Konkurs "Karmię Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Karmienie piersia to dla mnie cos co zblizylo mnie bardzo z moja corka, na poczatku bylo ciezko, lecz gdy obie zalapalysmy o co w tym chodzi, czerpalysmy z tej bliskosci jak najwiecej ;) 

karmienie piersia to dla mnie cos z czego napewno nie zrezygnuje gdy urodzi sie moja druga coreczka. Bardzo czekam na ten moment... ;)

Karmienie piersią to dla mnie przedewszystkim niesamowita bliskość z córeczką, kocham gdy nasze spojrzenia są na siebie skierowane i kiedy mizia mnie rączką i jak pomimo posiłku córeczka się uśmiecha i po policzkach leci jej mleko. Karmienie piersią jest dla mnie także niepowtarzalną więzią idealnie do tego pasuje określenie "drzewo życia". Karmienie piersią jest również ogromną wygodą gdzie i kiedy chce to dostanie jedzonko, przy karmieniu butelką jest to bardziej skomplikowane i samo przygotowanie jest czasochłonne i tu pyk o każdej porze dnia i nocy gotowe, ciepłe i niepowtarzalne. Jestem z siebie i małej dumna mimo lezenia córeczki w inkubatorku, 2 kryzysów laktacyjnych i zastóju pokarmu nie poddajemy się walczymy o karmienie piersią i bedziemy walczyć bo to jest najcenniejsza rzecz jaką mogę jej dać, która jest i tak moim cudem po 4 letniej walce ❤

Karmienie piersią to dla mnie wielkie wyzwanie. Nauka cierpliwości i konsekwencji, a także postawienie przed sobą tej małej istotku zależnej od nas .

Za 32 dni zostanę ponownie mamą i bardzo ucieszyłaby mnie wygrana, która będzie praktyczna w codziennym obcowaniu z maleństwem.

Karmienie piersią... niestety trwało u mnie tylko tydzień. Nie miałam wyboru i nie myślałam wtedy o budowaniu więzi, o bliskości ktorą czuje z maluszkiem mając go przy piersi, bo moje karmienie piersią było walką o pokarm dla mojego Synka...

Na szczęście nasz spokój uratowała wtedy nasza pierwsza buteleczka lovi z delikatnym, miekkim smoczkiem który przypomina kształtem pierś, maluszek z checią jadł z niego mleczko a ja moglam go wtedy tulić w ramionach już spokojna, że jego malutki brzuszek jest pełny i pozbyliśmy się placzu i zmartwień z powodu braku  pokarmu. Lovi jest z nami od pierwszych chwil

Karmienie piersią to dla mnie największe marzenie, w końcu za miesiąc zostanę mamą??i bedę mogla to marzenie spełnić, a laktator LOVI ?bardzo by mi pomógł i pięknie zakończył moja listę wyprawkową! ?

Kaemienie piersią to dla mnie przekazywanie bliskości po za brzuszkiem której tak bardzo dzidziuś potrzebuje. Wpatrzone we mnie oczka maleństwa podczas karmienia to dla mnie najpiekniejszy obraz jaki pozostanie w pamięci na zawsze.

Karmienie piersią to dla mnie najcenniejsze chwile i dla mojego maluszka.

Karmienie piersia to miłość w oczach dziecka, to bliskość, zapach, poczucie bezpieczeństwa dla kruszyny, którą trzymamy w ramionach. Karmienie piersią to chwile tylko dla nas