Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (386 Wątki)

Konkurs "Światowy Dzień Karmienia Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Data utworzenia : 2019-08-01 10:47 | Ostatni komentarz 2019-09-05 02:39

Redakcja LOVI

11318 Odsłony
722 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 zestawów z laktatorem elektrycznych Expert i wkładkami laktacyjnymi Discreet Elegance!  

Zadanie konkursowe:  Napisz, dlaczego karmisz/chciałabyś karmić piersią. 
Nagrody czekają!  

Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. Zgłoszenia konkursowe należy dodawać w tym wątku.

 

2019-08-01 13:57

Dlaczego karmie piersią ? 

Bo dostałam od życia ważna rolę , rolę bycia MAMA ! MAMA BLIŹNIACZEK <3 To dar być mama i darem jest również karmić piersią .

Kiedy dowiedziałam się ,że jestem w ciąży z bliźniakami nigdy nie zwątpiłam w to że będę karmić piersią mimo ,że wiedziałam ze czeka mnie cesarskie cięcie - bo to nie przeszkoda . Do dnia kiedy w 35 tygodniu ciąży odeszły mi wody i z zagrożeniem życia moich dzieci jechałam ponad 100 km do szpitala gdzie przyjmą poród bliźniąt . Nagła cesarka . Wszystko skończyło się dobrze , dzieci zdrowe i samodzielnie oddychające , ale wtedy się zaczęły pierwsze schody … Przez wcześniactwo dzieci miały problem z ssaniem piersi . Pierwszy ból i pierwsze łzy . Walka się zaczęła . Przystawianie , nerwy dzieci i podanie przez personel mleka modyfikowanego w butelce co było dla mnie ciosem w serce mimo ze nie chciałam żeby dzieci były głodne . To był moment kiedy w ruch wszedł laktator wielki szpitalny i wyeksploatowany sprawiał mi ogromny ból i nie ściągał dobrze mleka przez co dzień po cesarskim cieciu nabawiłam się zastoju . Piersi duże bolesne i wtedy zaczęłam ściągać ręcznie pokarm i podawać dzieciom . Niestety nadal musiały być dokarmiane , ale byłam szczęśliwa ze chociaż trochę mogłam dać im mojego mleka . W tym czasie odbywały się również próby przystawiania dzieci , co niestety kończyło się dużym nie powodzeniem . Po kilku dniach zajmowania się dwójką dzieci , nocnym karmieniem co dwie godziny przez fakt spadku masy ciała dzieci przyszło pierwsze zmęczenie i próba zrezygnowania  . Lecz po kilku godzinach od odstawienia laktatora znowu powrócił w moje ręce . Nie potrafiłam tego zrobić dzieciom , podświadomie chciałam walczyć by nie żałować . Po tygodniu wróciliśmy do domu , byłam mama kpi - byłam z siebie dumna . Podawałam coraz więcej swojego mleka , mimo zmęczenia walczyłam. Dziś prawie 2 miesiące po porodzie mogę się pochwalić wielkim osiągnięciem . Mam cudowne dwie córki , które potrafią ssać moją pierś , które mają po 4500 gram i dostają ode mnie to co najcenniejsze - MOJE MLEKO , MOJĄ MIŁOŚĆ , która płynie w moim mleko . Dziś jestem spełnioną , dumną 22 letnią kobietą , która została rzucona na głęboką wodę dostając od życia podwójne szczęście . Dziś  nie żałuję ze walczyłam ,ze przystawiałam i nie żałowałabym nawet gdyby się nie udało, bo wiedziałabym ze walczyłam dla nich  . Dlaczego karmię ?

 Bo daję im to co najcenniejsze w mleku : miłość , witaminy i składniki do ich prawidłowego wzrostu i rozwoju

Dzięki karmieniu piersią mamy chwile dla siebie oraz dużo bliskości i miłości.

Dzięki karmieniu piersią daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa 

Dzięki mojemu mleku buduje ich odporność .

Tworzymy wspólnie więź .

 

A co dostaje w zamian ?

 Te pełne szczęścia oczy ,które patrzą wprost w moje z wdzięcznością i ogromna miłością . 

Te małe raczki trzymające moje piersi , które sprawiają ze mimo zmęczenia jestem najszczęśliwsza kobieta na świecie . 

Widok kiedy najedzone bezpiecznie zasypia na piersi  jest najpiękniejszy . 

Każdego dnia mam możliwość patrzeć jak się pięknie rozwijają po moim mleku .

Dzięki karmieniu łatwiej mi wrócić do formy po cesarskim cięciu .

Czy może być lepsza nagroda ? NIE !

 

A my kobiety  Nie dajmy się ponieść stereotypom , ze po cesarskim cieciu gorzej jest karmić mlekiem matki , ze jeśli nasza mama nie miała to  genetycznie jestem tym obciążona , czy fakt ze bliźniaków nie wykarmimy swoim mlekiem . TO ZWYKŁA BUJDA - A JA JESTEM TEGO PRZYKŁADEM . Przykładem mamy bliźniaków karmionych mlekiem matki . Mimo karmienia piersią nadal lokator jest moim przyjacielem - pomaga mi przy laktacji , pomaga mi tworzyć rzekę mleka dla moich dzieci . Dla mojej przyszłości, która są moje dzieci. . Do mojej historii ,może trochę długiej ale z życia wziętej wstawiam zdjęcia . Zdjęcie które pokazują ze nie wstydzę się tego , że karmię piersią i będę to robić . Zdjęcie zmęczonej , może i nie wyjściowej kobiety , ale szczęsliwej  mamy. Miejsca publiczne nie sa przeszkodą i mimo nie jednokrotnie zniesmaczonych min ludzi dookola nie wstydzę się i nie przestane tego robić , bo robię najlepszą rzecz na świecie dla swoich dzieci - daje im to co najlepsze !

2019-08-01 13:55

Poraz pierwszy w życiu zostanę Mamą...już wkrótce, może pod koniec września, albo już na początku października przywitamy z Mężem na świecie naszego synka. Oboje jesteśmy niezwykle podekscytowani wszystkimi zmianami jakie nastąpią w naszym życiu.

Baaaardzo, ale to bardzo chciałabym karmić piersią z wielu powodów, choć głównym jest ten, aby maleństwo było silniejsze, zdrowsze i odporniejsze (sama jestem alergikiem). Po drugie mimo wszystko chodzi też o ułatwienie całego procesu powrotu do formy po porodzie jak i całokształt wygody w karmieniu.

Trzymam mocno kciuki by się to wszystko udało ♥️.

2019-08-01 13:54

Karmienienie piersią to najlepsze co możemy dac naszym malenstwom, ale i sobie ! Przekazujemy dziecko najlepsze składniki odżywcze, ale dzięki temu też same dochodzimy szybciej do formy i chudniemy Bo karmienie spala dużo eneregii. Dodatkowo czujemy z dzieckiem wyjątkową więź ;) jesteś mama jesteś gotowa na wszystko ! Mam nadzieję karmić moje maleństwo piersią piersią wkrótce się urodzi, jeszcze nie mam laktatora A wiem że ułatwi sprawę, chętnie przetestuje, bo duża rodzine planuje ;)

2019-08-01 13:51

Jako przyszła (pażdziernikowa) mama,  instynktownie chcę zrobić wszystko, by chronić moje Maleństwo i zapwnić Mu jak najlepszy start. Właśnie z tego powodu decysuję się na karmienie piersią. Wiem, że jest to najlepszym, co mogę podarować mojemu Dziecku, bo zapewnię Mu w ten sposób odpowiednią ilośc energii oraz składniki niezbędne do Jego wzrostu i rozwoju. To też wielka radość, że będę mogła karmić moje Maleństwo własnym mlekiem i poczuć tę wyjątkową wieź między nami ❤️.  Wiem też, że Wasz laktator będzie moim najważnieszym sprzymierzeńcem na możliwie niełatwym starcie laktacji jak i jej późniejszym kontynuowaniu, ponieważ pragnę karmić mojego Maluszka naturalnym mlekiem jak najdłużej. Nie wyobrażam sobie karmienia piersią bez tego urządzenia, ponieważ nie chcę by mój Maluszek jadł coś innego niż naturalny pokarm, gdy z jakichś powodów nie będę mogła nakarmić go własną piersią. Dzięki zapasom mleka jakie będę mogła zgromadzić za pomocą Waszego laktatora będę mogła pozwolić sobie raz na jakiś czas na spotkanie z przyjaciółmi czy randkę z narzeczonym, bo będę spokojna o to, co Maluszek będzie jadł. �

2019-08-01 13:48

Już za chwilę, za chwileczkę na świecie pojawi się Nasz pierwszy Syn. W pierwszych dniach Jego życia najcenniejsze co mogę mu dać to bezcenne mleko, pełne witamin, które zbuduje jego odporność. Każda mama chce dla swojego Maleństwa tego co najlepsze. Nie ma nic bardziej wartościowego w pierwszych miesiącach życia niż budowanie więzi poprzez karmienie piersią. Chcę by moje dziecko było zdrowe i mądre a dzięki karmieniu piersią takie będzie! 

2019-08-01 13:41

W grudniu zostanę mamą.  Planuję karmić piersią z różnych powodów min. karmiąc tworzymy więź z dzieckiem, dajemy dziecku poczucie bezpieczeństwa ale najważniejsze jest to że karmiąc piersią dostarczamy dziecku niezbędnych właściwości, budujemy odporność naszego malucha.

2019-08-01 13:39

Karmię piersią ponieważ nie ma nic lepszego dla takiego maluszka! Mleczko które znajduje sie w piersiach jest dosłownie bombą witaminowa dla malca, jest w nim wszystko co taki brzdac potrzebuje :) To niesamowite jak karmienie piersią buduje więź między matką a dzieckiem. Te oczka wpatrzone we mnie jakby chciały powiedziec : Dziękuję mamusiu, za to ze jesteś ❤️... Kocham więc karmię miłością... Kocham więc chce dać mojemu synkowi najlepszy start, karmię bo chce mu dać wszystko to co najlepsze od pierwszych jego sekund na Ziemii. A wspólne chwile które nam towarzyszą podczas karmienia są tylko nasze pełne ciepła i miłości. Tego nam nie zabierze nikt ❤️

2019-08-01 13:37

Dlaczego chciałabym karmić piersią? Odpowiedz jest prosta, zacznę od tego że dnia 2 września mam zaplanowaną drugą cesarkę, przy której na świat przyjdzie moje druga córeczka. Starsza - już 2,5 latka - była karmiona mieszanie lecz nocami dostała wyłącznie moje mleko. Było to spowodowane tym że kończyłam szkołę a nie miałam doświadczenia i pomocy w kwestii karmienia piersią, odciągania mleka itp. Drugą kwestią jest to że w mojej rodzinie żadna z najbliższych mi kobiet nie podjęła się naturalnej metody karmienia maluszka i od początku mojej przygody z laktacją byłam zniechęcana pod pretekstem „braku predyspozycji w rodzinie„ lecz starałam się ze wszystkich sił i udało mi się karmić córeczkę chociaż te pół roku nocami. 

 Mam nadzieje, że teraz mając już większe doświadczenie w tym temacie druga córeczka będzie mogła korzystać z mojego pokarmu tak długo jak będzie tego potrzebowała. Jak powszechnie wiadomo taka metoda karmienia umacnia również więź z maluszkiem a tego matce nigdy nie jest za wiele. 

 Trzecia kwestia to edukacja którą kontynuuje - aktualnie studiuje zaocznie co skutkuje tym że miesiąc po porodzie wrócę na studia lecz uważam ze nie jest to przeszkodą do kontynuacji karmienia a laktator elektryczny Expert i wkładki laktacyjne Discreet Elegance, które mogłabym i pragnę wygrać w tym konkursie z pewnością pomogłyby mi odciągać pokarm na te godziny kiedy nie będzie mnie przy córeczce. Urządzenie to może także wesprzeć rozkrecenie laktacji już w szpitalu - po cesarskim cięciu będzie ono bardzo potrzebne. Ten laktator jest z najwyższej półki i wiem że nie będzie mnie obecnie na niego stać a mam świadomość że przy takim wsparciu ”technicznym” moja droga mleczna będzie dłuższa niż przy pierwszej córeczce. 

Podsumowując, karmienie piersią jest dla mnie ważne gdyż będę mogła dzięki temu dać córeczce to co dla niej najlepsze oraz udowodnię rodzinie że „dla chcącego nic trudnego„ a karmienie piersią tkwi nie w genach a w głowie i nastawieniu. 

Dołączam zdjęcie z pierwszych miesięcy życia starszej córeczki kiedy jeszcze udawało mi się ją karmić piersią również za dnia.