Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Nowe czy używane?

Data utworzenia : 2013-01-24 12:34 | Ostatni komentarz 2024-07-27 15:03

konto usunięte

53222 Odsłony
958 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie na temat kupowania nowych i używanych rzeczy dla dzieci?I nie chodzi mi tylko o ubrania.

2015-02-16 14:35

Aneta u nas jest ta sytuacja ze wsumie mala urodzi sie juz praktycznie na wiosne, wiec kombinezon uzylabym moze ze 2- 3 razy. a na jesien juz i tak bylby nie zdatny. Wiec moim zdaniem nawe 50 zl to za duzo jak na zalozenie go dwu czy trzykrotnie.

2015-02-16 13:44

my kupiliśmy kombinezon w pepco za 49zł. kupiliśmy większy żeby był do końca zimy i na początku mała się w nim topiła, a teraz ma tylko na rączkach za duży. rzeczy dla małych dzieci są bardzo drogie więc jak tylko jest możliwość aby pożyczyć od kogoś to duży plus, bo dziecko szybko wyrasta. ja mam teraz ubranka po starszej córci więc nie narzekam.

2015-02-16 13:30

Kurde wiecie co moj maz jak zobaczyl cene kombinezonu dla malucha (chcialam jeden kupic by byl na przywiezienie ze szpitala ) cena 80 zl to powiedzial tak "Ja pier*** Kiedys to dzieci sie owijalo pieluchami i w koce zawijalo i przywozilo do domu a teraz prawie 100 zl kaza placic za ubranie ktore dziecko moze ze dwa razy uzyje!" No i co no i mial racje, zreszta sama stwierdzilam ze sobie darujemy, mala ze szpitala ubierze sie w pajacyk i owinie w rozek, przeciez tez jej bedzie cieplo, po za tym to raptem 10 - 15 minut drogi ze szpitala do domu.

2015-02-16 11:01

ja na szczescie tez mam duzo miejsca ;) zakupilismy niedawno spora pojemna szafe, wiec swoje rzeczy przelozylam tam 2 komody teraz zostawiam na rzeczy malej, a jak juz zrobimy jej osobny pokoj gdzie juz mamy szafki to tam juz wygospodarujemy miejsce tylko na jej rzeczy :)

2015-02-16 10:00

Ja w pewnym momencie zaczęłam się martwić ilością tych ciuchów. Jak kolejni znajomi zaczęli oferować ciuszki swoich pociech, to w pewnym momencie byliśmy nimi strasznie zawaleni :) Już kupiłam worki próżniowe, posegregowałam rozmiarami i co miesiąc-dwa migrują pomiędzy mieszkaniem a garażem. Aby tyle dobrze, że mam gdzie przechowywać te wszystkie rzeczy :)

2015-02-15 20:30

nie dalabym chyba takiej kwoty za male ciuszkli... i to nie z racji ze zaluje na wlasne dziecko, ale z racjitego, ze male dziecko szybko z tego wyrosnie i to troche pieniadze wyrzucone w bloto, jest tyle innych rzeczy w ktore lepiej zainwestowac wiecej dla dziecka, a wydatkow z czasem wcale nie ubywa, my na szczescie tez mamy sporo tego co dostalismy, mi zostalo okolo poltora miesiaca a jeszcze dostajemy ;) juz sie nie martwie ze zbraknie, ubranka roznej wielkosci od malych po takie ktore bedziemy uzywac pewnie dopiero za rok. Gdybym jednak nie miala od kogo dostac to chyba rowniez szukala bym tez czegos w sklepach z uzywanymi nie tylko kupowala nowe. czasem tam tez mozna znalezc rzeczy niezniszczone i sliczne a przeciez i tak wszystko sie pierze

2015-02-15 18:15

Martyna, ja już miałam je w ręku, te pajace z h&m z Tygryskiem baby bodajże. Ale na szczęście powstrzymałam emocje :)

2015-02-15 16:16

W h&m dwie sztuki pajacyków kosztowały 80zł! Tu mi dopiero kopara opadła... 2 bawełniane pajace, które dziecko używa do spania i po 2 miesiącach trzeba wymienić na większe... Szkoda gadać...