Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Jak poznałyście Swojego Partnera

Data utworzenia : 2016-03-25 11:31 | Ostatni komentarz 2021-04-27 15:01

0202oliwcia

8019 Odsłony
99 Komentarze

Hej dziewczynki nie znalazłam takiego wątku nigdzie a jestem ciekawa jak poznałyście się ze swoją drugą połówką???:-) Mój mąż był moim kolegą przez kilka lat następnie stał się przyjacielem zwierzaliśmy się sobie na wzajem z naszych problemów sercowych i w ogóle aż w końcu zakochaliśmy się w sobie a może już wcześniej tak było tylko żadne z nas nie chciało się do tego przyznać:-)

2016-09-16 21:51

To moze bylo przeznaczenie:D

2016-09-15 14:52

Poznaliśmy się na dyskotece, po czym moja koleżanka znalazła go na fb... no i jakoś tak... w sumie brzmi bardzo typowo, gdyby nie to że ja do dyskoteki chodzę raz na 3 lata a on był tam przejazdem :D

2016-09-14 16:52

Aleks już myślałam, że tylko nasza historia zaczęła się w internecie, a tu w końcu ktoś opisał też internetowe początki znajomości;) i to wychodzi na to, że w podobnym czasie się to wszystko działo, o ile dobrze zrozumiałam. U nas ślub odbył się po dwóch latach znajomości, a dzidziusia mały prawie pół rocznego, nie wiem czy dobrze pamiętam z innych wypowiedzi na forum, ale coś mi się kojarzy, że między naszymi dziećmi też nie ma dużej różnicy;)

2016-09-14 16:38

Dokładnie Oliwcia, poczatki miłości sa piękne i cudowne, a później nie zawsze jest kolorowo. U nas najpiękniejszy był pierwszy rok, bez ani jednej kłótni:) a potem zaczęliśmy w końcu dostrzegać swoje wady, rutyna i zaczęło się prawdziwe życie;) teraz nie pamiętam dnia bez kłótni czy sprzeczki, zwłaszcza kiedy urodziła się córka, każde z nas chce dla niej jak najlepiej nie zawsze się zgadzając w pewnych kwestiach i sprzeczka gotowa;)

2016-09-14 16:34

My poznaliśmy się na... SYMPATII...hehe, każde z nas po przejsciach, z psycholami jak niektóre z Was:(pisaliśmy kilka tygodni, potem się spotkaliśmy, zaiskrzyło i po 2 latach ślub i po slubie dzieciątko:)Czasem coś ciekawego można znaleźć na tym internecie, hehe:)

2016-09-14 16:19

No szkoda tylko że z czasem te chwilę gdzieś ulatują i pojawia się codzienność

2016-09-14 14:23

Z tych początków historii miłosnej można by było ciekawą książkę napisać lub jakiś film nakręcić :)

2016-09-14 13:23

Bardzo miło czyta się Wasze historie:) az mi się przypomniały te cudowne początki ;) podzielę się swoją historią. Pojechałam na długi weekend do przyjaciółki, która studiowała w mieście oddalonym od mojego o 100km. Mój mąż był w tym czasie u swojej siostry która tam mieszka. Przypadkowo znaleźliśmy się wszyscy w jednym klubie, z tym że to jego siostra podeszła do mnie z zapytaniem czy dam nr tel jej bratu któremu się spodobalam (on o tym nie wiedział, owszem spodobalam mu się ale nie wiedział że jego siostra do mnie podejdzie;). Oczywiście odmówiłam, ale jak się okazało moja przyjaciółka w tajemnicy przede mna dała mu mój nr. W końcu odważył się do mnie podejść i bawiliśmy sie razem już cały wieczór. Jak tylko wyszedł z klubu napisał do mnie i tak sie zaczęło. Okazało się ze mieszkamy niedaleko od siebie i studiowalismy na tej samej uczelni, baa jak się potem okazało mieliśmy wykłady w salach obok siebie i pewnie nie raz sie minelismy a jednak musieliśmy jechać taki kawał żeby się poznać;) troche nam zajęło czasu zanim zostaliśmy para ale w koncu sie udalo;) W naszym związku mamy swoją magiczną liczbę jaką jest 25. 25 grudzień -1randka 25luty-oficjalnie zostaliśmy parą 25 czerwiec-tez cos wyjatkowego się wydarzyło;) 25 grudzień -mąż mi się oświadczył 25lipiec-nasz ślub. Wszystko to oczywiście w odstępach kilku lat i z czystego przypadku, dlatego tym brdziej jest to wyjatkowa dla nas liczba. Termin porodu mialam na 20listopada i skrycie liczyłam ze urodze troszke później -25, ale urodzilam 10 listopada a dzień później obchodziliśmy 5rocznice poznania. Aktualnie jestesmy ponad 5lat razem w tym ponad rok po slubie:)