Pogaduchy (1481 Wątki)
Dziewczyny mam taką delikatną sprawę. Dzwoniła do mnie przerażona kuzynka. Myślałam, że coś się w domu stało i do niej pojechałam. Długo nie mogłam jej uspokoić. Dopiero jak się uspokoila to powiedziała co się stało. Prawdopodobnie poronila. Mówiła, że miało to miejsce wczoraj. Komórka którą wysikala wyglądała jak zarodek w 4 tygodniu ciąży. Jak jej obliczylam wszystko to by się zgadzało. Ona nie wiedziała, że jest w ciąży bo nie miała żadnych objawów. Na objawy było jeszcze za wcześnie. Ale ona sama nie jest pewna czy to był zarodek i czy poronila. Samoistne poronienia występują. Mówiłam jej żeby poszła do ginekologa to by wiedziała. Ale ona nie chcę bo u niej w miejscowosci wszyscy o wszystkim wiedzą na prywatną wizytę jej nie stać. Gdybym jej dała pieniądze na ginekologa to czy po kilku dniach można jeszcze sprawdzić czy faktycznie było to poronienie. Zaproponowałam jej taki układ, że dam jej kasę i pojadę z nią prywatnie do lekarza i się zgodziła. Tylko czy coś wyjdzie. Tego pewna nie jestem, a ona chodzi przerażona i tylko płacze. Jest załamana i nie wie co robić.
2019-08-28 11:55
Ciekawe czy te wyniki zrobiła w ogóle... eh.. szkoda, że czasami ludzie nie chcą innych słuchać i do końca nie wiadomo dlaczego. Gdyby wcześniej Cię posłuchała, to miała by od razu wyniki bety i wszystko byłoby wiadome.
2019-08-28 04:55
Nawet nie mialam kiedy zajrzec tu. Bylam z nią u lekarza i lekarz skierowal ją na betę. Z badań nic za bardzo nie powiedział bo nic czyścić nie trzeba. Stwierdził, że mogła przyjść od razu a tak to ciężko jest stwierdzic i beta teraz moze wyjść różnie. Ale to jedyne co może ewentualnie po takim czasie potwierdzić. Laboratorium było już zamknięte i miała jechać wczoraj, mi akurat nie pasowało jechać i nawet nie miałam kiedy do niej zadzwonić dzis będę się z nią kontaktować i umawiać na kolejną wizytę bo kazał przyjechać z wynikami.
2019-08-27 22:42
Ja po prostu znam takie przypadki że niby ciąża była haha ale urojenia.
Aneta i jak wiadomo coś?
2019-08-27 16:01
Aneta - koniecznie daj znak. też jestem ciekawa.
Może faktycznie być tak jak napisała paulina - że kuzynka trochę próbuje na siebie zwrócić uwagę. No bo jak np. lekarz ją wyśle na betę, to zrobi czy też odmówi?
2019-08-26 15:58
Dopiero na 18 z nią jadę. Ale dam znać co i jak.
2019-08-26 14:05
Daj znać co wyjdzie
2019-08-26 00:11
Paulina może masz rację
Magicznypazur mi nie musisz tego tłumaczyć ale na siłę jej nie zmuszę. Więc czekam do jutra. Ale ciekawe czy po takim czasie z bety coś wyjdzie gdyby ją lekarz skierował bo to jednak już trochę czasu zleciało. Okaże się dopiero.
2019-08-25 12:35
Jak idziesz prywatnie nie potrzebujesz skierowania. Może kuzynka chce zwrócić na siebie uwagę i nic się takiego nie stało.
