Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (397 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

65306 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-09 22:04

Jaś jest moim oczkiem w głowie. Mogłabym godzinami patrzeć w jego cudne oczęta. I tak właśnie lubimy mówić "Kocham Cię" bez słów

2017-11-09 22:02

Moja córcia skończyła 9 miesięcy i od pierwszych chwil życia potrzebowała bliskości i kontaktu z mamą i tatą. Razem z mężem przytulamy ją gdy tylko jest okazja, dzięki temu nasze maleństwo czuje się bezpiecznie i spokojnie. Często zasypia na mamie zaraz po karmieniu piersią tak jak na zdjęciu:)

2017-11-09 21:18

Nasza Martusia jest otoczona miłością ze wszystkich stron! Będzie z nami już lada dzień, a to chyba przeznaczenie, że 20 listopada termin jej porodu oraz rozstrzygnięcie konkursu wypada i myślimy, że radosny byłby nasz maluszek gdyby z Lovi Expert miała pełny brzuszek. Pozdrawiamy i Loviamy :)

2017-11-09 20:56

Myślę, że miłość okazuje jak każda mama. Ocieram łzy i wspieram w rozwoju. Bawię się i przytulam . Codziennie mowie kocham Cię i do mojej dwuletniej córki, jak i do synusia w brzuszku. Dbam o czysty ciuszek i o pełny brzuszek. Dla moich dzieci chce zawsze tego co dla nich najlepsze, między innymi karmienie piersią. Starszą córkę karmiłam piersią tylko dzięki laktatorowi , dla synka tez będę walczyć o karmienie piersią :-)

2017-11-09 20:56

Kiedy dowiedziałam, się, że noszę pod sercem tą małą iskierkę, łzy stanęły mi w oczach. Zdałam sobie sprawę, że nadszedł w końcu ten upragniony czas, w którym i ja będę mieć ten życiowy cel by istnieć. By mieć świadomość że ja również mogę mieć przy sobie ten Skarb.Razem z mężem nie posiadaliśmy się ze szczęścia. Kiedy usłyszałam pierwsze bicie serduszka.. nie jestem w stanie opisać tego uczucia. Od chwili poczęcia jest dla mnie wszystkim. A gdy okazało się, że to dziewczynka, moje serce radowało się potwornie. Basia, nasza mała Basia, która przyjdzie na świat początkiem marca. Marzyłam o tym, by jeśli Bóg obdarzy mnie takim szczęściem, dać Jej imię po mojej mamie. To dla mnie osobiście jest bardzo ważne i cieszę się, że może się t teraz spełnić. Podobnie jak moja mama kiedyś mi, przed snem śpiewam jej "Kołysankę dla okruszka", którą zapamiętałam z dziecięcych lat. I dziś już też wiem, ze w naszym domu będzie pełno płyt z nagranymi bajkami przeze mnie dla niej opowiadanymi - tak jak i dla mnie robiła to mama. Wspaniała pamiątka. Pojawienie się Basi w moim brzuszku zmieniło nasz świat o 180 stopni- w najpiękniejszy możliwy sposób. Każdego dnia staram się robić wszystko by czułą się bezpieczna, spokojna i kochana przez nas. Uwielbiam, gdy mąż przed wyjściem z pracy lub po powrocie głaszcze mnie po brzuch, witając się z naszym Okruszkiem. Cierpliwie czekamy na jej przyjście na świat, byśmy mogli schować ją w swoich ramionach. I mam nadzieję, że od tej pory już zawsze będziemy dla niej bohaterami , by mogła być z nas dumna tak jak i my z niej.

2017-11-09 20:55

Brzuszek rośnie, mama wcina, Bo powiększy się rodzina. Same zdrowe pyszne rzeczy, Czasem też słodkie, temu nie zaprzeczy. Na spacerki z pieskiem chodzi, Bo to służy rozwojowi. Brzuszek trzeba też smarować, Żeby wygląd swój zachować. Tak to dbamy o swój brzuszek, W którym rośnie nasz maluszek.

2017-11-09 20:49

Na nasz brzuszek czekaliśmi trzy lata. W tym czasie nagromadzieliśmy dużo miłości dla niego. Każdy dzień rozpoczynamy od wspólnego słuchania relaksacyjnej muzyki. W ciągu dnia przygotowujemy wspólnie zdrowe posiłki i koktaje. Uwielbiamy rozmawiać z naszą córeczką, a wieczorami czytamy jej krótkie bajeczki <3

2017-11-09 20:26

Nasz brzuszek rośnie, a miłość też z dnia na dzień większa. Glaszczemy i tulimy kruszynkę, która coraz mocniej daje o sobie znać. Nie możemy już doczekać się pierwszego spotkania, które według planów na święta