Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Czy da się pomóc!

Data utworzenia : 2019-08-21 19:55 | Ostatni komentarz 2019-11-20 17:54

aneta7734

1651 Odsłony
70 Komentarze

Dziewczyny mam taką delikatną sprawę. Dzwoniła do mnie przerażona kuzynka. Myślałam, że coś się w domu stało i do niej pojechałam. Długo nie mogłam jej uspokoić. Dopiero jak się uspokoila to powiedziała co się stało. Prawdopodobnie poronila. Mówiła, że miało to miejsce wczoraj. Komórka którą wysikala wyglądała jak zarodek w 4 tygodniu ciąży. Jak jej obliczylam wszystko to by się zgadzało. Ona nie wiedziała, że jest w ciąży bo nie miała żadnych objawów. Na objawy było jeszcze za wcześnie. Ale ona sama nie jest pewna czy to był zarodek i czy poronila. Samoistne poronienia występują. Mówiłam jej żeby poszła do ginekologa to by wiedziała. Ale ona nie chcę bo u niej w miejscowosci wszyscy o wszystkim wiedzą na prywatną wizytę jej nie stać. Gdybym jej dała pieniądze na ginekologa to czy po kilku dniach można jeszcze sprawdzić czy faktycznie było to poronienie. Zaproponowałam jej taki układ, że dam jej kasę i pojadę z nią prywatnie do lekarza i się zgodziła. Tylko czy coś wyjdzie. Tego pewna nie jestem, a ona chodzi przerażona i tylko płacze. Jest załamana i nie wie co robić. 

2019-08-24 20:21

aneta7734 dziwnie podchodzi do sytuacji, bo gdyby jej naprawdę zależało się dowiedzieć, czy faktycznie poroniła, to w pierwszej kolejności zrobiłaby ten wynik z krwi...

2019-08-24 17:34

Uważam jak dziewczyny, że po samym badaniu może być ciężko stwierdzić lekarzowi czy była w ciąży i czy doszło do poronienia . No i pewności nie będzie miała czy była czy nie . Jak lekarz nic nie stwierdzi i wydaje mi się że dopiero będzie się zadręczać . Pomysł z beta dobry ale szkoda, że nie chce się zgodzic na badania . 

2019-08-24 17:01

Pchela prywatnie skierowania nie trzeba. Na betę namówić jej nie mogę.Nie wiem czemu nie chce się zgodzić i iść na nią. Czeka na wizytę i twierdzi, że jej to wystarczy. Czego ode mnie chciała. Po prostu się wygadać. Ja od razu zareagowalam, że trzeba to sprawdzić co i jak by wiedzieć tak naprawdę. 

2019-08-24 09:51

W moim przypadku lekarze przede wszystkim kierowali się wynikiem na betę.

Na to badanie nie trzeba mieć skierowania i jest nie drogie.

Konto usunięte

2019-08-24 09:49

Aneta - a właściwie kuzynka czego od Ciebie oczekiwała? Jakiej dokładnie pomocy? 

 

Przecież wiadomo, że aby potwierdzić taką sytuację trzeba porobić badania i pójść do lekarza. Zrobienie bety to najszybszy możliwy sposób. Dlaczego ona nie chce? W prywatnym labolatorium też musicie mieć skierowanie? Kurcze, dziwne to... U Nas jak idę prywatnie i płacę to na szczęście nie muszę mieć skierowania na badania. 

2019-08-23 07:59

Pchela niestety nie ma labolatorium. U mnie w mieście jest. Raczej robią badania płatne. Ale w większości tylko ze skierowaniem. Ona nie chcę iść na bete  i nie mogę ją na to namówić. 

Konto usunięte

2019-08-23 06:58

Aneta - nie wiem czy ginekolog coś takiego będzie mógł stwierdzić na badaniu, ale chyba po badaniach Bety będą mogli. Gdzieś tu na forum kiedyś czytałam, że w takich sytuacjach beta bardzo szybko spada. Nie macie prywatnego labolatorium w mieście, aby poszła i zrobiła takie badanie? Ono nie jest drogie. Dzisiaj by poszła, jutro by poszła i już cokolwiek byście wiedziały. 

2019-08-22 23:34

Udało mi się zapisać ją na wizytę do ginekologa. Ale dopiero na poniedziałek. Wyjasnilam co i jak. Pewności nie ma czy coś wyjdzie z tego. Przez telefon nikt niczego nie zagwarantuje nie powie będzie tak czy inaczej póki nie zobaczy i nie zbada pacjentki. Ale chociaż może po wizycie przestanie się zamartwiac.