Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64779 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-10-27 10:06

Nasze dziewczynki Wiktoria 7 lat Malwinka 3 latka Elizka 22 miesiące Wszystkie urodzone w jakieś święto Wiki w imieniny babci, Malwinka w lany poniedzialek, a Elizka to taki prezent trafiony idealnie w Nowy Rok. Obecnie czekam na imieninowy prezent prowdopodobnie Aleksandrę. Miłość okazjujemy sobie codziennie nie da się tego przekazać na zdjęciu bo ciężko uchwycić wszystkie razem. Bawimy się wspólnie. Lubimy malowanie farbami gdzie często potem mam do sprzątania cały pokój bo wszędzie są farbki. Dziewczynki już z niecierpliwością czekają na siostrzyczkę śpiewają jej kołysanki najstarsza na zmianę że mną czyta bajeczki. Jest też pełno całusów, A ostatnio najmłodsza stwierdziła że dzidzia jest głodna więc przyłożyła butelkę do mojego pępka i mówi,"dzidzi am, am." w naszym domu jest pełno miłości, radości i uśmiechu i mimo iż ostatnio ciąża to dla nas wielka niespodzianka cieszymy się bardzo, bo " Miłość dziękuję mnoży jak się ją dzieli" A tak się kochają najstarsza i najmłodsza

2017-10-27 10:00

Ciąża to szczęśliwy czas oczekiwania na dzieciątko Jestem w 6 miesiącu ciąży i nic nie wskazywało na to że będę od tego miesiąca na przymusowym L4 bo wszystko było wporzadku lecz nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji i mam prykas odpoczywania i leżenia ze swoim maleństwem dlatego mamy teraz sporo czasu tylko dla siebie. Wcześniej cały czas glaskalam brzuszek lecz teraz mam jak najmniej to robić bo brzuszek się napina więc wciąż do niego mówię do niedawna cały czas myśleliśmy ze będzie to Antosia a tutaj niespodzianka i przeczucie nas zawiodło bo będzie to chłopczyk: ) Mąż czyta bajki dzodziusiowi i razem ze mną nie umie się doczekać rozwiązania. Ja natomiast puszczam kołysanki i śpiewam piosenki zwłaszcza wieczorami aby dzodziusia uspokoić bo wtedy najbardziej czuje że jest pobudzony i kopie mamusie :) Nie umiemy się już doczekać dzodziusia i rozpoczynamy urządzanie mu wspaniałego kącika tylko dla niego

2017-10-27 09:59

Moja córcia ma juz 12 lat i od kiedy się dowiedziałam, że kolejny raz jestem w ciąży to poprostu fruwam nad ziemią... Zarówno my z mężem jak i ta niemalże nastolatka już kochamy nasze maleństwo, które dopiero w 2018 roku przyjdzie na świat! Przez 12 lat miałam tylko ją... moją ciągle maleńką córeczkę, która była i nadal jest całym moim światem (choć teraz ten świat dzieli się na 2). Myślę, że miłość dzieciom okazujemy na każdym najmniejszym kroku... Jesteśmy przy nich, jeżeli ona tylko mnie potrzebuje jestem na każde "wezwanie" -staram się , byśmy spędzali ze sobą jak najwięcej czasu (również z dziadkami i pradziadkami, gdyż są to najwspanialsze osoby o bogatej i barwnej przeszłości - często nie kolorowej, pamiętający czasy wojny i biedy). Jeździmy na wycieczki, gramy w gry, czytamy do poducszki, razem gotujemy. Budujemy dobre relacje i wspomnienia, co napewno zaprocentuje w przyszłości - sama byłam tak wychowywana. Moja córcia opowiada mi o wszystkim, zwierza się, ufa mi a ja jej, a nasza rodzina jest dla nas najważniejsza! Nie ma dnia, żebyśmy nie mówili jej jak bardzo ją kochamy! Do brzusia też już mówimy w 3kę :D. Dzieci to nie zabawki trzeba przy nich byc i poświęcać im tyle uwagi i miłości ile się tylko da, nie zapoinając o sobie i wspolnym odpoczynku...

2017-10-27 09:53

Swój komentarz chcę zacząć od tego, że prawie 3 miesiące temu zostałam mamą Gabryni. Wyczekiwane dziecko, pierwsze, najukochańsze mimo tego, że w wieku dojrzewania twierdziłam że dzieci nie lubie i bede odciagac dlugo decyzje o ich posiadaniu. Na przełomie jednak ostatnich lat moja postawa w tej kwestii się zmieniła. Kiedy zobaczyłam wasze pytanie konkursowe od razu przyszło mi do głowy, że najpiękniejsze co moge dać swojemu dziecku to mój pokarm, najlepszy najzdrowszy, mój. Karmienie piersią to coś cudownego. Ta bliskość jaka sie tworzy miedzy mamą a dzieckiem jest cudowna, nie da się tego opisac, żaden mężczyzna tego nie zrozumie chociażby spędzał cały dzień ze swym dzieckiem. Uwielbiam patrzeć kiedy Gabrysia tak pięknie konsumuje swój nektar szczęścia i życia :) Pokarm matki jest najlepszy dla dziecka i żadne mleko modyfikowane nigdy nie dorówna mleku jakie produkuje matka. Swoją drogą jest to niezwykłe jak organizm kobiety może wyprodukować i wykarmić małego człowieka dlatego jestem pewna, że bede dawac swojemu dziecku swoj pokarm tak dlugo jak tylko bedzie to mozliwe. To najlepsze co moge jej dac a i jest to wyrazem mojej wielkiej milosci.

2017-10-27 09:34

Kruszynko nasza ! Jesteś w mym brzuszku i rośniesz powoli, niedługo się zobaczymy, więc kicaj do woli. Czułość swą Tobie przekazuje, gdy delikatnie po brzuszku się masuje. Zaraz zrobię kąpiel, aromatyczną, dla Ciebie, byś mógł odprężyć się a ja bym odpoczęła i czuła się jak w niebie. Potem zaśpiewam Tobie kołysanke, opowiem coś fajnego, może jakąś bajkę? Bo kocham Ciebie bardzo, za dnia no i w nocy, możesz skakać, kopać bo dla mnie to pieszczoty. Choć przytulić Cię jeszcze nie mogę, wiem że mnie słyszysz gdy mówię o Tobie. Może masz ochotę na coś słodkiego? Może coś kwaśnego, zaraz coś skosztujesz mój mały kolego. Dotknę tylko ręką mój brzuszek więc wiedz, że czekam tu na Ciebie i twój tato też! Siostra także czeka i cała rodzina, aby zobaczyć jaka z Ciebie kruszyna. Czekamy, czekamy, czekamy.....

2017-10-27 09:23

Moja miłość o imieniu Laura przyjdzie na świat w połowie grudnia ... już nie możemy się doczekać, aż przytulę ją do swojej piersi, pocałuję te malutkie rączki i nóżki :) miłość okazujemy jej wspólnie z narzeczonym, od pierwszego dnia kiedy dowiedziałam się że będziemy rodzicami mój mężczyzna oszalał z miłości do malutkiego kwiatuszka rosnącego w moim brzuszku :) jego rozmowy z jego księżniczka nie mają końca, dzięki niej pierwszy raz w życiu usłyszałam jak mój partner śpiewa, choć nie jest to jego najmocniejszą stroną ale ciiiiiii.... To nasza tajemnica, tata nie potrafi śpiewać;) mimo że jeszcze się nie urodziła, sama wybrała sobie imię :) przyszły tatuś stwierdził że musi zdecydować sama . A było to tak . Wieczór, mama odpoczywa tata jak zwykle rozmawia z brzuchem nagle mówi do swojej księżniczki: " jeśli chcesz mieć na imię Laura to kopnij tatusia" i ? Kopniak był tak mocny że tatusiowi aż ręką podskoczyla- najmocniejsze kopnięcie jakie czułam do tej pory A dodam, że należy do bardzo ruchliwych :) A mamusia ? Moim ulubionym zajęciem jest glaskanie brzucha i niekończące się kołysanki, które uwielbiam jej śpiewać :) Ps. Prosimy o prezent na gwiazdkę, laktator napewno przydał by się w momencie gdy tatus zostanie sam na sam ze swoją księżniczką, dodam że największym jego zmartwieniem jest to że on nie ma tej najważniejszej części która jest bez cenna i bezkonkurencyjna dla dziecka czyli piersi mamusi ;) gdybyśmy go wygrali tatuś był by zwycięzca , A jego księżniczka napewno zadowolona :)

2017-10-27 09:20

Hejka. Na poczatku troche dziwnie bylo mowic do swojego brzucha :p ale jak nasz bejbik zaczal reagowac kopkiakiem pod zebra to uswiadomilam sobie ze tam na prawde ktos jest ;) moje okazywanie czulosci jest takie jak pewnie wielu z nas mowienie do malenstwa i proba interakcji przez glaskanie brzucha. Dodatkowo wieczorami tata bejbika przylacza sie do rozmow. Przytula sie, rozmawia jak tam bejbik spedzil dzien i spiewa kolysanki albo opowoada co u niego. Urocze to jest ;)

2017-10-27 08:50

Nasze chwile pełne miłości to wspólny relaks. Olivka śni o tym, że poznała Kubusia, który jest jeszcze w brzuszku ;) Czekamy, aż się poznają ;-)