Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Jak wyglądały Wasze zaręczyny????

Data utworzenia : 2017-05-11 22:58 | Ostatni komentarz 2021-05-26 10:24

Zabusia90

6831 Odsłony
155 Komentarze

Hej jak wyglądały Wasze zaręczyny??gdzie się odbyły???? Czy długo się znaliście?????

2017-05-23 15:03

Aleks wielki szacunek dla Ciebie chylę głowę naprawdę:):)

2017-05-22 21:53

Aleks wierzę, że ciężko tak pracować bo zawsze sie człowiek zaangażuje jednak ogromnie Cię podziwiam bo praca z dorastającymi chłopcami nie jest tak jak napisałaś łatwa.

2017-05-21 15:22

Ja do takiej pracy bym się nie nadawała - jestem zbyt wrażliwa, wspolczujaca...Za mocno bym przeżywała - pewnie gorzej niż Ty Aleks. Podziwiać...

2017-05-21 09:19

Kasia przez pierwsze dni mojej pracy to praktycznie non stop chodziłam ze lzami w oczach tak mnie ich było szkoda na wszystko im pozwalałam i to trochę wykorzystywali Najbardziej szkoda tych najmłodszych ale te starsze to czasem tak dały w kość i tak wykorzystywały że Kurcze ciężko ale trzeba być twardym i Czasem rzeczywiście zimnym potem człowiek przychodzi do domu i odreagowuje nieraz się uplakalam całą noc ale musiałam być twarda czasem ostra ale wiem że to dla ich dobra A ja większość czasu pracowałam na najstarszej grupie z chlopakami więc możesz sobie wyobrazić jak czasem mogło być ciężko a jeszcze ostatnie lata kiedy wyszły dopalacze i to była tragedia Człowiek chce dobrze przeżywa jakby to było swoje własne dziecko a im ciężko było cokolwiek wytłumaczyć myśleli że chcę dla nich źle chcemy bo to większość z nas wychowawców wkurzali się na nas Teraz część z nich to docenia i podziękowała

2017-05-20 22:11

Aleks chyba nie da się tak podchodzić do dzieci na chłodno i totalnie bez uczuć. Zawsze znajdą się jacyś pupile ale dziewczynka potrafiła sobie poradzić. :)

2017-05-20 14:01

Eeee tam ciepłej normalnej...hehe U nas w pracy to nie można być za ciepłem czy wrażliwym bo człowiek by nie wytrzymał i chciał wszystkie dzieci wziąć do siebie Ja miałam dwóch pupili na szczęście poszli do adopcji i tak płakałam jak szli choć wiedziałam że będą mieli lepiej niż u nas Dlatego lepiej jest nie mieć takich pupili czy się nie przywiązywać bo dzieci też to potem wykorzystywały A oni jak byli niegrzeczni a szczególnie ona bo miałam taką Andzie to jakie chcieli dać do kata czy kazali jej coś zrobić to ich straszyła mną... A jakie się pytali Jak się nazywa to mówiła że jest Ola...

2017-05-20 13:51

Miło się czyta takie historie o cieplej osobie jak Ty Aleks

2017-05-19 13:06

Też niezła przygoda Aleks ;)