy wieczorem będzie robił jeśli mu napisze na kartce co trzeba, choć i w to wątpię bo póki co uważa że będę z dzieckiem na spacer do sklepu chodzić jak się przeprowadzimy bo niby niedaleko. Ja czasem mam takie dni jak dziś ze czuje się samotna a czasem jest w porządku. Jednak mąż nie pomyśli o mnie czasem, nie pomyśli że ja bym coś zjeść potrzebowała, że trzeba wcześniej iść coś kupić jeść. Teraz sklep mamy pod blokiem i on jak jest głodny to idzie kupuje dla siebie i zjada. A ja nie mogę mieć kupowane dopiero jak jestem głodna tylko za wczasu. Bo jak jestem głodna to muszę zjeść a nie iść dopiero na zakupy. Tak samo ostatnio co pojechaliśmy do rodziny jego. Siedziałam głodna a on sobie poszedł do kuzynow na pogawędki, i nie pomyślał że jestem głodna chociaż już w drodze mówiłam że muszę coś zjeść bo mnie skręca. Byliśmy w kilku sklepach ale jak to na wsi nic nie ma.

2016-08-03 17:54

Ja nie wiem jak jest u Ciebie Monia ale ja mam wrazenie ze sie z moim oddalamy od siebie. Mam nadzieje ze jak dziecko sie urodzi to bedzie lepiej ehh tez mnie od jakiegos czasu lapie taka deprecha.

2016-08-03 17:52

No tak. lepiej moc chodzić niż leżeć. Chociaż mam teraz jakiegoś doła a może w depresję wpadam. Coś źle że mną..

2016-08-03 15:32

Ty sobie możesz spokojnie chodzic i kupowac a ja niestety zostaje mi internet i zakupy on line...

2016-08-03 13:22

To chociaż tyle że na poród będziesz miała a ja to jak się będę tak zbierać z tym kupnem koszuli to zostanę bez.