Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (860 Wątki)

Nosidełko 0+

Data utworzenia : 2018-06-04 16:53 | Ostatni komentarz 2018-08-11 21:36

Konto usunięte

5879 Odsłony
65 Komentarze

Dziewczyny. Córeczka ma prawie 4 tygodnie. Jest strasznie przywiązana do mnie i uwielbia kiedy ją noszę przytuloną do piersi. Wiadomo, jest to jednak w ciagu dnia nieco uciążliwe, bo odstąpić jej nie mogę na krok (choć czasem uda jej się zasnąć:-)). Żeby np. zrobić w międzyczasie cokolwiek w domu pomyślałam zakupie nosidełka. O chuście nie myślałam, bo nie potrafię wiązać, a zawsze też wydawało mi się to skomplikowane. Znalazłam jednak na allegro nosidło zainspirowane chustą. Wrzucam link. Podpowiedzcie co myślicie. Czy będzie bezpieczne dla tak małego dziecka? Córeczka tydzień temu była ważona i ważyła 3780 g więc wagowo się nadaje, ale czy takie nosidła są bezpieczne dla kręgosłupa? http://allegro.pl/chicco-nosidelko-boppy-comfyfit-0-grey-0707994947-i7378998160.html

2018-06-16 23:20

Wydaje mi sie ze to chicco z aukcji to cos w rodzaju chusty elastycznej (?) Pomijajac juz noszenie przodem do swiata i ogolnie wiazanie na tych reklamowych zdjeciach to jesli chodzi o chustę elastyczną czesc osob sobie ją chwali, tyle tylko ze to krotkotermimowa inwestycja, podobno juz przy 6kilogramowym dziecku chusta sprezynuje, ciagnie z plecow i jest zwyczajnie niewygodna dla noszacego a i pozycja dziecka się psuje. Dlatego ja nie inwestowałam w cos takiego. O nosidlach nawet najlepszych zdanie mam na nie jesli chodzi o noworodki i dzieci niesiadajace. Żadne, nawet regulowane, z wkladkami i innymi cudami swiata nie da takiego.podparcia pleckow co dobrze zamotana chusta. Moze one są z poczatku przerazajace ja tez myslalam ze nie dam rady, choć bardzo chciałam nosić w chuscie okazalo się ze to wcale nie takie trudne. Najgorsze te 5-10 wiazań, pozniej czlowiek działa automatycznie ;) Aga spróbuj moze jednak z doradcą, jesli nie bedzie chemii to odpuscisz :) kazdy dobry doradca ma swoje chusty, wiec najpierw poprobuj na takiej i ewentualnie wypozycz na chwilę, zobaczysz jak się bedzie wam wiazało i albo zainwestujesz w swoją, bo pokochasz calym sercem albo poczekajcie do momentu gdy corcia bedzie siadala i wtedy zainwestujecie w porzadne nosidło :) no i z chusty na pewno dziecko nie wypadnie, motając barfzo duża jej czesc idzie pod pupę, robisz takie jakby majteczki podwijajac material pod posladki az na brzuszek a pozniej jeszcze dociskasz mocno dociągając i wiazac, wiec no nie ma mozliwosci ale musisz to poczuc by sie przekonac. Ja Wam powiem ze bedac na wakacjach, majac już nosidło gdy synek mial 1,5roku to mootalam go w chuste bo wzielismy jedno i drugie ja jakos tak bardzo czuje chuste ze nawet juz taki duzy fajnie mi się nosił :) Tak wiec nosidlo mielismy regulowane do meza a ja motałam ;)

2018-06-16 22:29

EwaK ja mówię o noworodkach nie o starszych dzieciach, które już są bardziej mobilne ale to zdanie doradcy chustonoszenia i nie twierdzę, że na pewno ma rację, w końcu nikt nie jest nieomylny ;)

2018-06-16 16:55

Są dzieci które nienawidzą mieć krępowanych ruchów i chusty i nosidła wywołują u nich dziki płacz.

2018-06-16 14:17

agniejeska chustę mam tkaną, gramatury ci nie powiem bo to prezent od męża i po prostu nie wiem. Na elastyczną bym się nie zdecydowała, może jest wygodniejsza troszkę, ale elastyczna znaczy, że rozciągliwa, dziecko będąc w niej cały czas ją naciąga, nie jest się w stanie usztywnić go w taki sposób jak w tkanej, co powoduje, że pozycja dziecka może być nie do końca prawidłowa, po rozmowie z doradcą chustonoszenia co do elastyków jestem na nie EwaK wygodniejsze to jedna sprawa, ale jeszcze musi być bezpieczne, ale przy 9 miesięcznym dziecku nie dziwię się, że stawiasz na nosidło, ja liczę chusta tak gdzieś do 4 miesiąca a potem być może nosidło ale tylko i wyłącznie ergonomiczne I jeszcze ja słyszałam, że nie ma czegoś takiego, że dziecko nie akceptuje chusty tylko jest to pewnego rodzaju zmiana i dziecko przy tym może być marudne i czasem trzeba zrobić kilka a czasem i kilkanaście i więcej podejść zanim się uda a niektórzy rodzice za wcześnie się poddają twierdząc, że ich dziecko nie akceptuje chusty...

2018-06-16 11:10

Każdemu pasuje co innego :) Jednym chusty, drugim nosidła, innym ręce :) Ja mając ruchliwego 9 miesięczniaka nie chciałabym się bawić z chustą. Nosidlo ergo mi w zupełności wystarcza. Ważne co komu pasuje i co będzie wygodniejsze i dla mamy i dla dziecka.

2018-06-15 22:41

Ewcia, a miałaś nosidło ergonomiczne czy wisiadło ze sztywnym panelem? Podociągałaś wszystkie szelki? Mama_gratki - ale o jakim smażeniu czy krojeniu mowa? Równie dobrze jakaś mamusia musiałaby iść napalić w piecu i zejść do kotłowni ze swoim dzieckiem, bo inaczej miała by zimną wodę czy zimno w domu. Różne okoliczności, różne sytuacje, i to my wybieramy co jest odpowiednie a co nie, z rzeczy które są dostępne. Dziecko można zawsze zarzucić na plecy ;) Czy to w nosidle czy chuście, w tedy możemy kroić i smażyć do woli, a tłuszcz nie pryśnie :D Osobiście rok temu byłam nad morzem z Zuzą, w nosidle miałam ją na plecach, w pociągu i na peronach na dworcu. Dzięki czemu miałam wolne ręce i mogłam spokojnie ciągnąć naszą torbę.

Konto usunięte

2018-06-15 22:23

Mnie żadne z tych rozwiązań nie przekonuje a nie sadze ze krojenie, smażenie z maluchem na klatce jest wygodne i bezpieczne

2018-06-15 22:17

Ja do córki drugiej dostałam nosidło od kuzynki. Niestety nie używałam....najpierw to odwlekalam bo cały czas myślałam że za wcześnie, a jak użyłam dwa razy doszłam do wniosku że jednak córce jest nie wygodnie, kręgosłup cierpi, a przede wszystkim mój - bo mnie plecy szybciej bolały od nosidła niż od takiego zwykłego noszenia na recach....a więc ja jestem na nie. Chusty nie miałam ale widziałam już nie raz na mieście i wydaje mi się to bardziej wygodne, a więc może warto poświęcić się i nauczyć się wiązać ja dla dobra dziecka