Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1584 Wątki)

Naprawdę będę miała dziecko - czyli kiedy ta informacja dociera do przyszłej mamy

Data utworzenia : 2015-04-14 21:58 | Ostatni komentarz 2015-10-20 23:24

Mega Naczelny Papuśny Bobas

5824 Odsłony
61 Komentarze

Jestem w 22 tygodniu ciąży i nadal nie dowierzam, że za kilka miesięcy będziemy mieli swoje dzieciątko. Marzyłam o nim od kilku lat, a teraz to stanie się rzeczywistością. I niby wiem, że ten mały organizm rozwija się w moim brzuszku, bo widzę dziecko na monitorze USG, kilka razy w ciągu dnia czuję jego kopnięcia, jednak mam wrażenie, ze to wszystko nie do końca doszło do mojej świadomości. Będę mamą! Będę miała własnego człowieczka do przytulania, którym trzeba będzie się zaopiekować i o którego będę się od tej pory cały czas martwić. Czy z Wami jest/było podobnie? Kiedy to wszystko do Was dotarło tak naprawdę?

2015-10-20 23:24

Mi zostały równusieńkie 2 miesiące do porodu wg. wyznaczonego terminu i powoli bierze mnie panika jak ja sobie poradzę :/ Sama myśl zostania samej z dzieckiem w szpitalu mnie paraliżuje. Z każdym dniem dochodzi do mnie, że jeszcze chwila i będę naprawdę mamą.

2015-10-20 22:22

Coraz bardziej to do mnie dociera, coraz częściej myślę jak ja sobie poradzę...

2015-10-20 20:52

Że jestem w ciąży i taki mały człowiek rośnie pod sercem dotarło do mnie na pierwszym usg w 11 tygodni ciąży. Gdy poczułam ruchy dziecka to ta świadomość wzrosła ale dopiero po porodzie gdy dziecko już było na świecie w pełni dotarło do mnie ,że jestem mamą. Że od dnia dzisiejszego po kres mych dni jestem odpowiedzialna za tą istotę, a przez najbliższe kilkanaście lat będę bardzo potrzebna tej istocie,

2015-10-19 21:25

coś jest w ludowym porzekadle jak nie zobaczę to nie uwierzę. W moim przypadku jak miałam pierwszy raz sama nakarmić, przewinąć i wykąpać swoje dziecko to dopiero do mnie dotarło że jest. Przez całą ciąże jakoś nie odczuwałam tej wiadomości.

2015-10-09 20:15

My tzn ja choć świadomie podjęłam decyzję o dzidziusiu i wyczekiwałam tych dwóch kresek to jak już się pojawiły wraz z nimi pojawił się strach i myśl "o Boże to się stało, już nie ma odwrotu, co teraz..." potem kilka dni nie mogłam uwierzyć. 9 mieś przyzwyczajałam się do myśli, że będzie dzidziuś, nie mogłam się doczekać. Ale wszystko tak naprawdę dotarło dopiero kilka dni po porodzie jak już córka była z nami. Patrzyłam na nią i płakałam, płakałam ze szczęścia a zarazem ze strachu :)

2015-10-04 10:38

Za pierwszym razem gdy zobaczyłam dwie kreski na teście to było dla mnie nie pojęte ja i maleńki ktoś w środku? Tak w pełni uświadomiło mnie w tym badanie usg to pierwsze , nie spodziewałam się tego co zobaczę i swojej reakcji . Gdy zobaczyłam fasolkę na monitorze lzy mi napłynęły do oczu i nie mogłam wydobyć z siebie głosu. Za drugim razem już przed zrobieniem testu byłam pewna że jestem w ciąży. Pierwsza ciążą jest czymś nowym przugotowywujemy się czytamy czekamy na pierwsze ruchy w drugiej ciąży już wiem czego mogę się spodziewać i bardziej czeka się na sam poród bo to on jest wielką niewiadomo

2015-10-03 20:33

Do mnie zaczęło powoli docierać, że będę mamą w siódmym tygodniu ciąży, gdy lekarz potwierdził ją oraz dodał, że serduszko dziecka bije. Te ostatnie słowa ścisnęły mnie za gardło. :) Ponadto ruchy synka też zrobiły swoje. No i na koniec oczywiście jego narodziny. Teraz, gdy ma niemal pół roczku, patrzę na niego oraz wspominam naszą przygodę od czasu, gdy nosiłam go pod sercem do dnia dzisiejszego, często się wzruszam i nie wyobrażam sobie bez niego życia...

2015-09-09 20:32

Jak od czasu bycia nastolatką do skończenia 27 roku życia kategorycznie nie chciałam mieć dzieci, nie lubiłam ich, unikałam jak ognia. Możecie uznać mnie za chora kobietę ale byłam całe życie nastawiona że w moim życiu nigdy nie będzie dziecka. Jednak pojawiło się kilka sytuacji w moim życiu, które spowodowały, że razem z mężem podjęliśmy decyzję o staraniu się o dziecko. Wiedziałam, że on zaakceptował moją decyzję o braku dziecka ale bardzo go chciał. Świadomość o tym, że będę mamą mam od czasu jak zobaczyłam 2 kreski na teście. Ale chyba tak naprawdę poczułam że będę mieć dziecko jak brzuch zaczął się powiększać i mała zaczęła kopać :) Teraz cieszy mnie jak czuję moją córeczkę itp. Ale boję się czy włączy mi się instynkt macierzyński, który tak długo u mnie nie istniał :/