Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Pazdziernikowe mamy2016

Data utworzenia : 2016-05-30 12:54 | Ostatni komentarz 2017-02-14 19:27

Pamela.Mokra

22946 Odsłony
754 Komentarze

Witam . Jestem tu nowa i wogole dopiero wdrazam sie w temat ciąża. Jestem aktualnie w 18 tyg i 3 dniu ciazy moj termin porodu wg OM to 29.10.2016. Jest to moja druga ciaza pierwsza niestety zakonczona poronieniem w 6 tygodniu. Jestem pełna obaw i stresów bo co chwila to mam inne dolegliwosci.. A jak tam u Was samopoczucie i wasze terminy. Pozdrawiam

2016-08-04 22:24

Ja tez mam nowa wage i dobrze pokazuje... Ale w szpitalu schudlam 1 kg a teraz w domu zero apetytu..

2016-08-04 22:21

U mnie w domu na szczęście pokazuje tak samo jak w przychodni więc mogę sobie sprawdzać.

2016-08-04 21:52

No zobaczymy za tydz jak u mnie z waga bedzie....

2016-08-04 21:34

Dorfryt ja przytylam też ok. 6-7kg a mam 29tc.

2016-08-04 17:44

Tak teraz mi brakuje pracy i kontaktu z ludzmi.

2016-08-04 16:51

Masz prace to przynajmniej masz gdzie wrócić, a ja nie mam pracy i będę miała problem wrócić. U nas to ja bardziej chciałam dziecka...

2016-08-04 12:16

Monika tak to wlasnie jest. Powiem Ci tak ze ja nie chcialam jeszcze dzieci bo uwazalam ze majac 25 lat to za wczesnie. Moj mnie namowil i nie zaluje bo kocham moja zabke calym sercem...ale moj mi najpierw naobiecywala teraz praktycznie wszystko na mojej glowie. Jezeli tak bedzie jak sie urodzi to nie wiem jak bedzie wygladac nasza przyszlosc bo chce miec w kims wsparcie a nie tylko Pana w domu bo on pracuje. Ja tez jestem na etacie i po roku od urodzenia bede musiała wrocic do pracy wiem ze bedzie ciezko i to bedzie proba dla nas.

2016-08-04 11:41

Pamela pierwsza fascynacja że będzie dziecko minęła, teraz jest gorzej bo ty musisz leżeć odpoczywać a mi też ciężko się poruszać czy stać na nogach i coś robić a faceci uważają że oni zmęczeni po pracy i im się należy obiad, posprzątany dom itd bo my siedzimy i nic nie robimy. Raz jest lepiej Raz gorzej. Ja się wczoraj dowiedziałam że mogę już od dawna chodzić na zakupy i kupować co jest potrzebne dla mnie i dziecka bo on nie będzie że mną chodził. No chyba że coś ciężkie to mam nie kupować ale on ze mną nie pojedzie po wyprawkę, no chyba że się nie zdąży kupić to jak będzie miał na kartce to wtedy kupi.. Bo jak się przeprowadzimy poza miasto to już nie będę mogła sobie tak jeździć i kupować bo będzie ciężka komunikacja i muszę teraz wykorzystać czas, tylko szkoda że tak późno mi o tym powiedział. Faceci.