Konkurs "Światowy Dzień Karmienia Piersią" (ZAKOŃCZONY)

"Szkoda, że nie ma mleczka. To najlepsze co może mu Pani teraz dać." Te słowa były dla mnie jak strzał w policzek.

Chcę dać Filipowi to co najlepsze ale jak mam to zrobić? Urodziłam w 32 tc, dziecko nie oddychało samodzielnie i zabrali je na intensywną terapię. Mój organizm chyba nie był jeszcze gotowy na poród, bo mleka w piersiach było całe 0. Dodatkowo stres o zdrowie o życie syna spotengował mleczną blokadę. "I co teraz? Ja naprawdę chcę dać dziecku to co najlepsze." Cały czas miałam w głowie te słowa lekarza. 

Na całe szczęście w szpitalu przyszła do mnie fantastyczna CDL. To ona mi wytłumaczyła, że wszystko jest w mojej głowie i muszę zacząć działać. Nauczyła mnie jak masować piersi aby do małego kieliszka odciągnąć pierwszą siarę. Wbrew pozorom syn najadał się tymi kilkoma ml odciąganymi przez godzinę. 

Udało się laktację rozchulać. Jednak pojawiły się problemy z przystawianiem. Dziecko karmione sondą a później strzykawką nie miało pojęcia jak zabrać się za pierś. Chociaż smak maminego mleczka uznało bardzo dobrze.

I tu kolejny plus i ukłon w stronę CDL. One naprawdę znają się na rzeczy!

Dlaczego pomimo tylu problemów chciałam karmić piersią? Niestety nie udało mi się zapewnić synowi idealnego startu w życie. Chciałam mu to wynagrodzić dając to co najlepsze czyli mleko mamy.

Mimo, że było to ponad pięć lat temu ja pamiętam każdy dzień walki o karmienie piersią. Teraz jestem w ciąży i również chcę karmić piersią. Jednak mam nadzieję, że tym razem będzie łatwiej.

Karmić piersią mi się marzy wtedy uśmiech zagości na mojej i dzieciątka twarzy. Mleko mamy jest lepsze nawet niż czyste powietrze ;) Ostatnim razem się poddałam i długo nad tym ubolewałam. Teraz błędu popełnić nie chcę i karmić swoim mlekiem dopóki mój mały książę zechce :) czekam więc synku na Ciebie i byłoby fajnie z laktatorze LOVI abyś pomógł w potrzebie :) gdy kryzys dopadnie mnie wiem że LOVI nie zostawi mnie :)    Wygrać laktator to byłoby szczęście wielkie by nie pozbawić drugiego dziecka tego co piękne. 

Z miłości, z miłością, dla miłości ❤️

Karmilam piersią pierwsze dziecko i zamierzam karmić drugie i zapewne każde kolejne jeśli jeszcze kiedyś zostanę ponownie matką. To świadoma decyzja moja i męża, który wspiera mnie w każdej ciąży. Dlaczego piersią? Po pierwsze świadoma kobieta wie, że karmienie naturalne ma same zalety. Bliskośc z dzieckiem, budowanie więzi, dzielenie się z maluchem wszystkim co najlepsze - mlekiem dopasowanym do indywidualnych potrzeb, ilościowo i jakościowo akurat do zapotrzebowania. Przy piersi dziecko szybciej się uspokaja, korzysta z matczynych przeciwciał w razie choroby. Mamie natomiast zaoszczędza na początku dopasowania odpowiedniej mieszanki mleka, wstawania i szykowania mleczka do butli szczególnie w nocy i póki mama karmi piersią trochę zaoszczędzi. Również szybciej dochodzi do siebie po porodzie. 

Sam laktator jest produktem w sumie niezbędnym. Jeśli się miało dobrą położna to wiemy, że resztę mleka z piersi należy ściągnąć po karmieniu. Zapobiegnie to zapaleniom przy nawalach pokarmu a przy mniejszej ilości mleka, wspomoże rozruch laktacji. Także wspaniałym celem jest ściąganie mleczka i oddawanie go do banku mleka. Sumujac karmie piersią z miłości do dziecka, do siebie, do natury. 

Witam, chcę karmić piersią, gdyż to najzdrowszy posiłek dla malucha mający najwięcej właściwości odżywczych. Kontakt z mamą jest najważniejszy w pierwszych etapach młodego człowieka, dlatego karmienie piersią jest tak ważne dla jego rozwoju. Z czasem oczywiście dla praktyczności wdrążymy butelkę z moim mlekiem, które chciałabym odciągać elektronicznym laktatorem. Dzięki temu tata będzie też mógł podawać swojemu szkrabowi posiłek i nawiązywać większą więź. Pozdrawiam 

Kiedy po długich staraniach zobaczyliśmy upragnione, wymodlone, wyczekane 2 kreski oszaleliśmy ?  Okres ciąży też nie był spokojny, ale zachowałam

spokój i daliśmy radę ? Nasza Busia przyszła w 38 tygodniu przez CC z powodu mojego ciśnienia ? w szpitalu Mała była dokarmiana mm , przez moje sutki

Jednak nie miałam serca patrzeć jak karmią ja kieliszkiem i kupiliśmy laktator, ale ręczny niestety się nie sprawdził. Walczyłam każdego dnia z sutkami w końcu kupiliśmy laktator elektryczny i zaczęłam przygodę z kpi . Po miesiącu sutki trochę się polepszyły i jak Busia ma tylko ochotę to karmimy się piersią. Cudowne uczucie kiedy wiesz że dajesz swojemu dziecku to co najlepsze . Mleko matki to najlepsze co można dać swojemu dziecku , nie żałuję ani sekundy że walczyłam o swoje mleko �

Chcę karmić piersią, bo wiem że to będzie najlepsze dla mojego dziecka. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jest to łatwe. Laktator przede wszystkim dałby mi psychiczne wsparcie, że jest i mogę z niego skorzystać, jeśli będę miała nawał. Albo w kryzysie. Zdarza się też na pewno sytuacje, że będę musiała wyjść choćby do lekarza, a wtedy będzie niezastąpiony �

Chcę karmić piersią, bo wiem że to będzie najlepsze dla mojego dziecka. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jest to łatwe. Laktator przede wszystkim dałby mi psychiczne wsparcie, że jest i mogę z niego skorzystać, jeśli będę miała nawał. Albo w kryzysie. Zdarza się też na pewno sytuacje, że będę musiała wyjść choćby do lekarza, a wtedy będzie niezastąpiony �

Przyjście na świat mojej córki wyznaczone jest na dzień 16 sierpnia. Jest to dla mnie magiczne wydarzenie ponieważ pierwszy raz zostanę mamą. Towarzyszy mi mnóstwo emocji od radości do łez.  

Jako młoda mama chciałabym dostarczać mojemu maluszkowi wszystkiego co najlepsze i oczywiście niezbędnych witamin, które płyną wraz z mlekiem matki. Jak wiadomo mleko matki ma najlepsze właściwości niezbędne dla małego organizmu. Z dumą chcę dołączyć do zespołu mam karmiących piersią pomimo iż wiem, że początki nieraz bywają trudne. Laktator będzie przydatny już od pierwszych dni życia, pomaga rozkręcić laktację jak i pomaga dostarczyć dziecku pokarm gdy mama musi wyjść do lekarza czy na szybkie zakupy. Chcę karmić piersią jak najdłużej i mam nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie :)