Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "I love LOVI"

Data utworzenia : 2016-09-26 10:55 | Ostatni komentarz 2016-11-07 13:28

Redakcja LOVI

42268 Odsłony
902 Komentarze

Korzystacie już z produktów marki LOVI? A może dopiero czekają na przyjście na świat Waszego maleństwa? Napiszcie, dlaczego wybraliście produkty naszej marki. Czekają na Was wspaniałe zestawy nagród.

2016-09-29 16:48

Jestem w 31 tygodniu ciąży. Pomalutku zaczynam kompletować wyprawkę dla maleństwa. Dużo dobrych opinii słyszałam i czytałam na temat waszych produktów. Na razie zakupiłam dwa smoczki jeden 0-2 miesiące, a drugi powyżej 2. Bardzo podobają mi się wzory smoczków, jest taki wybór, że ciężko się zdecydować. Przyjaciółka poleca mi wasze butelki do karmienia maleństwa, mają lepiej wyprofilowane smoczki niż większość dostępnych na rynku i przez to łatwej maleństwu jest ciągnąć. W najbliższym czasie planuje zakup właśnie takich buteleczek:) Największy problem mam z wyborem laktatora, jest taki wybór, że nie umiem się jeszcze zdecydować. Myślę, że wasze produkty będą nam towarzyszyły rzez długi czas:)

2016-09-29 16:46

Cały Janek, uśmiecha się,robi słodkie minki, odkrywa krok po kroku kolejne części swojego ciała (co wygląda bardzo uroczo) z grmasem zdziwienia na twarzy . Uwielbiam tak na niego patrzec i nawet najbardziej pochmurny i smutny dzień staje się tym jedynym i niepowtarzalnym :) Widząc jego małe, puchate rączki szukające w swojej buzi tego jedynego SMOKA i tu nagle,niespodziewanie napotyka na niego... Bierze w rączki ze zdziwieniem, ogląda z każdej strony, bada teksturę i miękkość, ściska czy aby na pewno jest wytrzymały na "uścisk strongmana" :) na froncie baranek z zakręconymi rogami uroczo spogląda w Jego ciemne oczy i w tym momencie wiem, że to był strzał w dziesiątkę, idealny kompan na jego dalsze odkrywanie świata :) Już zmęczony odkrywaniem Świata mamusia wkłada mu znowu Baranka-smoczka na dobry sen. Bardzo polubił smoki i butelki pasujące do Jego małych rączek. I tak żyli długo i szczęśliwie :D :* Każdemu maluszkowi życzę takich samych przygód i kolorowych snów z marką LOVI:)

2016-09-29 16:41

Jestem w trakcie obserwacji mojego rosnącego brzuszka, a co za tym idzie - oczekuję na Maluszka! Już niewiele czasu nam zostało, oby tylko zdrówko obojgu sprzyjało, zwarte i gotowe czekamy na Ten Dzień, w którym się przywitamy. To czas radosnego oczekiwania, jednak ma przed sobą liczne wyzwania: jaki wózek, które łóżeczko, karmienie piersią, czy może sztuczne mleczko, jaki smoczek sprawdzi się doskonale i jeszcze tysiąc ważnych rzeczy i inne detale... Tyle pytań, a odpowiedzi jeszcze nie ma, najwyższa pora - szukać trzeba. W tym ogromie informacji, firm, ciążowego szaleństwa natrafiłam na markę LOVI - produkty dla mamy i Maleństwa. Ciekawa oferta, duży wybór, asortyment co nie miara, pomyślałam: moja córunia i LOVI - dobrana para. Dużo czytałam o butelkach, smoczkach, laktacji, eksperci LOVI mają z pewnością wiele racji, a rekomendacje innych mam, położnych i lekarzy wywołały uśmiech i spokój na mojej twarzy. Lada dzień zaczynam kompletować wyprawkę dla mojego Maleństwa i z pewnością kupie produkty LOVI, bo są gwarancją najlepszej jakości i bezpieczeństwa!

2016-09-29 16:17

Witam :), jestem mamą 16- miesięcznego Ignasia. Firma lovi towarzyszy nam od samego początku. Zaczynając od smokusia 0-3 miesiące (przepiękne, kolorowe a przede wszystkim pasowały od samego początku Małemu), potem laktator elektryczny, który "uratował" nasze karmienie mlekiem naturalnym (poczatkowo rozkręcił laktację a potem pomógł ją utrzymać. korzystałam z niego do 10 m-ca życia naszego Synka),następnie butelki ( z których korzystamy do dziś) oraz kubek niekapek. Niedawno do naszej kolekcji dołączyła zawieszka do smoka ( z latarnią morską). Wszystkie produkty firmy Lovi mogę z czystym sumieniem polecić innym mamom :)

2016-09-29 16:16

Mam niespełna roczną córkę. Na produkty Lovi zdecydowałam się jeszcze zanim Milenka przyszła na świat. Staram się. aby moje dziecko korzystało tylko z produktów najwyższej jakości a Lovi oferuje właśnie takie produkty. Gama kolorów i grafika smoczków uspokajających jest po prostu niesamowita! Tworzywo z jakiego wykonane są butelki jest rewelacyjne. Łatwo się myją i nie matowieją a smoczki do butelek są przystosowane do każdego etapu rozwoju maluszka. Każdej mamie polecam produkty Lovi i gwarantuje ,że będziecie zadowolone i wasze maluszki też. Tylko LOVI. Pozdrawiamy .

2016-09-29 16:10

Jeszcze zanim na świat przyszedł mój synek miałam wszystko zaplanowane. Każdy element musiał do siebie pasować, a ja chciałam grać rolę idealnej matki i gospodyni domowej. Jednak życie szybko wszystko zweryfikowało, a nowa rola, w której się znalazłam wyglądała całkiem inaczej niż ta, którą oglądałam w kolorowych czasopismach. Mój synek miał refluks. Na tyle uporczywy, że przebierałam pościel 2 razy dziennie, a jego ubranka z 10. Pralka chodziła non stop, a ja powoli opadałam z sił. Nieprzespane noce też robiły swoje. Do tego ciągle karmiłam piersią. Synek wisiał na mnie cały dzień i noc, a moje przepełnione piersi szybko poskutkowały ich zapaleniem. Ból był niewyobrażalny. Postanowiłam przejść na mleko modyfikowane. No i tu się pojawiły schody. Każda butelka była "be". Powoli kończyły mi się już opcje dostępne na rynku. Wtedy z pomocą przyszła zaprzyjaźniona aptekarka i poleciła mi butelkę Lovi- opracowaną tak, aby przypominała kobiecy sutek. I to był strzał w dziesiątkę! Refluks synka minął, a ja w końcu odnalazłam radość w macierzyństwie. Teraz, będąc w drugiej ciąży wiem, że zaufam produktom Lovi :)

2016-09-29 16:09

Jako mama miesięcznej Magdalenki mogę śmiało powiedzieć, że smoczek uspokajający LOVI to 'must have' każdego rodzica, bo naprawdę działa. Nasza historia zaczęła się oto tak, po smoczki wybrałam się 'przy okazji' pod koniec ciąży kompletując wyprawkę dla naszego długo wyczekiwanego maleństwa, ot kolejna pozycja 'do odhaczenia' na liście otrzymanej ze szkoły rodzenia. Jako kompletnie zielona w temacie akcesoriów dla niemowląt, debiutująca mama stanęłam kompletnie skołowana przed regałem z góry od dołu zapełnionym smoczkami. Szybki telefon do przyjaciela, wujek google oraz zasięgniecie języka u pani ze sklepu i mój wzrok powędrował od razu w kierunku LOVI, ale niebieski czy różowy oto jest pytanie? Czy będzie Madzia czy jednak Michałek? Tego jeszcze nie wiedzieliśmy, ale różowa owieczka na smoczku podbiła moje serce, czuję że będzie córeczka powiedziałam, jak się później okazało instynkt mamy jest niezawodny. Smoczki trafiły do szafki, przypomniałam sobie o nich dopiero po powrocie ze szpitala, gdy opieka nad moja małą, wymarzoną księżniczką okazała się wcale nie taka prosta...co zrobić gdy niezastąpiony 'cyc', przytulaski, noszenie na rękach i inne cuda nie pomagają, a Madzia krzyczy na cały blok i spać nie ma najmniejszej ochoty, wtedy z pomocą przyjdzie LOVI! Już nie raz podarował nam dodatkową godzinę snu, jak on to robi? Nie wiem, ale liczy się, że potrafi szybko uspokoić Madzię, gdy my już nie dajemy rady i że ona naprawdę go lubi. Dość szybko przekonaliśmy się też, że smoczek smoczkowi nierówny, inne smoki które dostaliśmy w prezencie szybko wymiękły...teraz wiemy, że marce LOVI możemy zaufać w przyszłości:)

2016-09-29 15:57

I love lovi Pierwszy raz nabyłam Wasz produkt będąc gościem na konferencji medycznej organizowanej przez firmę Pelagros. Jako przyszła mama bardzo spodobała mi się szata graficzna Waszej firmy. Otrzymałam wtedy butelkę 250ml i smoczek uspokajający Love Mammi Od tamtej pory, wszystkie gadżety dla mnie i mojej go dziecka wybieram Waszej marki. Mam do niej pełne zaufanie. Wasze produkty, zapakowane w estetyczne opakowania, piękny znak firmowy zachęcają mnie do nabywania wszystkich potrzebnych zarówno mi jak i mojemu dziecku produktów. Lovi dziękuję, za to że jesteś!