Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Mąż, narzeczony, partner.

Data utworzenia : 2017-02-05 11:05 | Ostatni komentarz 2022-03-01 11:13

Daria.S

2925 Odsłony
108 Komentarze

Nie wiem czy jest już taki wątek, jeśli tak to mnie odeslijcie, jeśli nie to myślę że pora na niego. Piszcie tu o mężczyznach w swoim życiu. Czy pomagają wam w domu i przy wychowywaniu dzieci? Może wręcz przeciwnie nie możecie na nich liczyc? Tu będzie można się facetem pochwalić albo pożalić. ----- Witam mam takie pytanie czy wam też tatuś dziecka nie pomaga w opiece nad nim. Ja sama muszę zajmować się dzieckiem bo tatuś twierdzi że ma za duże ręce i boi się że zrobi dziecku krzywdę. Już nie wiem co mam zrobić by choć trochę pomagał. Pozdrawiam

2022-02-14 18:58

Ja jestem ten typ co wszystko musi mieć na już. Mój mąż to zrobi,ale nie w tym momencie co ja chcę. Także sama w końcu coś robię. Też kiedyś perfekcjonizm nie pozwalał mi odpocząć teraz przy dwójce dzieci nauczyłam się olewać tzw "syf". Pranie już się nauczył dobrze rozwieszać na szczęście, to częściej ja powieszę tak,że miejsca brak. On to kombinuje bo oczywiście według niego ciągle za dużo piorę na raz 

2022-02-14 10:44

haha MałaZołza oj no czasem trzeba coś poprawić, ale chęci się liczą:D

2022-02-11 23:50

Aniska no do tego chyba trzeba dojrzeć :D też już więcej olewam.

Mój to zmywa w kuchni często. Resztę jednak sama robię, on ewentualnie czasem stolik przetrze to znak, że już musiał być niezły syf. No i tak ogarnie po dziecku zabawki. 

Z tym praniem to hit. Kiedyś też tak wieszał...ja tu kosz pełen prania i patrzę, że już nie mam gdzie go powiesić :O a mąż rozwieszał. Zaglądam a tam majtki zamiast zawiesić za bok klamerką to przez środek przerzucił na pół (jeszcze po szerokości) przez ten pręt suszarki :D No to już musiałam poprawić, nie było wyjścia :D

2022-02-10 18:54

Aniska a ja uważam że nie ma co zniechęcać partnera. Raz zrobi źle ale w końcu wejdzie wprawe i będzie coraz lepiej mu szło 

2022-02-09 17:50

ja sie nauczyłam doceniać to ze facet chce cos zrobić;) kiedyś sama odkurzałam i robiłam to w tygodniu abyśmy weekend mieli tylko dla siebie a nei na sprzatanie;) teraz to szczerze jest już mi wszystko jedno ;)

zresztą uważam ze też sprząta całkiem nieźle;)  moze lepiej niż ja;) 

jak miałam ciaże zagrożoną to przez ten czas tylko on ogarniał chałupe  

2022-02-08 21:40

Ja wole sobie posprzatac cieszę się jak chce to zrobić ale i tak mam adhd i musze

po nim poprawić 😂😂😂 

wole jak usypia córkę czy ja kapie albo coś skręca czy naprawia Haha 

2022-02-08 15:39

MamaKKD taka złota rączka w domu to skarb:D

2022-02-07 20:31

Mój mąż dużo pracuje, więc obowiązków mu trochę ubyło w porównaniu z tym co kiedyś robił. Ale na początku małżeństwa, gdy dzieci nie było to prawie pół na pół się dzieliliśmy. 

Z tym że on taki "złota rączka" więc i tak co chwila w domu coś przykręci, dokręci, naprawi, poprawi.